Witajcie Kochani, Najpierw chcę Wam opowiedzieć o filmach kina grozy, które niedawno obejrzałam i które mi się spodobały. Może wśród tych propozycji znajdziecie coś dla siebie?
...............................................................................................................................................................
The Boy (2016) (Horror/Thriller)- Film opowiada o amerykańskiej niani, która przybywa do Anglii, aby zająć się małym chłopcem. Na miejscu czeka ją niespodzianka, ponieważ chłopiec okazuje się być lalką, wykonaną na podobieństwo tragicznie zmarłego syna państwa domu. Niania potrzebuje pieniędzy i chce dojść do siebie po nieudanym związku, a więc przyjmuje posadę. Sprawy przybierają dziwny obrót, gdy dziewczyna zostaje ze swoim podopiecznym sam na sam.
Na początku film mnie lekko zaintrygował, później wydał mi się przewidywalny, a końcówka całkowicie mnie zaskoczyła. Bardzo Wam polecam film The Boy, nawet jeśli nie jesteście fanami horrorów. Na mojej skali słoniowej The Boy dostaje 6,5 różowego słonia. Postacie są ładnie zbudowane, fabuła ciekawa, a gra aktorska dobra. To niewątpliwie produkcja, która zapada w pamięć jako coś oryginalnego:)
.................................................................................................................................................................
The Corpse of Anna Fritz (El cadáver de Anna Fritz) (2015) (Thriller/Dramat)- Trzech mężczyzn zakrada się do kostnicy, aby przyjrzeć się bliżej zwłokom młodej aktorki. Niestety nie kończy się na przyglądaniu i niestety wszystko bardzo się komplikuje. Mężczyźni stają przed trudnym wyborem.
W filmie nie ma jakichś większych elementów zaskoczenia, ale i tak jest dość ciekawy. Myślę, że jeśli nie macie pomysłu na wieczór filmowy, to warto dać szansę tej produkcji. Ode mnie The Corpse of Anna Fritz dostaje mocną słoniową piąteczkę.
...............................................................................................................................................................
Night of the Wild (2015) (Horror)- Akcja filmu rozgrywa się w małym miasteczku.Pewnej nocy z nieba spada dziwny meteoryt, który wprawia w szał wszystkie okoliczne psy. Czworonogi atakują zaciekle i nawet te najmniejsze pieski, zamieniają się w prawdziwych zabójców. Jedynie stary, głuchy pies nastoletniej Roslyn zachowuje się normalnie. Dziewczyna walczy o przetrwanie i wraz z rodziną próbuje wydostać się z psiego szaleństwa.
Night of the Wild dostaje ode mnie 4 słonie. Gra aktorska nie powala, dialogi są dość marne, chwilami całość nie trzyma się kupy, ale mimo wszystko film ogląda się bardzo dobrze. Sama jestem zaskoczona, ale polecam!:)
...............................................................................................................................................................
Stung (2015) (Horror/Komedia)- Bardzo fajna i miło straszna komedia o tym jak zmutowane osy robią niezły bajzel podczas wytwornego przyjęcia. Stung ode mnie dostaje 5,5 różowego słonia, bo to taka słodka produkcja z dodatkiem cukierkowego gore:) No po prostu niewiele tam straszy i ogromnie jakoś nie bawi, ale jest jakoś przyjemnie. Przed telewizorem jest bezpiecznie, nawet, jeśli nie jest się fanem owadów:)
...............................................................................................................................................................
A teraz czas na odsłonę nowego wcielenia mojej drugiej Barbie Made to Move:)
Tym razem królują lata 70, bo lala ma na sobie stylowy kombinezon i koturny na prawdziwym korku, a do tego odpowiednio dużą i kolorową biżuterię:)
Kombinezon uszyłam z rękawa starej bluzki i bardzo polecam taki sposób szycia spodni, bo naprawdę nie potrzeba żadnych wykrojów itp. Wystarczy zeszyć rękaw na dobrą szerokość (trzeba dojść do okolicy kroku) i zrobić rozcięcie na nogawki (później każdą nogawkę zszywamy, obrabiamy brzegi, żeby się nie strzępiły itp.).
Miniaturowe buty zrobiłam z korka od butelki, skrawków skóry, gumki, kartonika i kawałeczka materiału. Użyłam też szpilek, aby zrobić ćwieki.
