poniedziałek, 6 lipca 2015

Zagalopowałam się i wyplotłam koszyk :P + dawka faktów o mnie

Witajcie Kochani! W Niewielkim Wymiarze mieszka sobie pewien konik i bardzo płacze, bo nie został jeszcze oficjalnie przedstawiony. Nadrabiam więc zaległości i przedstawiam Wam Konika. To wdzięczne bajkowe zwierzątko towarzyszy mi od grubo ponad dwudziestu lat i teraz mieszka ze mną we Francji.
Ogonek zaplotłam mu całe lata temu i na tym przykładzie możecie zobaczyć, jak jako mała dziewczynka dbałam o swoich plastikowych przyjaciół:)

Konik ma zieloną grzywę, żółtą uprząż i serduszka po obu stronach pupki i na głowie. Serduszka świecą się (a raczej świeciły się, gdy działały baterie:)), po przyciśnięciu jednego z serduszek na pupie Konika. Do tego konik wydawał odgłosy.
Teraz też nie lubi siedzieć cicho, ale rży nie mechanicznie, a bajkowo imaginacyjnie:)

W Niewielkim Wymiarze mój kochany konik się nie nudzi. Bryka wesoło z lalami i jeśli macie ochotę dowiedzieć się, co wspólnego ma Konik z koszykiem to zapraszam serdecznie do Laleczkowa na małą i trochę zakręconą historyjkę:


'Wizje z koszyka'

A oto koszyk, który wyplotłam z dwóch różnych rodzajów sznurka. Szkielet koszyka zrobiony jest z kawałków drucika i rączka też jest drucikowa i ruchoma. Koszyk jest malutki i jak na pierwszą plecionkę, to chyba nieźle mi wyszedł:) Sami oceńcie. Lale już zrobiły z koszyka użytek:)

.....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....  
Natalia z bloga In The Writer's Closet nominowała mnie do Liebster Award. Zanim odpowiem na pytania, to chciałam Wam powiedzieć kilka słów o Natalii i jej blogu. Natalia nie tylko lubi się bawić ubraniami, ale też pasjonuje się pisaniem i za jakiś czas ukaże się jej książka. Na blogu Natalii można zobaczyć stylizacje i poczytać naprawdę fajne treści na różne tematy. Czasem bywa dość filozoficznie, a czasem wkrada się nawet trochę sztuki kulinarnej.

1. Favorite color of the rainbow. (Ulubiony kolor tęczy)

I like them all in all the combinations and mixes:) (Lubię je wszystkie we wszelakiej kolejności i mixach)

2. Favorite time of day. (Ulubiona pora dnia)

My favorite time of the day is definetely the evening. I like when it's getting dark and quiet. (Moja ulubiona pora dnia to wieczór. Uwielbiam, kiedy robi się ciemno i cicho.)

3. Three favorite things to do when you don't have to do anything. (Trzy ulubione rzeczy do robienia, kiedy masz wolne.)

I love to crochet and when I crochet I watch movies and in breaks from crocheting I play with my dolls:) (Kocham szydełkować, a w międzyczasie oglącam filmy. W przerwach od szydełkowania bawię się lalkami:))

4. Three favorite TV shows. (Trzy ulubione programy TV.)

The Walking Dead, Futurama, Twin Peaks..."the owls are not what they seem":)

5. What was your biggest childhood dream? (Największe marzenie z dzieciństwa.)

I always wanted to live in a little house in the middle of nowhere. When I was a kid, I was imaginig the house and the woods and it was making me feel peaceful. I'm sure I also wanted to be a princess:) (Zawsze marzyłam o życiu w małym domku na odludziu. Jak byłam mała, to wyobrażałam sobie ten  dom i las i zaraz ogarniał mnie wewnętrzny spokój. No i na pewno chciałam też być księżniczką:))

6. What's more inspiring - being in the mountains or by the sea? (Co jest bardziej inspirujące- pobyt w górach czy nad morzem?)

For holidays I prefer the seaside but for inspirations I like both really.  Sea depths are amazing, but there are caves and canions and whispering creeks etc. in the mountains. (Wolę wypoczywać nad morzem, ale co do inspiracji to lubię i to i to. Morskie głębiny są niesamowite, ale w górach za to są szemrzące potoki, kotliny, jaskinie itp.)

