Francuska ekranizacja opowieści Larsen'a jest porywająca. Bawi i wzrusza i jak zwykle Jean-Pierre Jeunet daje nam dużo szczegółów i drobiazgów, które pomagają nam stać się częścią historii i mamy w filmie również charakterystyczną dla tego reżysera kolorystykę, która dodatkowo buduje nastrój i jest jak zwykle magicznie niezwykła.
Film nakręcony został w USA i jest anglojęzyczny.
Bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ swobodnie mogliśmy się z mym lubym wybrać wspólnie do kina.
W filmie występują między innymi:
- Helena Bonham Carter, - Robert Maillet, - Julian Richings
'The Young and Prodigious T.S. Spivet' ( 'L'Extravagant voyage du jeune et prodigieux T.S. Spivet') ma u mnie w skali słoniowej osiem na dziesięć słoni i polecam Wam go bez najmniejszego wahania. To bardzo fajny film w technologii 3D.
PEACE
Ciekawie brzmi, tym bardziej, że lubię Helenę Bonham Carter :)
OdpowiedzUsuńMój luby też ją bardzo lubi:) Film naprawdę fajny i nadaje się na każdą okazję praktycznie do obejrzenia. Łez u mnie nie wycisnął jak Frankenweenie, ale wzruszył mnie i to niejeden raz:)
UsuńZapowiada się ciekawie:) Jestem ciekawa czy do nas dotrze, muszę zajrzeć
OdpowiedzUsuńMyślę, że do nas dotrze, bo inne filmy Jean-Pierre Jeunet dotarły i bardzo się ludziom podobały:)
UsuńCiekawy może być ten film :) Ja teraz przymierzam się do Polskiego filmu "Chce się żyć". Jestem dość sceptyczna bo za nowymi polskimi produkcjami nie przepadam, ale tym razem nie jest to badziewna komedia. Zobaczymy :) Na razie dopiero wchodzi do kin.
OdpowiedzUsuńJa lubię te starsze polskie filmy. Praktycznie wszystkie, które zrobił Bareja i niektóre Polańskiego i innych też, ale wiesz co, właśnie te komedyjki i dramaciki polskie zupełnie odebrały mi apetyt na nowsze rodzime kino:) No,ciekawe co to będzie tym razem?:)
UsuńPierwszy raz słyszę zarówno o tej książce, jak i o filmie... Myślę, iż pora nadrobić zaległości, zwłaszcza, że Twój ładny opis naprawdę zachęca :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci polecam:) O książce usłyszałam przy okazji filmu:)
UsuńBuziaki!:)
bardzo mi zaimponował Twój blog taki nie? nie?standartowy zaimponowałaś mi bardzo:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał, bo całą kompozycję tak sobie sama wymyśliłam i blog całkowicie odzwierciedla, co mi w duszy piszczy, skrzeczy, miauczy, ryczy itd.:)
UsuńPozdrowienia!:)