Trójkątne i prostokątne szale były popularne około 1700 roku wśród francuskiej elity, ale nie wiadomo do końca, kto takie szale wymyślił. Powszechnie panuje przekonanie, iż szal narodził się w starożytnym Rzymie i był używany w gorące dni do ocierania potu z twarzy. Łacińska nazwa szala to 'sudarium', co w dosłownym tłumaczeniu oznacza materiał do ocierania potu.
Szale noszone były przez rzymskich żołnierzy podczas europejskich podbojów. Przy pomocy owych szali żołnierze chronili się przed zimnem a także oznaczali swoją rangę. Szale wokół szyj żołnierskich nie wyglądały jednak, jak obecne szale, ale przypominały one raczej krawaty.
Wełniane szale popularne stały się dopiero w XX wieku.
Bardzo lubię trójkątne szale, czy też jak to woli trójkątne chusty. Dlatego też powstała kolejna, szydełkowa chusta ze wspaniale mięciutkiej włóczki Himalaya Padisah. Zużyłam całe sześć motków (100gr, 180m) i szydełkowałam przepisowo szydełkiem 5,5mm.
Chusta wyszła cieplutka i milutka i bardzo mile zaskoczyły mnie przejścia kolorystyczne.
Trójkątne szydełkowe chusty noszę na wyżej pokazane sposoby i przy tym najbardziej lubię wiązać dwa końce na przodzie w widoczny sposób. Oczywiście można je schować pod spód przodu chusty, ale mnie się wydaje to trochę mniej ciekawe. Sami oceńcie:) Spinanie broszką uważam za bardzo fajne również, pod warunkiem, że się ma pasującą brochę. Końce można wtedy spiąć w luźnym zwisie lub skręcić ze sobą parę razy i upiąć z przodu. Kiedy robi się bardzo zimno, można chustą osłonić usta i związać ją z tyłu albo z przodu. Uwielbiam również zarzucać sobie zwyczajnie chustę na ramiona, ale to wersja na cieplejsze dni.
Jeśli też lubicie trójkątne chusty szydełkowe, to zapraszam tutaj po wzór na najprostszą z możliwych chust, którą szybciutko można sobie wyszydełkować bez żadnej wprawy.
PEACE
Uwielbiam chusty, ale jak na razie brak mi cierpliwości, więc pozostaję przy małych formach (i tak wciąż się uczę). Dziś właśnie naszło mnie na szydełkowanie (zupełnie niespodziewanie) i zrobiłam sobie kwiatka, tak po prostu...Wracając do chust to często do pracy nosze apaszki i chustki, które spinam moimi broszkami z filcu :)
OdpowiedzUsuńhehe, właśnie mi jeden kwiatek filcowy w oko wpadł na broszkę:D
UsuńA widzisz miałam się Ciebie zapytać o coś. Znalazłam w internecie wzory na szydełkowe literki, ale nie znam się na tyle by to odczytać. Może Ty dasz radę i mi jakoś opiszesz co oznaczają te znaczki? :D https://picasaweb.google.com/109098244129131176499/PlaskieLiterki
OdpowiedzUsuńJuż Ci piszę:
Usuńte krzyże to są sgc - półsłupki
koła- chain- oczka łańcuszka
zamknięte koła - sl st- oczka ścisłe
kiedy masz takie jakby V z krzyży to znaczy, że robisz w danej rundzie dwa półsłupki w jednym oczku z poprzedniej rundy (inc)
Bardzo fajny alfabecik!
Ok dzięki wielkie za tłumaczenie :D Planuje zrobić takie literki...albo chociaż jedną na próbę i zobaczyć czy mi się uda :) Jednak nie wiem kiedy to zrobię.
UsuńNie ma za co:) Trzymam kciuki:) Jak coś, to pytaj!
UsuńDziękuję za tyle miłych słów! Miód dla moich uszu :)
OdpowiedzUsuńZ wzoru na chustę na pewno skorzystam, na szydełku też robię, a że zima się zbliża, przydałoby się coś ciepłego na szyję założyć :)
Pozdrawiam!
Ależ nie ma za co, bo te maleństwa są przepiękne i pełne pozytywnej energii!
UsuńSerdecznie witam w moich skromnych progach i oczywiście zapraszam Cię do korzystania ze wzorów:)
Pozdrowienia:)))
Proszę Pani - na końcach chusty przyszywa się guziki i wtedy - jeśli chusta jest ażurowa można sobie te końce przypiąć gdzie się chce ;))
UsuńA ja to się luubię pozawijać i zapiąć szczelnie jak kołnierzu ortopedycznym :)
Guziki do mnie nie przemawiają, ale też dlatego że ten ażur spore ma dziury i duże guziory by musiały być:) W każdym razie dziś została wypróbowana chusta na sposób tradycyjny i muszę przyznać, że ładnie grzała podczas wyprawy na rynek:)
UsuńOprócz tego spotkaliśmy naszego pana z Rumunii, który znów uprzyjemnił nam posiedzenie piosenką na akordeonie rodem z Dni i Nocy a później przybyła reszta towarzystwa i była impreza na cztery akordeony i bębenek:D Z chustą czy bez się rozgrzałam:D
Ale fajnie! Ja za młodu też tak na ulicach szalałam z " resztą towarzystwa " ;))
UsuńPiękną chustę zrobiłaś :)
Dzięki:) i na prawdę milusia jest ta włóczka.
Usuń