7. In a difficult situation, who is your hero? (Do you ever think "What would ... do?") (Kto jest twoim bohaterem w trudnych sytuacjach? (Czy zastanawiasz się 'Co by zrobił...?'))

I don't think I actually ever wondered what would someone else do being in my shoes. If I would wonder I should definetely go for someone laid back...Fry from Futurama perhaps?:) (Chyba nigdy się nie zastanawiałam, co by ktoś zrobił na moim miejscu. Gdybym się miała zastanowić, to wybrałabym kogoś wyluzowanego...np. Fry'a z Futuramy:))

8. If you only had to choose one book to bring with you to a desert isle, what would it be? (Gdybyś miała wybrać jedną książkę, którą weźmiesz na bezludną wyspę, co by to było?)

I'd take some good guide to survival:) (Wybrałabym jakiś dobry przewodnik survivalowy:))

9. First thing you do in the morning is ... (OK, of non-embarrassing things :) ) (Pierwsza rzecz, jaką robisz rano...(OK, z pominięciem potencjalnie żenujących:))

I open my eyes?:) (Otwieram oczy?:))

10. Are you a ritual person or a spontaneous person? (Jesteś spontaniczna, czy wolisz rutynę?)

I can be spontaneous but I prefer to be ritual. Routine leaves a lot of space for background dreaming:) (Potrafię być spontaniczna, ale wolę rutynę. Rutyna zostawia dużo miejsca na marzenie na jawie:))

11. If you had to describe the meaning of life in just one word, it would be ... (Gdybyś miała opisać znaczenie życia jednym słowem, jakie słowo byś wybrała?:)

'Food' - Every living thing eats something, and it's being eaten in one way or another. There is no life without nourishment. Life circulates around food, we all need it, we want it, we feel hungry, we have our favorite and stuff we hate, we talk about it, read about it, write about it, prepare it and watch it on TV, we socialize around it.
 ('Jedzenie' - Każdy żywy organizm coś je i zostaje zjedzony w ten lub inny sposób. Nie ma życia bez żywienia. Życie kręci się wokół jedzenia. Wszyscy go potrzebujemy, chcemy, czujemy głód, mamy ulubione potrawy i takie, których nienawidzimy, rozmawiamy o jedzeniu, czytamy jedzeniu, piszemy o jedzeniu, przygotowujemy je i oglądamy w telewizji, spotykamy się przy jedzeniu.)

Teraz moje pytania:
1. Koń czy krowa i dlaczego? (A horse or a cow and why?)

2. Gdybyś spotkała złotą rybkę, jakie trzy życzenia chciałabyś spełnić? (If you met a gold fish, what three wishes would you like to come true?)

3. Jaki serial teraz oglądasz? (What TV show do you watch now?)

4. Co byś zrobiła, gdybyś znalazła walizkę z milionem złotych? (What would you do, if you found a suitcase with a million dollars inside?)

5. Jak myślisz, co może się znajdować w nieodkrytych głębinach oceanu? (How do you think, what can be unexploder ocean depths hiding?)

6. TV czy radio? (TV or a radio?)

7. Na randkę wolałabyś wybrać się na spacer, do restauracji, czy do kina? (Where would you rather go on a date: restaurant or movies or maybe you'd choose to go for a walk?)

8. Jakie pierwsze słowo przychodzi Ci do głowy, kiedy pomyślisz o słowie 'ryba'? (What is the first word that comes to your mind, when you think about 'fish'?)

9. Czy kolekcjonujesz coś i co to jest? (Do you collect anything and what is that you collect?)

10. Co najczęściej nosisz, spodnie czy spódniczki? (What do you wear more often pants or skirts?)

Do zabawy zapraszam wszystkich, którzy mają ochotę odpowiedzieć na pytania i dać się lepiej poznać:) Może cie odpowiadać tu pod tym postem, albo u siebie na blogu. Będzie mi bardzo miło przeczytać Wasze odpowiedzi.

(I nominate everyone who would like to answer the questions and reveal some facts about themselves:) You can answer under this post or on your blog. I'll be really happy go get to know you better.
.....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....      .....  

