niedziela, 29 grudnia 2013

Wróciłam do Francji

Jestem już z powrotem. Tydzień w Polsce był strasznie intensywny i szybciutko zleciał. Dużo czasu spędziłam na zakupach i spotkaniach, a Wigilia była pięknym i spokojnym dniem, spędzonym przy kolorowej choince, na której lśniły różnorodne ozdoby.





































W tym roku na stole wigilijnym również znalazły się tradycyjne polskie potrawy i pyszne, francuskie wino. Było naprawdę bardzo smacznie i aż ciężko było się nie przejeść.

Wierzcie mi, iż dla obcokrajowca, którego żołądek nie jest przyzwyczajony do polskiej kuchni i bogactwa świątecznego stołu, wigilijny wieczór to parę dobrych, dodatkowych kilogramów. Mój luby dzielnie spróbował prawie wszystkich potraw. Pominął jedynie śledzia w galarecie i kutię. Ja w tym roku również nie dotarłam do śledzia, ponieważ zdecydowanie utknęłam na ukochanej kapuście z grochem i jagłach. Podobno jagły są na pieniądze. Jeśli się sprawdzi, to w najbliższej przyszłości spodziewać mogę się milionów:)

Co Wy najchętniej jedliście tej Wigilii?

Oprócz picia i jedzenia nie zabrakło także opłatka. Magia dzielenia się nim udzieliła się mojemu lubemu i jako, że trochę radzi sobie już z językiem polskim, był w stanie nawet sam złożyć życzenia i zrozumieć to, czego jemu życzono.
Brakowało mi na Wigilii jedynie Panny Miau, która dzielnie czekała na nas w domu i która cieszyła się jak szalona, kiedy wróciliśmy. Kocinka zrobiła inspekcję bagażu dopiero po dokładnym wycałowaniu mamusi i tatusia i od momentu kiedy przekroczyliśmy próg domu, cały czas była przy nas. Takie powitanie jest bardzo wspaniałe, ale również pokazuje, jak malutka za nami tęskniła i jak jej musiało być smutno.


Jeśli macie ochotę poczytać o świątecznych różnicach kulturowych to zapraszam na post z zeszłego roku:  Wigilia polska kontra francuska

Mam nadzieję, że i Wasze święta udały się. Teraz czekam do nowego roku. Już za parę dni 2014. Możecie w to uwierzyć? Czas tak szybko leci. Pamiętam nowy rok 2000 i przewidywaną awarię komputerów, która nie nadeszła. To było przecież tak niedawno.

PEACE





czwartek, 19 grudnia 2013

Choinka i wyjazd ☃

Pierwszy raz ubrałam choinkę we Francji i tradycyjne drzewko zastąpiła moja Bromelia.

Na choince zawisły ozdoby szydełkowe, papierowe gwiazdeczki i maleństwa z masy solnej. Pierwszy raz bawiłam się masą solną i powiem Wam, że z pewnością nie ostatni. Oprócz ozdób zrobiłam z tej masy miniaturowe jedzenie dla moich lalek i jestem pod wrażeniem jej plastyczności i wytrzymałości, zwłaszcza że powstała tylko z mąki, soli i wody.
Pod choinką para reniferków:) Na podstawce jest jeszcze serwetka z gwiazdką, ale niestety jej nie widać zbytnio:) W każdym razie, tak wygląda moja tegoroczna choineczka.
...a tutaj jeszcze ozdoby przed pomalowaniem. <<<Renifer dopiero powstaje.

Po pomalowaniu, ozdoby z masy solnej zabezpieczyłam bezbarwnym lakierem do paznokci.








<<< Figurka kotka, to podobizna Panny Miau:)











Jutro już moja choinka zostanie sama z Panną Miau, a ja będę lecieć do PL. W zeszłym roku miałam dla Was małą relację zdjęciową z drogi i z pobytu w PL i w tym roku również postaram się pstrykać foty.
Z braku netu nie będę się prawdopodobnie odzywała do Was przez cały tydzień, ale za to jak już wrócę, to będę pisać i pokazywać różności .♥

                    .--._.--.--.__.--.--.__.--.--.__.--.--._.--.
                  _(_      _Y_      _Y_      _Y_      _Y_      _)_
                 [___]    [___]    [___]    [___]    [___]    [___]
                 /:' \    /:' \    /:' \    /:' \    /:' \    /:' \
                |::   |  |::   |  |::   |  |::   |  |::   |  |::   |
                \::.  /  \::.  /  \::.  /  \::.  /  \::.  /  \::.  /
                 \::./    \::./    \::./    \::./    \::./    \::./
                  '='      '='      '='      '='      '='      '='

Życzę Wam spokojnych Świąt, pełnych miłych niespodzianek, wspaniałych prezentów, pysznego jedzenia i dużo radości. Trzymajcie się moi Kochani ciepło:)

PEACE

wtorek, 17 grudnia 2013

Tradycyjne gwiazdki

Gwiazdki są lodowo niebieskie i tu i ówdzie pokryte srebrnym śnieżkiem z akrylowej farby.

Do usztywnienia gwiazdeczek użyłam mieszanki mąki z wodą i solą.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat domowych sposobów usztywniania robótek, to zapraszam: "Jak usztywnić robótkę?"

