niedziela, 30 września 2012

Chili con Carne z Intermarche :)



Oto i mój pyszny obiadek na dziś - Chili con carne Claude Leger!
Polecam szczególnie to konkretne chili, jeśli ktoś nie jest wielkim fanem mięsa. Mięsa w nim w ogóle nie czuć w smaku i  z chlebkiem wybornie to chili smakuje. Można w nim bez trudu zidentyfikować czerwoną fasolkę oczywiście i kukurydzę a także cebulkę i kawałeczki pomidorka i papryki. 800 gramów szczęścia za jedynie 2 euro:))
PEACE

17 komentarzy:

  1. A ja robię sama :) Podstawa? Dużo ostrej papryki + kakao, fasola i mięsko mogą... ewentualnie być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi pysznie:) Ja stronię od mięsa przeważnie i lubię mięsne rzeczy mega wybiórczo:)

      Usuń
  2. Ciekawe czy można to dostać w naszych marketach :) Ja tam lubię tylko kurczaka. Inne mięsa bardzo rzadko jem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, w moim przypadku kurczak też może być a najbardziej to nogi i skrzydełka:)
      No właśnie się zastanawiam też. W sumie to może i można, bo ja tutaj na przykład w Carrefourze znalazłam paprykę w occie i grzybki marynowane i korniszonki:) Fakt, że nie kupiłam, bo mnie cena zabiła!:))

      Usuń
  3. Aż sprawdzę dzisiaj z ciekawości w Auchan, bo nie ukrywam, że wygląda to smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I fajne jest, bo nie jest bardzo ostre. Ja miałam tą puchę z Intermarche, ale może w Auchan będzie też? W sumie szanse są spore:)

      Usuń
    2. W Auchan nie znalazłam, za to odkryłam więcej tego typu potraw za niewielką cenę bo jedyne 5zł. Taka sama puszka i nazwy po francusku, tylko nie wiem czy to ta sama firma. Spróbuję, zobaczymy co z tego wyjdzie :D

      Usuń
    3. Bo mi przyszło do głowy, że to puszka zrobiona dla Intermarche i tylko tam będzie ta konkretna. Masz coś podobnego więc:) Czekam na relację:)) Bon appetit:)

      Usuń
    4. Więc tak, wypróbowałam zupę gulaszową. Po głębszym przyjrzeniu okazało się, że to niemiecka zupa w puszce. Jest dobra, ale trochę jej mało i jednak wolę coś w stylu leczo. Mogę jednak polecić jak jest się głodnym w pracy :D Do tego bułka z ziarnami...super. Jednak to Twoje chili chodzi mi po głowię i przejdę się po innych marketach, może będzie. Moją zupę znajdziesz tu http://www.amazon.de/Apti-Gulaschsuppe-12er-Pack-Dose/dp/B003R7KL70

      Usuń
    5. No tak, to jest niemiecka zupa. Wygląda na obrazku całkiem nieźle:) To Chili powinnaś trafić w Intermarche, bo ono dla Intermarche jest wyprodukowane specjalnie.

      Usuń
  4. Sama umyłaś garnuszek i sama odgrzałaś - gratulacje ;) Ładny obiadek.
    Ja nic nie umyłam i nic nie zjadłam ... idę wszamać resztki rybki po dzieciach ;)
    Misio taki cudnie wyalienowany :))
    Kto u Was gra na gitarze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję *kłania się* i jeszcze sama zjadłam:)

      To co, naleśników nie było?:((

      hehe...Teraz misio sobie gada z panem kotem Miauczkiem i ma Kasztanka i już jest lepiej:))

      Oboje z mym lubym gramy, ale on znacznie lepiej:)

      Usuń
  5. ... były naleśniki ale nie dla dorosłych, rybka na kolację ... z puszeczki ;)
    A ja na stare lata chyba się wreszcie porządnie nauczę tego grania, bo jak gram na flecie to nie mogę śpiewać a jak śpiewam to nie mam podkładu... ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byłam mała to bardzo lubiłam na flecie grać a później jakoś mi flet przeszedł. Pamiętam miałam jeden plastikowy do szkoły a drugi taki wypasiony, drewniany po dziadku i ten drugi produkował dźwięki, że ho ho...
      Kurcze, ja nie wiedziałam, że jesteś piosenkarka! Chętnie bym Cię kiedyś posłuchała a akcji:))

      Usuń
  6. ... no z zamiłowania jestem, a z talentu ...
    Nadrabiam charyzmą ;)) ... kiedyś nadrabiałam, teraz tylko w domu sobie porykuję ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jej, ja totalnie chcę posłuchać!
      Nagraj się kiedyś, co?:) Jestem ciekawa, jaki masz repertuar?:))

      Usuń
    2. :)Ja też chętnie posłucham.

      Usuń