Życzę Wam miłego dnia i świętego spokoju:)
PEACE

32 komentarze:

  1. Koszyk jest boski. Sama niedawno kupiłam sznur ale taki sztywny i zastanawiam sie nad jego wykorzystaniem. Takie koniki miała moja córka, ale wszystkie oddaliśmy dzieciom. Wiele się mogłam o Tobie dowiedzieć. Nadal zachwycam sie Twoją znajomością angielskiego. Bardzo to ułatwia kontakty, internetowe i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) A gruby ten sznur? Może zrobisz biżu albo coś makramowego? Uwielbiam sznurek za wygląd i lubię, jak pachnie:) Ciekawa jestem, co wymyślisz.
      Ja miałam tylko tego jednego konisia i tego od Pameli: http://happyafterblog.blogspot.fr/2015/03/wehiku-czasu-pamela-love-lalka-ocean.html
      Dzięki:) Masz rację. Można się porozumieć i oglądać i czytać dużo rzeczy itp.
      Buziaki!:)

      Usuń
  2. Koszyczek idealny!
    Fajnie czytało się te kilka faktów o Tobie :) A na bezludną wyspę zdecydowanie zabrałabym to samo :)
    1. Siebie porównałabym do krowy, bo obecnie daję dużo mleka ;)
    2.Wypuściłabym ją z powrotem, bo wolę dojść do wszystkiego sama.
    3. Nie oglądam seriali ;)
    4. Oddałabym na policję.
    5. Coś magicznego i pięknego.
    6. TV
    7. Zdecydowanie kino.
    8. Otwarta paszcza ryby
    9. Nie
    10. Spodnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi, no od razu mi przyszedł ten podręcznik do głowy, bo w ogóle to lubię sobie oglądać programy, gdzie pokazują, jak można różne rzeczy w robić w lesie itp. Co można jeść itd.:)
      Super, że odpowiedziałaś na pytania.
      Hihi, pierwsza odpowiedź mnie położyła:D
      Buziaki!:))

      Usuń
  3. I like food too, it important for all of us... evening is my fav time too...and I like when it is getting dark.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recently I also started putting attention to how I present my food. I like when it's colorful and with some kind of design on my plate:) Evenings are so relaxing, aren't they?
      xoxo

      Usuń
  4. Obok żadnego koszyka nie potrafię przejść obojętnie a Twoje maleństwo cudowne:) Myślałam, że masz naturę romantyczną a tu podręcznik na bezludną wyspę:))
    Niech będzie...
    1. Koń, ale w galopie, jak ja:)
    2. Tylko jedno, wyzdrowieć, całą resztę załatwię sobie sama.
    3. Nie oglądam.
    4. Poszukałabym właściciela a za znaleźne poleciała na Majorkę, bo mi się marzy;)
    5. Coś mrocznego
    6. Radio
    7. Spacer
    8. Dobre jedzenie:)
    9. Stare gazety i wszystko co w moim mniemaniu może się kiedyś przydać.
    10.Spodnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)) Hihi, no mam też i romantyczną po trosze, ale wyobraź sobie ja by było nie romantycznie, gdybym padła z głodu na tej wyspie, smagana wiatrem, przemoknięta i pogryziona przez dzikie zwierzęta:D

      Jak fajnie, że odpowiedziałaś na pytania!:))

      Oh, na Majorkę też bym się wybrała chętnie:) Tak samo zbieram wszystko, co się może przydać:) Mega ze mnie chomik i powinnam zdecydowanie mieć osobny pokój na moje zbierasie:D
      Uściski!:))

      Usuń
  5. Wow, this looks really lovely and sweet <3

    kireikana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś takie koniki, bardzo lubiłam się nimi bawić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pamiętasz może, jakiej one są firmy? Próbowałam tego mojego zidentyfikować, ale nie mogę nic na jego temat znaleźć, a sygnatur jakichkolwiek na nim brak.
      Ja się tym też wybawiłam i cały czas się bawię, ale teraz trochę inaczej:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  7. Koszyczek - pierwsza klasa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Lale teraz mają do czego zbierać skarby:D
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  8. Odpowiem na pytanie 4 - znalezione nie kradzione, więc wzięłabym kasę, rzuciłabym pracę i postawiła na własny interes, że się tak wyrażę, choć jeszcze nie wiem, co by to było ;))
    Koszyk jest cudny i myślę, że mogłabyś spokojnie zrobić taki sam tylko w naszym ludzkim rozmiarze :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie z interesem, a ja bym kupiła domek z ogródkiem:)) Dzięki:)) Hihi, spróbowałabym w ludzkim, gdyby mi tylko jakieś gałązki np. z wierzby wpadły w ręce:)
      Buziaki!:)