Podobają się Wam takie malutkie platformy?:)
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak dokładnie zrobiłam te buciki to zapraszam do Laleczkowa:)
> Pomysł na buty dla lalek <
Lalka w tym stroju jakoś tak kojarzy mi się z Aniołkami Charliego:) Być może to już przez sam klimat dzwonów lat siedemdziesiątych?:)
Biżuterię dla mojej małej modelki zrobiłam ze szklanych koralików, a szeroka bransoletka powstała z kartonika i kawałka drucika.
Lala jest bardzo zadowolona:) A ja jestem pełna zapału do dalszego szycia:)
Przesyłam Wam pozdrowienia i życzę Wam wspaniałego dnia!:)) Trzymajcie się cieplutko!
PEACE
Lovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńThank you:) Have great weekend too!:)) Hugs!:))
UsuńMi querida amiga las películas de terror no me gustan demasiado. La muñeca esta preciosa y como te digo siempre los zapatitos son maravillosos. Un fuerte abrazo.
OdpowiedzUsuńHola my dear amiga:) You could give a try to The Corpse of Anna Fritz. It's more of a thriller but yet definetely it's not a funny movie. The Boy is cool tooand not that much of a horror genre:) Thank you!:)) Un fuerte abrazo to you too!:))
UsuńTak fajnie recenzujesz, że każdy z tych filmów natychmiast mogę oglądać, a jako pierwszy chyba jednak The Boy.
OdpowiedzUsuńBuciki megaśne, klejnociki po prostu, a czerwone spodnium to powinno występować w jakichś kultowych Aniołkach, w długim serialu o Aniołkach:))
Zachwycam się Twoją pomysłowością i pracowitością!
Hihi, dzięki:) No, The Boy jest zakręcony:) Dziękuję:)) Jeszcze mi trochę zostało zdobyczy po rynku do pocięcia i jakoś tak odczuwam zapał:D
UsuńBuziaki!:))
Прекрасный наряд для Барби!!! Туфли - супер!!!
OdpowiedzUsuńСпасибо за рецензии к фильмам!
спасибо for the nice comment:) I'm happy you like the doll outfit and her new shoes and the movies are really cool so if you have a while to relax in front of the telly I very much recommend these:)
UsuńHugs!:))
Hello from Spain: I really like this shoes. Fabulous. I do not like terror films. keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you:)) So from all these I'd say The Boy is the one you can give a try. Not very scary but surprising:)
UsuńHugs!:))
Film "the boy" bardzo mnie zaciekawił i na pewno go obejrzę. Wciąż poszukuję horroru, po którym conajmniej trzy noce nie będę mogła spać :D
OdpowiedzUsuńLalę zrobiłaś genialnie, jak zawsze zresztą. Jest to moja ulubienica...jakoś tak podoba mi się, chociaż styl lat 70 nie jest moim stylem...może to ze względu na biżuterię i te dopracowane buty z korka? :D
Polecam The Boy, ale taki straszny to on nie jest. Myślę, że będziesz jednak po nim spać spokojnie:) Może Ci się nawet przyśnią jakieś fajne lalki?:)) Dziękuję:)) A właśnie sobie wyobraziłam te korale nie ze szklanych paciorków a malusieńkich filcowych kuleczek:D
UsuńBuziaki!:)
Mogłyby wyglądać świetnie :) Tylko takie maleńkie kulki robi się trudniej niż duże wbrew pozorom :D
UsuńLala pozuje jak profesjonalna modelka :)) Naprawdę fajny strój jej zrobiłaś, szacun :))
OdpowiedzUsuńNo po prostu wie, jak się ruszać:) Dziękuję:))
UsuńBuziaki!:))
To nie dla mnie film, denerwowałbym się:). Lalka jest pięknie ubrana, a buty są ekstra. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHihi, nie no nie są aż takie straszne:)) Bardzo dziękuję. Super, że Ci się podoba i kombinezon i buciki:)
UsuńUściski!:))
Świetne buty, a i kombinezon rewelacyjny :)))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się :D
Pozdrawiam :)
Dziękuję:) Mam nadzieję, że nie spocznę na laurach i już niedługo znów chwycę za igłę i nitkę:))
UsuńUściski!:))
Jakie śliczne to ubranko i całość - niezwykle efektowna, przemyślana i piękna :) Nawet nie przypuszczałam, że pannie jest tak pięknie w czerwonym. Muszę też się wziąć za jakieś uszytki, ale coś ostatnio mi słabo to idzie :) Pozdrawiam ciepło :) :)))
