Przedświąteczne dni spędziłam głównie w gronie najbliższych, ale również zdążyłam nacieszyć się miejskim zgiełkiem. Szczególnie pięknie wyglądała ulica Piotrkowska. Bajkowe oświetlenie rekompensowało brak śniegu:)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh75mDDU_Hmpp7hMwAjuVAyQ77zqoCTWXiAOv5KGYgyxkF2vhPPu8_-Ay0l5IkBQb7C8CMtFHDctKDiFfQkEyxxPWsZP2_13HGoThQr42a2NFavCKck7FPfbDWcqOR2p45VHcmXy_pwS31U/s640/Piotrkowska+wieczorem+zima+%25C5%259Bwi%25C4%2599ta+dekoracje+%25C5%2581%25C3%25B3d%25C5%25BA.jpg)
Nie tylko ja byłam zachwycona. Mąż pstrykał zdjęcia telefonem i widać było, że też czuje magię:)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJmn5FNPJxOBR9I6Dej_qKZDNHJiawj5LFvwa9tY-D2vaMSpyQJXv16OsKYPUrCn038Qg5rmO0UMdTO0nEeU2x_1rrNFYJo0ET4KM41dgEja3Z7BixQoL3LDvqhBhlkiyBG48_bI10g-Zh/s640/Piotrkowska+wycieczka+do+%25C5%2581odzi+trip+to+Poland+Lodz+must+see+in+Winter.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigX5F-V6p0HGDWmZ-6MXOvrxodc107pdKgXFhhyJQhcoRDN8MIXqxr7j6mE9YniTK51KLDKsI7w5bFJYeqfW3mr8y2XmZ7QBHnRXMKDEzrGa0KZ2PnOVq6mSL40x_o5T3f66By5VnLuo9y/s640/zimowe+widoczki+z+Piotrkowskiej+%25C5%2581%25C3%25B3d%25C5%25BA+street+view+Piotrkowska+in+Winter.jpg)
Nie obyło się także bez wizyty w bardzo fajnym pubie o wdzięcznej nazwie "Mebloteka YELLOW".
...No i w ogóle przy okazji tego pubu, muszę Wam wspomnieć o całym miejscu OFF Piotrkowska. Jest to niewielki kompleks pofabryczny, który już jakiś czas temu przerodził się w przyjemnie odstresowujący zakątek pełen barów i restauracji.
![]() |
Z Piotrkowskiej do OFF Piotrkowska |
![]() |
Meblotka YELLOW |
![]() |
OFF Piotrkowska |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-A8FOCD2_00GuMV5eM2_BER0WnWAtOkgWUgz0CsAs6wPKRS_JWqUu7bv7EdrC4_mKaU5vkQ82N6NHY85xsIypDoJcmVOhkaL5eKi8_nq5wUZw1YlEssj14lCtLo6GgWWFmmlCFbvyH66H/s640/Przystanek+tramwajowy+%25C5%2582%25C3%25B3d%25C5%25BA+Piotrkowska+stajnia+jednoro%25C5%25BCc%25C3%25B3w+nowoczesna+wiata+malownicza+%25C5%2581%25C3%25B3d%25C5%25BA.jpg)
Czekanie pod nią na tramwaj to prawdziwa przyjemność nie tylko dlatego, że mniej wieje i nie pada na głowę:) To rzeczywiście prawdziwie cudowna "Stajnia Jednorożców", która niewątpliwie łagodzi obyczaje.
Zawitałam także do Manufaktury (wielkiego centrum handlowego, które mieści się w zabytkowym kompleksie fabrycznym Poznańskiego). Zdjęcia tego miejsca już się przewijały kiedyś przez blog, ale wyszukiwarka obsypie Was setkami ciekawych ujęć i być może zachęci do odwiedzin przy okazji wyprawy do Łodzi? Naprawdę warto, bo nie tylko zrobicie sobie zakupy, ale również smacznie zjecie (dookoła jest dużo barów i restauracji), napijecie się na przykład gorącej czekolady Wedel i nasycicie oczy ładnymi widokami.
W Manufaktorowym Rossmanie czekał na mnie miś Edek. Zanim wzięłam go do domu, to skoczyliśmy na kufelek piwa do jednego z pobliskich barów:)...W końcu, ile można chodzić?:)
![]() |
Edek jest świetnym kompanem. Jeśli macie ochotę zaadoptować jego braci, to znajdziecie ich w ramach akcji "Kup Misia". W ogóle, Edek ma dużą rodzinę i inne misie możecie poznać tu: Fundacja TVN . |
Nie tylko moje dłonie tuliły się do milutkiej miękkości...Po całym dniu na nogach, moje stopy też zaznały słodyczy...:)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPg3jzfdfEWO813UGVZkzqSvyxOt00UOfAx1OE-wqor4kaJHjwlJ0O4VdPi2PMNSH5MOgm6RgzMHnJgaxkEtCFqwISjl7UOtcNKFaFKcjW5FJFo7-OzRlmxsQ0cNYosC1pkJmSrFWrGNrh/s640/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta+w+polsce+bambosze+z+kotami.jpg)
...No i rozpieściłam także podniebienie...
![]() |
Oranżada Pierrot i Cydr Dobroński z cynamonem |
![]() |
Nowe buty i krótka spódniczka i ciemno niebieska jakby tunika:) Ach, jak ja lubię wyprzedaże:D Do tego trafił mi się całkiem darmowy kożuszek!:)) Jestem baaaardzo zadowolona:) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG_jPCpnFNB_NfCg7nuwlJ5J-zdxw_ONSGda3Z1Hdmy3kz1SR_QhyphenhyphenwkREz4Jc943V7f3PyHuHIZwJHzLGddb8NF4wM1W3tCbpxjCYxeqf5z_vBIjmtA1pG6YRVx577FZ6UM5hPlOBU3r1C/s640/stare+lalki+z+dzieci%25C5%2584stwa.jpg)
...i wydziergać małe prezenty:)
Czas spędziłam intensywnie, ale ogromnie przyjemnie. Wielkim zwieńczeniem pobytu była Wigilijna kolacja.
Mikołaj przyniósł prezenty, a wśród nich dla mnie różne kosmetyki, piżamkę z misiem i takie oto dwie przypinki (prawdziwy must have dla dla miłośniczki zombiaków:))
Jak Wam minęły Święta? Byliście z rodziną? Dostaliście coś fajnego? Podjedliście?:)
Życzę Wam miłego dnia i przesyłam moc buziaków.
PEACE