Marzy mi się mały domek z kominkiem i z karmnikiem dla ptaków w ogródku.
Otulam się tymi błogimi marzeniami i odziana kolorowo i warstwowo stawiam czoła rzeczywistości.
Wyobraźcie sobie, o ile uboższy byłby świat czarno biały. Różne kolory dają nam dodatkową możliwość wyrazu i kryją w sobie różne emocje.
Jakie są Wasze ulubione kolory?
Ocieplaczyki na dłonie są niezwykle praktyczne między innymi z tego względu, iż można założyć sobie do nich pierścionki:)
(Mitenki możecie zobaczyć bliżej tutaj: mitenki. Jeśli jesteście ciekawi koczyków to są one tu: kolczyki orzechowe.)
Kolejna jesień
Znowu jest jesień i wiatr liście niesie,
Pośród liści słowa chowa, których echo powtórzyć się boi,
Znowu mniej ciebie znam i mocniej zapomniam,
Wszystko to, co mnie w sercu boli,
Czerwień, pomarańcz, brąz i znów czerwień,
Gonitwę myśli szybko rozwiewa,
Park jest jesienią bardzo spokojny,
Do snu kołysze zziębnięte drzewa
PEACE
Ja lubię wiele kolorów, ale głównie jakieś ciepłe i pastelowe :) super buty :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię ciepłe kolory, tylko pastele niezbyt:) Oj buty są wiekowe, to już antyki:)
UsuńSuper stylizacja, o takich ocieplaczach na łapki muszę i ja pomyśleć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ocieplacze się bardzo przydają:)
UsuńTaki kolorowy odjazd! Bardzo lubię takie stylizacje, szkoda, że jak przychodzą chłody wszyscy wbijają się w szarości i czernie :(
OdpowiedzUsuńMnie to trochę zastanawia, że właśnie te szarości i cienie wyskakują na jesień i zimę, jakby się ludzie chcieli schować?:) Ciekawi mnie, dlaczego czasem nawet osoby, które kochają kolorowe ubrania, w zimie i jesienią całkowicie wyłączają je z repertuaru?
UsuńMi też się marzy domek z kominkiem :) Wtedy jesień i zima byłyby dla mnie bardziej przyjazne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolory jesieni. Ostatnio nawet ubieram czerwone dodatki czego wcześniej nie robiłam.
A wierszyk bardzo ładny i z sensem :) Podoba mi się.
Ja popadłam w jakąś manię czerwonego:) Właśnie wczoraj skończyłam dziergać czerwony ocieplacz, a przed chwilą przecież były czerwone mitenki. To również za sprawą włóczki, jaką mam...i jeszcze zrobiłam sobie czerwoną czapeczkę... Coś mi się zdaje, że czerwień będzie u mnie królować tej jesieni i zimą:) Fajnie, że wierszyk Ci się podoba, bo musiałam się po prostu pozbyć trochę wnętrzności:))
UsuńBuziole!
Spódnica idealna na jesień :)
OdpowiedzUsuńPrawda?:) Niby letnia, ale wcale nie jest mi w niej zimno, bo wystarczą grubsze rajtuzy i wszystko gra:)
UsuńPozdrowienia!:)
ślicznie wyglądasz :) W wolnej chwili zapraszam u mnie konkurs do wygrania pudełko z biżuterią FJBOX
OdpowiedzUsuńDziękuję i oczywiście chętnie wezmę udział w rozdaniu:)
UsuńPozdrowienia!:)