Już za parę dni będę w Polsce i powiem Wam, że nie mogę się wręcz doczekać. Żałuję, że będę tylko tydzień, ale lepsze to niż nic:)
Ciekawe, czy będzie śnieg? Mój luby nie widział jeszcze ani razu polskiej zimy. Jakoś co roku śnieg nas omija. Raz zaledwie gdy przylecieliśmy, pas startowy był ośnieżony, ale następnego dnia już było po śniegu:)

PEACE

piątek, 13 grudnia 2013

Świąteczny klimat w Lille

Podobno w Polsce już spadły pierwsze płatki śniegu, a u mnie póki co jeszcze nic, ale w centrum miasta czuje się świąteczną atmosferę.
Jak co roku, na placu, na przeciwko największej księgarni w Europie Le Furet du Nord, stanęło świąteczne Big Wheel. Obok karuzeli znalazła się imponująca choinka oraz szopka i szereg innych atrakcji takich jak na przykład mechaniczne, śpiewające misie i mniej rozśpiewane, ale za to równie mechaniczne i ruchome foczki, pingwiny i Eskimosi.

Nieopodal stacji metra Rihour rozstawiony został drewniany ryneczek świąteczny. Kolorowe budki kuszą niezliczonymi przysmakami i drobiazgami. Ceny nieco odstraszają, ale biznes się kręci. Przedświąteczny nastrój udziela się nie tylko miejscowym, ale również i turystom. Wkoło słychać głównie język francuski, ale od czasu do czasu wpaść można na anglojęzyczne grupki. Ścisk jest niesamowity, restauracje pełne i wrażenia wspaniałe.































Święta w Lille są świetną okazją zarobku dla artystów. Na stołeczku przed teatrem siedzi pani z akordeonem, a obok choinki miejsce znalazł sobie mim. Ludzie cenią oryginalność i perkusista, grający na miskach i pudełkach, skupia niemałą uwagę. W tłumie dostrzegłam żebraka,którego zwykle spotykam na niedzielnym rynku Wazemmes. Zapewne i jemu do kieszeni wpadło parę groszy.
Tak, okres Bożego Narodzenia, to okres magiczny.



Szkoda, że podczas wycieczki padły baterie w telefonie. Pozostawiam Was więc z tą skromną ilością zdjęć, panem perkusistą i misiami i życzę Wam miłego weekendu.

Jak przyozdobione są Wasze miasta?

PEACE

wtorek, 3 grudnia 2013

Szydełkowa choinka + gwiazdka - wzór

Szydełkowa bombka w kształcie choinki skradła moje serce i muszę się z Wami podzielić fantastycznym wzorem, który pochodzi z Crochet World Magazine.

Do wykonania choinki potrzebujemy kordonek i drobne szydełko np.1,3mm.





Szydełkową choinkę można usztywnić, ale nie trzeba. Moja choinka bez usztywniania trzyma się całkiem nieźle.





Wzór szydełkowej choinki:

PO KROKU 1. PRACUJEMY TYLKO NA OCZKACH TYLNYCH (BLO), chyba że instrukcja mówi co innego.

(Film instruktażowy- Jak szydełkować oczka tylne (back loops))

Drzewko:
1. Ł3, 7sł w trzecie oł od szydełka, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (8)

2. Ł4 (jako pierwszy sdn -słupek dwa razy nawijany), sdn w to samo oczko co ł4, 2sdn w każde oczko na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (16)

3. Ł4, 2sdn w następne oczko, *sdn w następne oczko, 2snd w następne oczko* na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (24)

4. Ł4, sdn w następne oczko, 2sdn w następne oczko, *sdn w następne dwa oczka, 2sdn w następne oczko* na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (32)

5. Ł4, sdn w następne dwa oczka, 2sdn  w następne oczko, *sdn w następne trzy oczka, 2sdn w następne oczko* na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (40)

6. Ł4, sdn w następne 3 oczka, 2sdn w następne oczko, *sdn w następne cztery oczka, 2sdn w następne oczko* na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (48)

7. Ł4, sdn w następne 4 oczka, 2sdn w następne oczko, *sdn w następne pięć oczek, 2sdn w następne oczko* na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł. (56)

8. Przerabiamy to okrążenie już nie tylnymi oczkami (blo), ale normalnie i robimy os na około w każdym z oczek, zakończamy i ucinamy nitkę.

Dolne gałązki:
Nasze drzewko trzymamy do góry nogami i dołączamy nowy kordonek do nieprzerobionej niteczki z któregokolwiek oczka w piątym okrążeniu.

1. Ł3 (jako pierwszy słupek), sł w każdym oczku na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł.

2. Pracujemy nie na tylnych oczkach a normalnie: Ł4 (jako pierwszy słupek i oł), *sł w następne oczko, ł1* na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł.

3. Pracujemy nie na tylnych oczkach a normalnie: *Ł5, os w 3oł od szydełka, ł2, płs w następny słupek, ł4, os w trzecie oł od szydełka, ł1, os w następny słupek* na około, os w to samo oczko co początkowe ł5, zakończamy.

Środkowe gałązki:
Nasze drzewko trzymamy do góry nogami i dołączamy nowy kordonek do nieprzerobionej niteczki z któregokolwiek oczka w trzecim okrążeniu.
1-3. Przerabiamy tak samo jak 1-3. dolnych  gałązek.

Górne gałązki:
Nasze drzewko trzymamy do góry nogami i dołączamy nowy kordonek do nieprzerobionej niteczki z któregokolwiek oczka w pierwszym okrążeniu.

1. Ł3, sł w to samo oczko co ł3, 2sł w każdym z oczek na około, os ze szczytowym ze zrobionych na początku oł.

2-3. Przerabiamy tak samo jak 2-3 dolnych gałązek

Gwiazdka:
1. Ł2, 10płs w drugie oł od szydełka, os z początkowym płs (10)

2. *Ł4,psł w drugie oł od szydełka, płs nawijany w następne oł, sł w następne oł, pomiń 1płs, os w następny płs* 5 razy, zakończamy, zostawiając dłuższą nitkę, którą wykorzystamy do doszycia gwiazdki do choinki.


Co myślicie o takiej szydełkowej ozdobie choinkowej?

Powiesilibyście choinkę na choince?:)



PEACE