poniedziałek, 13 lutego 2012

Super Cheeseburger i kulki ziemniaczane

Poszczęściło mi się, bo nie lubię krwistych steków, więc na stole zastałam to cudeńko.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Na obiadek mój ukochany przygotował mi tego oto cheeseburgera. Jak mogłam nie zrobić zdjęcia, skoro ta kanapa jest cudownie słodziutka?
Popatrzcie tylko na mini pomidorka przyszpilonego wykałaczką do bułki...
Te kulki obok, to smażone kulki ziemniaczane. Jak to mój ukochany powiedział' nic wielkiego', ale dla mnie całość stanowiła posiłek godny królowej, bo w końcu przygotowany od serduszka. I mięsko w środku wysmażone tak jak lubię. Pyyychoooota

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz