Lubicie rzeczy vintage? Macie w swoich szafach jakieś niepowtarzalne ubrania z second hand?
Wyobraźcie sobie, że udało mi się wygrać kupon na zakupy w sklepie RetroVintageShop. Oczywiście byłam całkowicie wniebowzięta ponieważ uwielbiam ubrania z duszą.
Kiedy zaczęłam przeglądać ofertę sklepu, to ciężko było mi się zdecydować na konkretne rzeczy, bo wiele ciuszków wpadło mi w oko.
W końcu wybrałam jesienny, wiśniowy żakiet i chustę, która po prostu urzekła mnie wzorem.
Chciałam się Wam pokazać w moich nowych nabytkach a więc pstryknęłam kilka zdjęć:)
Postanowiłam wykorzystać krzesło, na które chciałam się wdrapać. Biegałam od samowyzwalacza do krzesła i w międzyczasie zrobiło mi się to foto...:D Nie łatwo jest na czas dobiec do krzesła, wdrapać się i zrobić pozę... Przydałby mi się fotograf, ale niestety Panna Miau byłą zajęta (czym? za chwilę Wam pokażę).
A tutaj już udało mi się dobiec i zrobić pozy pełne gracji i wdzięku oczywiście, bo ja przecież pełna gracji i wdzięku jestem naturalnie:) ... Pamiętacie tą czapkę? Wzór szydełkowy na nią macie tutaj.
Zmachana bieganiem i wdrapywaniem się dałam wreszcie krzesłu spokój i zrelaksowałam się znanym dobrze palaczom sposobem... P R Z E R W A... :)
Widzicie, jaki śliczny kolor ma ten żakiet? Do tego jest milutki i idealnie w moim rozmiarze. Z tym rozmiarem to nie przypadek ponieważ każdy ciuszek na stronie sklepu jest dokładnie opisany i można sobie sprawdzić wymiary.
Jeszcze Wam powiem, że raz w tygodniu towar w RetroVintageShop zostaje uzupełniony i można wtedy nieźle zaszaleć:) Warto też sprawdzać promocje!
Jeśli znajomo wygląda Wam mój żółty ocieplaczyk, to znaczy, że oglądaliście video tutorial 'Jak zrobić warkocz na szydełku' albo widzieliście to foto:)
W każdym razie, co do mojego nowego żakietu i codziennego wcielenia jesiennego to tyle, a teraz czas na czarowne pareo.
Widzicie rybki?:))) To jest pareo, które przenosi do morskiego świata.
...i jeszcze pokażę Wam z jakiego powodu moja pani kotograf..ehm...fotograf była nieobecna na planie zdjęciowym.
W paczuszce od RetroVintageShop, oprócz wybranych przeze mnie rzeczy, była niespodzianka! Myszka dla kota:))
Oczywiście myszka nie została oszczędzona przez straszliwie straszliwego predatora:D
Na koniec pragnę Was zachęcić do odwiedzenia RetroVintageShop. Fajne znajdziecie w nim ubrania a sam sklep prowadzą bardzo mili ludzie, którzy chętnie odpowiedzą na każde pytanie i którzy lubią kotki:)) Wysyłka zagraniczna jest możliwa a więc sklep jest otwarty dla każdego.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego popołudnia.
PEACE
Piękny kolor ma Twój żakiet :) Zajrzałam do tego sklepu...wynalazłam fajowy sweterek :) Tam są chyba nowe i używane rzeczy co?
OdpowiedzUsuńDzięki:) A który sweterek?:))
UsuńNie no, chyba tylko używane w sensie, że nie prosto z półki sklepowej. Myślę, że można znaleźć rzecz w sumie nową, bo ktoś się jej pozbył ze swojej szafy bez założenia nawet, ale zasadniczo to masz w tym sklepie używki. Mój żakiet wygląda jak nowy i chustka też, ale nie są nowe. Zobacz, że przy każdym ciuszku masz stan jego opisany. Jak stan idealny, no to ciuszek wygląda jak nowy:)
Przy którejś rzeczy znalazłam dopisek "nowy" więc pewnie i takie okazy można dorwać :)
OdpowiedzUsuńA mi się spodobał ten sweterek: http://retrovintageshop.pl/dla-niej/365-nordic-walking-nr-225-12.html
Kupiłam sobie ostatnio dwa podobne w okazyjnych cenach i ten by mi bardzo pasował do kolekcji:D
W ogóle, to dzisiaj czwartek a więc dzień dostawy:)
OdpowiedzUsuńNo, fajne wzorki ma ten sweter. Tylko mu reniferów brak:D Udało Ci się w końcu upolować z reniferami?:)
Znalazłam prawie taki jak bym chciała...ma renifery, ale kosztuje 199zł i na obniżkę coś się nie zanosi, więc musiałam zrezygnować :)
UsuńKupiłam sobie taki sweter http://blogi.szafa.pl/deletelove/post/603-cubus-i-jego-zimowa-klekcja (ten z tego głównego zdjęcia, nie ten co jakaś dziewczyna pozuje)
I jeszcze jeden, ale nie mogę znaleźć jakiegoś zdjęcia w sieci.
Prawdziwe wyprzedaże zaczną się w styczniu i wtedy będę polować :D
OMG 199zł O.o pewnie też bym zrezygnowała:)
UsuńBardzo ładny ten co kupiłaś.
Ja mam nadzieję, że też mi się uda w styczniu wyjść na łowy:D
i ja czekam cierpliwie lub mniej :) na wyprzedaże :) wtedy zakupię jakieś fajne swetry :) a Twoja marynarka jest piękna - ten kolorek :)
UsuńNo ja właśnie też chcę swetry jakieś i może bym się skusiła na długaśną spódnicę jakąś :)
UsuńMówię Ci, jak zobaczyłam tą marynarkę i pareo to normalnie odtańczyłam jakiś dziwny taniec plemienny z radości:D
:)Chustowe szaleństwo bardzo mi się podoba,brak oświetlenia tworzy swoisty nastrój.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Starałam się bardzo, żeby te zdjęcia jakoś nie najgorzej wyszły mimo właśnie braku porządnego oświetlenia:))
UsuńAle masz fajne usto ;)
OdpowiedzUsuńMi to się najbardziej podoba ocieplaczyk z czapunią, również ze względów
światopoglądowych - czuję bratnia duszę - też jestem - zwłaszcza w zimie, cała pozawijana we swoje wyploty ;)
że lustro mam fajne?:)
UsuńNo, swoje wyploty to zawsze swoje wyploty, można się skutecznie odgrodzić od zimnej rzeczywistości:))
Faajny ten żakiet!
OdpowiedzUsuńkocham Sh i tego typu podobne sklepy :D
a i kociak jaki słodki <3
Bardzo dziękuję:) Oh ja też i bardzo mi ich brakuje bo tu, gdzie mieszkam, nie ma niestety.
UsuńWitam Cię serdecznie w gronie obserwatorów:))
Pozdrowienia!:)
Fajny kocur :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuńpiękny kiciuś ;)
OdpowiedzUsuń