Jest bardzo zadowolony i ja tak samo, bo jego poprzednie oblicze powoli odchodzi do krainy wspomnień. Drewniany ludzik stał się ostatecznie Profesorem Particle. Mieszka sobie na Zieni w Instytucie Nauki i jest taki mądry, że ho ho.
Moje ręce zajmowała ostatnio nie tylko metamorfoza ludzika, ale zrobiłam również miniaturowy aparat fotograficzny. Wykorzystam go w drugiej części opowiadania 'Na tropie Katalków', które to opowiadanie, już niedługo Wam pokażę. Na razie muszę zrobić jeszcze kilka zdjęć moim prawdziwym aparatem:D
Miniaturowy aparat powstał z kartonu, skrawków starej gazety, kawałka przezroczystej grubej folii, guzika i w ruch poszły również farby akrylowe i klej. Całość zabezpieczyłam przezroczystym lakierem do paznokci. Co sfotografowalibyście takim malutkim aparatem?:)
<> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <>
Przesyłam Wam buziaczki i serdeczne uściski!:) Miłego wieczoru!:)
PEACE
Профессор - супер!!!
OdpowiedzUsuńПрекрасный мини-фотоаппарат!!!
спасибо. The camera was so much fun to make tho it was kinda tricky to paint the silver outline in this scale:D I'm really happy you like my little professor too:)
UsuńHugs!:))
Small camera is so cute)) Reminds me of my childhood)
OdpowiedzUsuńThank you:) I'm happy it brought some nice memories:)
UsuńHugs!:))
Jestem pewna, że profesor oprócz tęgiej głowy na karku ma romantyczną naturę, jego rozmarzone oczy nie mogą kłamać! Stworzyłaś po prostu ideała... Aparat fotograficzny mógłby być przydatny do robienia zdjęć do gazety "Poznajemy Nasz Niewielki Wymiar". ...z miłą chęcią przejrzałabym taką gazetę:))
OdpowiedzUsuńHihi, dzięki:)) ...i do tego jest taki malutki,że wszędzie można go ze sobą zabrać:) Dzięki:) Bardzo ciekawy pomysł z tą gazetą. Mogły by to być dzienne notatki z życia przypadkowych mieszkańców, wydarzenia itp.:) Przydałby się reporter:))
UsuńBuziaki!:))
ludzik cudny :)) te jego patrzałki rozczulające ^_^ :) A aparat super :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Hihi, no takie te oczka wyszły:) Dzięki:)
UsuńBuziaki!:))
Kiedyś wydasz książkę ze swoimi opowieściami. A myślałaś już o tym?
OdpowiedzUsuńHa, bardzo bym chciała wydać książkę z opowieściami i już jak byłam dzieckiem, to śniłam o tym, że ludzie czytają, to co piszę i że przeżywają różne przygody razem ze mną w wymyślonym świecie. Jednak nie wiem, czy ktokolwiek by wydał tą moją twórczość i szczerze Ci powiem, że zwyczajnie nie mam pojęcia, jak to się wszystko robi od strony technicznej:)
UsuńBuziaki!:))
A gdzieś widziałam link. Podeślę, jeśli znajdę. Ja bym Ci wydała ale nie mam takiej władzy.
UsuńJakież on ma oczy... Profesor-romantyk, bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńJak wymyśliłaś ten aparat, jest boski! Na pewno robi doskonałe zdjęcia wszystkiego, co małe i czego aparat normalnych rozmiarów nie złapie, a może nawet i tego, czego nie widać, magię jakąś :)
Hihi, jakoś się nie dał inaczej namalować po prostu:)) Dzięki:) Robi zdjęcia wszystkiego niewielkowymiarowego:D
UsuńBuziaki!:))
Mnie ten ludzik wydaje się bardzo zabawny i aż trudno mi uwierzyć, że to poważny profesor. A może on wcale nie jest taki poważny...
OdpowiedzUsuńNo właśnie pewnie nie jest aż taki poważny, czas pokaże, ale też mi się nie wydaje, żeby potrafił robić surowe miny:D
UsuńBuziaki!:))
Fajnie wyszedl ten ludzik a aparat rewelacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Buziaki!:))
UsuńNo profesor pierwsza klasa :D Spojrzenie ma genialne ;)
OdpowiedzUsuńA takim aparatem pewnie można robić zdjęcia rzeczy, których oko człowieka nie zobaczy... bo to jakiś magiczny aparat prawda? :D
Dzięki:)) Powiedziałabym, że już samo to że działa, to niezły cud:D
UsuńLudzik jest i mądry, i bardzo przystojny. A aparacik bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńMalutki sprzęt robi wrażenie, szczególnie kiedy jest tak fajnie odwzorowany :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Zanim go zrobiłam, przejrzałam różne zdjęcia aparatów:))
UsuńThank you:))
OdpowiedzUsuńNo no no, profesor w pełnej krasie! Fryzurka świetna, a wygląda w tym stroju jakby co najmniej wybierał się na jakiś hmmm, bankiet dla naukowców? Koniecznie musisz zadbać, żeby nie był samotny! Musi mieć żonkę! Aparat bombowy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Hihi, może pozna jakąś niewielkowymiarowiankę:))
Usuń