Wyobraźcie sobie, że tym razem postanowiłam wyszydełkować kreację nieco odważną, lekko gotycką i pasującą do czerwonych oczu pannicy o śnieżnobiałych włosach:)
Plastikowa modelka, choć wciąż bezimienna, to wreszcie doczekała się godnego odzienia:) Do sukienki dostała kapelusik...
Główną część karczku wyszydełkowałam z kordonka i obrobiłam nitką, której użyłam także do wykonania reszty kreacji. Całość podszyłam burgundową wstążką.
Co powiecie na taki lalkowy image?:) Chyba pasuje do zbliżającego się Halloween...
Kreacja pojawi się w hallowenowym opowiadaniu wraz z paroma innymi gadżetami...
Oto malutka zajawka:
Życzę Wam moi Kochani cudownie relaksującego dnia i zapraszam Was do odwiedzin w niedzielę:) Pojawi się wtedy relacja z niewielkowymiarowej imprezy halloweenowej i pomysł na halloweenowy makijaż, który można sobie zrobić na wieczór bez sięgania po specjalne kosmetyki, lateks itp...
Buziaki!:))
PEACE
Bardzo fajna jest ta kreacja. Sama bym taką chciała.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Buziaki!:))
UsuńAle piękne :D Mieć cierpliwość do robienia takich rzeczy
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Hihi, dla mnie to bardzo odprężające:)
UsuńUściski!:))
Admiro tu inmensa paciencia y tu enorme imaginación. Un enorme beso y muchas paz y felicidad también para ti.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias mi querida amiga:) Crocheting is really relaxing to me. Un enorme beso y muchas paz y felicidad:))
UsuńОчень красивое маленькое платье к Хэллоуину!!!
OdpowiedzUsuńSpasibo:) Bardzo fajnie się szydełkuje nitką. Super, że Ci się kreacja spodobała.
UsuńBuziaki!:))
Sliczna ta koronkowa sukienka <3 Wyglada jakby skrzydla motyla owinely sie jej wokol tali :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Długo nie miałam pomysłu, jak tą pannę przyodziać i w końcu taka sukieneczka mi przyszła do głowy:)
UsuńBuziaki!:))
Bardzo podoba mi się koronkowa sukienka! Szczególnie świetnie prezentuje się dekolt, wykończony delikatną "pajęczynką"! Cudny! Panienka jest bardzo ładna i oryginalna! Białe włosy, czerwone oczy powinny straszyć a są śliczne! Uroczy buziak :)))
OdpowiedzUsuńDzięki:)Tak pomyślałam, że z tą "pajęczynką" będzie trochę lżej. Super, że Ci się podoba:) W oryginalnym ubranku mi się wydawała ordynarna taka trochę,a teraz zmroczniała, ale też odstraszniała:))
UsuńBuziaki!:))
Rewelacyjna kreacja! Lalka wygląda jak mała, urocza wampirzyca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Wcześniej miała na sobie taki a'la lateksowy strój i powiem Ci, że była raczej jak pani z filmów dla dorosłych, a więc cieszę się, że tak ją teraz widzisz:))
UsuńBuziaki!:))
Sukieneczka prześliczna!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWoww,jaka elegancka ta Twoja pannica:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHihi, bardzo dziękuję:)) Buziaki!:))
UsuńO kurczę, halloweenowe gadżety zapowiadają się strrrrrasznie fajnie :))
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienusia i kapelusz, rzeczywiście idealnie pasują do tej bladolicej pannicy :)
:))To już wszystkie, a w Halloween będzie mała historyjka:) Dziękuję:)) Tak mi ją było ciężko ubrać, ale w końcu taki strój mi przyszedł do głowy:)
UsuńBuziaki!:))
Lovely post dear!Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńThank you:) Have great weekend too!:)) xx
UsuńPerfect for Halloween! Hope you have a Happy Halloween. :)
OdpowiedzUsuń~Jess
Thank you:) Happy Halloween to you too Jess:)
UsuńWow, super ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrowienia!:))
Prawdziwie gotycka księżniczka, i te oczy w kolorze ust, prawdziwa awangarda! strasznie fajnie jej wymyśliłaś kreację, i nie ma co nawet porównywać z lateksem. Ojej, co tam się będzie działo u tej Minki...:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja nie mam pojęcia, co się wydarzy, ale może będzie nie tylko strasznie fajnie, ale również trochę romantycznie, któż to wie?:))
UsuńBuziaki!:))
Wspaniała kreacja. Blondi wygląda oszałamiająco. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam nadzieję, że wkrótce jakiś imię mi wpadnie do głowy i lala będzie mogła wreszcie w pełni zaistnieć:)
UsuńBuziaki!:))
Fajowa lala i bardzo pasuje do Halloween :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj ćwiczyłam malowanie rany samymi kosmetykami właśnie bez silikonu i żelatyny. Zobaczymy czy uda mi się coś wyczarować na Halloween.
Dzięki:) Jestem ciekawa tych eksperymentów i mam nadzieję, że się pokażesz, co?:)
UsuńBuziaki!:))
aaaach wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńPiękna ta kreacja !!! Sama bym taką nałożyła !!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki !! :):)
Dziękuję:))
UsuńBuziaki!:))
Cudowna sukienka! Sama bym się chętnie w taką wystroiła:PP
OdpowiedzUsuńDzięki:))
UsuńBuziaki!:))
Plastikowa Twa modelka podoba mi się ogromnie! Zarówno jako sama lalka, jak też w odzieniu przez Ciebie przygotowanym i jakże spójnym z jej urodą i niewątpliwie tajemniczym naznaczeniem ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Jedynie mogę ponarzekać na wykonanie lalki, bo po wyjęciu z pudełka zauważyłam, że ma uszkodzoną dłoń i teraz muszę ją kleić, żeby całkiem nie porwał się winyl. W makijażu również na niedoskonałości, ale co poradzić:) Te oczyska czerwone bardzo lubię.
UsuńBuziaki!:))
Urzekająca modelka! Sukieneczka jest przecudna!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Nitką bardzo fajnie się szydełkuje.
Usuńfaktycznie - gotycka panienka!
OdpowiedzUsuńdekolcik i mnie zauroczył ♥
bardzo lubię motyw pajęczyny -
nawet swego czasu Córce zawiesiłam
w Jej pokoju białe firany w sieci -
ale teraz Ona ma już fazę na klasykę :)
za to w sukienkach mogę poszaleć jak
i Ty - po serii słonecznych ażurów czas
na szarości, biele i czernie - pewnie
grudniową porą nie tylko moje lalinki
pochwalą się pajęczynowymi kreacjami :)
Dzięki:)) Też lubię pajęczyny. Szczególne, jak można je z bardzo bliska obejrzeć na makro. Są absolutnie niesamowite.
UsuńDo czerwonookiej nijak mi nie pasował żaden jaśniejszy kolor. No sama powiedz. Po prostu ten czarny był musowy. Może jeszcze burgundowy by był klimatyczny, ale pod ręką miałam czerń:))
Czekam na pajęczynową kolekcję u Ciebie!:)