      Usuń
  9. Koszyczek super :) a co do pytań to :
    1 Krowa ? zawsze miałabym świeżą dostawę mleka :D
    2 żeby ten sen trwał dalej
    3 nie oglądam tv , raz na parę miesięcy zdarza mi się obejrzeć w necie , a ostatnio padło na "Dynastie Tudorów" , całkiem ciekawy serial
    4 znając siebie to szukałabym właściciela żeby oddać
    5 podwodne miasto i tajemniczy mieszkańcy ? :)
    6 radio
    7 spacer
    8 zjadłabym :)
    9 w sumie od kilku lat zbieram kubki z miast , jakie odwiedziłam
    10 spodnie , choć od jakiegoś czasu ale tylko latem wybieram spódnice lub sukienke
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:))
      Hihi, no właśnie też bym krowę wybrała dla mleczka:) Tego serialu to nie znam, a brzmi ciekawie. Też obstawiam tajemniczą cywilizację i jeszcze stwory takie dinozaurowe:)

      Buziaki!:))

      Usuń
  10. Hej, pytałaś co to za kuc, to jeden z wielu klonów MLP :) czyli fake. Ale nie mniej uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Zuzz a, wielkie dzięki za odpowiedź:) Tak podejrzewałam z braku sygnatur, ale wiesz co, nie spodziewałam się , że tyle lat temu w PL uskuteczniali kloniki MLP:D Teraz już wszystko jasne, a znasz może jakieś miejsca w sieci, gdzie można sobie pokukać na inne koniki z tej 'serii'?:)) Hihi, cieszę się, że Ci się podoba mój skarbek:)
      Pozdrowienia!:)

      Usuń
    2. MLP są z wczesnych lat 80, ja mam takie z datą 1981 :) jest wiele miejsc, ja do identyfikacji używam tej: http://www.strawberryreef.com :)
      Pozdrowienia :)

      Usuń
    3. No tak, hihi, tylko nie przyszło mi do głowy, że konikowe podróbki w tak 'zamierzchłych' czasach istniały w PL:D Dzięki za stronę. Pokukam sobie na koniki:) Może jeszcze jakiś u mnie kiedyś zamieszka:)
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  11. Ty to masz dopiero zdolności manualne! Upleść taki miniaturowy kosz! Super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana:) To było dla mnie o wiele łatwiejsze niż wyplatanie z papierowych rurek. W porównaniu z pudełkiem z rurek, które kiedyś wyplotłam, ten koszyk naprawdę dobrze wygląda:D
      Uściski!:))

      Usuń
  12. nareszcie poznałam i ja Twego kucyka :)))
    a koszyk z ruchomym uchwytem przypadł
    mi do gustu! Gigi ma świetne nausznice ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest moim skarbikiem, bo już tyle lat się razem trzymamy:))
      Dzięki:)))
      Buziaki!:)

      Usuń
  13. Upleść koszyk wcale nie jest trudno, sama próbowałam sił na Jarmarku Wdzydzkim. Ale taka miniaturka to naprawdę wyższa szkoła jazdy! Misterna robota! Moja mam zawsze powtarza, że coś uszyć to pestka, ale uszyć miniaturkę jakiegoś ubrania z uwzględnieniem wszystkich szczegółów to już sztuka:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, mnie się dobrze plotło w tym rozmiarze, bo miałam wszystko dosłownie w garści:)) Chciałabym upleść sobie taki prawdziwy koszyk z wierzby.
      Hihi, no z szyciem miniaturek na maszynie to wymiękam przez precyzję. Moja maszyna ma tylko jedną szybkość na pedale i jak jedzie, to jedzie:D
      Buziaki!:)

      Usuń
  14. O cavalinho é gracioso.

    A cesta um encanto...amei!!

    beijinhos,
    Lígia e =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  15. Koszyczek superaśny! Bardzo estetycznie, wiernie i pieknie wykonany. Wspaniała miniaturka! :* Buziaki. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) To moja pierwsza plecionka i tym bardziej mi miło, że Ci się spodobał:)
      Buziaki!:))

      Usuń