OdpowiedzUsuńDzięki:) Hihi, bardzo się cieszę, że działam szyjąco mobilizująco moją ogromnie skromną twórczością w tym zakresie:D Jak tak sobie patrzyłam na te materiały, co mam, to właśnie mi się czerwony na amen złapał, bo najpierw pojawił się pomysł na kombinezon z dzwonami, a jak już sobie wyobraziłam ją w czerwonym, no to nie było innej opcji:) Uściski!:))
UsuńTen kombinezon jest śliczny! A panna wygląda w nim wspaniale. Aż musiałam ponownie tutaj zajrzeć, żeby sobie znowu popatrzeć ^_^
UsuńHihi, jesteś kochana:)) Buziaki!:))
UsuńThe Boy is a film I really want to watch. Thanks for all the tips for movies, they are added to my list. The seventies look is indeed wonderful and reminds very much of Charlie's Angels :-). I adore the little shoes you made, a great job!!! And all the poses you photographed her in, great photos, she looks lovely! Big hugs xxx
OdpowiedzUsuńThe Boy is the one I liked the most here and the ending really surprised me. You'll see:)And with the look it all started with the hairdo. It somehow brings me into the 70':) Recently I've been doing some more sewing for her and it also turned out a little seventies tho not so much Charlie's Angels this time:) Thank you:)) Big hugs to you too!:)) xxx
UsuńTe buciki i kombinezon są bardzo efektowne, zadziwiasz pomysłowością i troską o każdy dodatek, naprawdę przypominają mi się Aniołki.
OdpowiedzUsuńCo do horrorów, nie przepadam za nimi, ale zawsze dobrze wiedzeć, co warto obejrzeć. Uściski przesyłam.:)
Dziękuję:)) Fajnie się to wszystko robiło i powiem Ci, że ręczne szycie lubię coraz bardziej:)
UsuńJak nie bardzo lubisz horrory, to z tych tutaj mogłabyś się skusić na The Boy i na The Corpse of Anna Fritz, bo reszta to są już właśnie takie zdecydowanie horrory.
Buziaki!:))
Nie oglądam horrorów, bo zwyczajnie się ich boję. Trailer z filmu o chłopcu obejrzałam w napięciu - tak, taki krótki fragment. I na pewno nie obejrzałabym go będąc sama w domu. Bardzo ciekawa historia, ale chyba wolałabym, aby mi ją ktoś opowiedział :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe buty!
Pozdrawiam :)
Ha, rozumiem Cię i chętnie bym Ci tą historię streściła na przykład przy filiżance herbatki:) Wtedy by było zdecydowanie mniej strasznie:) Dzięki:))
UsuńUściski!:))
Strój jest pierwsza klasa. Jak w realu. Buty bomba. Niesamowite. Jak Ty to wymyślasz?
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zaczęło się od uczesania lali, które mi tak jakoś nasunęło na myśl lata 70':))
UsuńBuziaki!:))
Oh, I should check out some new movies...
OdpowiedzUsuńAnd this doll reminds me of 80-ies style)
These here were really nice to watch:) Hehe, so just 10 years slide:)
UsuńHugs!:))
Fajnie wykombinowałaś ten strój :)
OdpowiedzUsuńDzięki za opisy filmów. "The Boy" trafia na listę filmów do obejrzenia :)
Dziękuję:) Bardzo polecam The Boy. Na tle innych nowości wypada naprawdę przyzwoicie:)
UsuńBuziaki!:))
Nie jestem generalnie wielbicielką tego typu filmów, ale czasem mam ochotę obejrzeć coś w takim właśnie klimacie, więc będę mieć Twe propozycje na uwadze.
OdpowiedzUsuńTe buciki dla lali są boskie - mnie się skojarzyła z dziewczyną Bonda;)
To super. The Boy i The Corpse of Anna Fritz są takie najmniej horrorystyczne moim zdaniem:) Dziękuję:)) Programista Fortran mógłby zagrać Bonda, bo ma taką filmową urodę:))
UsuńBuziaki!:))
Najbardziej podoba mi się czerwony kombinezon :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBuziaki!:))
Za horrorami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńA lala ma fajne ubranko :)
Pozdrawiam
Dziękuję:) W ferworze szycia zabrałam się za kolejne:D
UsuńHorrory nie dla mnie, wolę oglądać lalki ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńCudne są te korki! Gratuluję pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
OdpowiedzUsuństylówa przednia! świetnie
OdpowiedzUsuńpasuje do charakteru modelki!