Zawsze patrzę na ten sam skrawek nieba,
Drzewo na wietrze ugina się inaczej,
Chmury płyną inaczej,
Mnie mniej jest gdy ciebie nie ma,
Kiedy patrzę przez okno a na ciebie chcę patrzeć,
Gałęzie wierzby gładzą bladą szybę,
Twoich rąk mi brakuje,
Zasłona na wpół przysłonięta,
Patrzę na niebo lecz daleko mi do nieba,
Serce mi bije wolniej, staje i pęka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz