Witajcie Kochani, Ostatnio bardzo intensywnie dziergałam i powstała kamizelka z kwadratów babuni.
Jest mięciutka i całkiem cieplutka, a do jej wykonania użyłam włóczki z przepływem Red Heart Bella i szydełka 4mm.
Nową kamizelkę zestawiłam ze spodniami w kwiatki, które uszyłam już dawno temu ze starego materiału (chyba pamiętającego jeszcze czasy PRL;)). Do tego sięgnęłam po ciekawy wisiorek z metalu. Dostałam go jakiś czas temu w prezencie do rozbrojenia dla lalek, ale tak mi się spodobał, że ani myślę go rozkawałkowywać:))
Wyszła mi taka letnia stylizacja i z pewnością wypróbuję to zestawienie, kiedy zrobi się wystarczająco ciepło. Na razie bowiem ochłodziło się i na niebie królują chmurki, a do tego wieje na potęgę.
Kamizelkę zrobiłam z ośmiu dużych kwadratów, dwóch mniejszych i dorobionych osobno przodów. Między dolnymi kwadratami z tyłu zrobiłam wstawki, aby było miejsce na bioderka:) Gotową kamizelkę obrobiłam półsłupkami i dałam ściągacz.
Jak podoba się Wam taka melanżowa kamizelka na szydełku? (Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia w większym formacie, to klikajcie i wyświetlajcie w nowej karcie)
✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿
Nie tylko ja dostałam coś nowego...
Jeronimo (to imię podsunęła mi Wikera i uznałam, że upiornie pasuje mojemu zombie starcowi niemowlakowi:)) otrzymał swoją własną mini trumienkę z szybką.
Teraz może wreszcie spać smacznie i wylegiwać się na atłasowej wyściółce.
Wyłanianie się z takiego legowiska również wygląda bardzo efektownie:)
Miniaturowa trumna powstała z kartonu. Szybkę zrobiłam z grubej folii. Do klejenia użyłam Tacky Glue i gorącego kleju. Całość pomalowałam farbami plakatowymi i akrylowymi.
Wyściółkę zrobiłam ze wstążki, którą owinęłam na pasujących do wnętrza kartonikach.
Co powiecie na taki projekt recyklingowy? Jeronimo jest zadowolony, bo raczkuje wyspany i humor ma od razu lepszy.
✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿
Życzę Wam miłego wieczoru:)
PEACE
Очень красивый жилет!!!
OdpowiedzUsuńМне нравится ваша кукла и его постель)
спасибо:) I'm happy you like the vest. Hehe, the coffin seemed to go so naturally with this zombie dolly:)
OdpowiedzUsuńHugs!:))
O mamusiu kochana, trumienka z szybką? Genialne, a jak patrzę na Jeronimo ułożonym w niej to aż mnie ciarki przechodzą! Jest przerażająco piękny :)
OdpowiedzUsuńKamizelkę bym chciała, oj, bardzo, bo uwielbiam takie właśnie dłuższe, a jakoś nie mogę żadnej wyszperać w sklepach... Nawet w lumpeksach :( Bardzo milutkie jest to Twoje nowe dzieło :)
Hihi, dzięki! Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że wywołuje takie pozytywne ciarki:)) To może spróbujesz zrobić kamizelkę? To jest proste. Jak coś, to pisz. Mogę Ci pomóc poszukać wzoru, albo coś wykombinujemy bez wzoru np. z kwadratów:)
UsuńBuziaki!:))
Trumienka :D fajna :) z szybką ;) Śliczne ubrania wykonałaś. Podziwiam za cierpliwość, bo na pewno wymagają jej wiele :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)) Hihi, te spodnie to najwięcej cierpliwości mojej zjadły, ale to chyba dlatego, że w szyciu jestem mocno początkująca i zanim zrobiłam wykrój, rozstawiłam maszynę itp., to upłynęło już na starcie strasznie dużo czasu:D
UsuńBuziaki!:))
Such a lovely casual look dear! xx
OdpowiedzUsuńThank you:) Have a great evening!:)) xx
UsuńJajajajajajaaa, sensacional post. Te sienta genial el atuendo de verano y Jeronimo veo que esta muy confortable. Un beso muy muy grande mi querida amiga, se muy feliz.
OdpowiedzUsuń¡muchas gracias my dear amiga!:) JEronimo is really happy to have a new bed and I'm happy that you like it all:)
UsuńUn enorme beso to you too! Have a wonderful evening!:))
Voc^tem muita paciência costura e demonstra que está assim feliz.
OdpowiedzUsuńI'm quite patient and definetely happy to finish the vest:)
UsuńHugs!:))
Podoba mi się kamizelka. Jest taka ekspresyjna i ożywiająca. Moim zdaniem pasuje do każdego typu karnacji. Spodnie i naszyjnik bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam :)
Dziękuję:) Tak właśnie nie wiedziałam, do czego ten melanż wykorzystać i postawiłam na kamizelkę. Cieszę się, że Ci się spodoba. Te spodnie są super przewiewne i nadadzą się na ciepłe dni:)
UsuńBuziaki!:))
Rety, dziękuję, że nazwałaś go Jeronimo! i taki jest śliczny za szybką, mój słodziaczek:))
OdpowiedzUsuńKamizelka ma rewelacyjny krój(!) i super się układa na figurze, może dzięki tym wstawkom! Zobacz, materiał z czasów PRL, a jaki ładny, i jakość też w porządku, i świetnie uszyłaś spodnie:)) ...a uszyć spodnie to nie wsadził-wyjął. Oj, niesłusznie określasz siebie jako początkującą krawcową!
Cała przyjemność po mojej stronie:) To imię bardzo mi zapadło w pamięć i po prostu nie mogło już być innego. Teraz kawałek Ciebie mieszka w Niewielkim Wymiarze hihi:))
UsuńTak się układa zdecydowanie przez te wstawki właśnie, bo inaczej by brakowało z tyłu:D
Ten materiał jakościowo jest naprawdę super. Czuć w dłoni, że to jakieś takie naturalne, bawełniane włókno. W dotyku przypomina mi obrus:) Oj Kochana, to nie było trudne aż takie. Wycięłam materiał według formy i zeszyłam kawałki:D Moja biedna maszyna jest strasznie lekka i bez regulacji prędkości, więc normalnie aż fruwała z radości, ale jakoś to poszło.
Buziaki!:))
Ale fajna kamizelka i gatki - świetnie wyglądasz ! Co do trumienki, hmm... Pewnie też fajna :))
OdpowiedzUsuńDzięki:) Hehe,Jeronimo mówi, że wygodna:))
UsuńBuziaki!:))
Ależ upiorna jest ta trumienka!
OdpowiedzUsuńKamizelka wyszła bardzo ładnie. Ten melanż sprawia, że trudniej wypatrzeć kwadraty z których ją zrobiłaś. :)
Jeronimo dobrze się w niej śpi:D Dziękuję:) Najpierw mi się zdawało, że się rozpozna, ale w miarę jak przybywało kwadratów, to się okazało, że właśnie niezbyt da się je wypatrzeć:D
UsuńBuziaki!:))
O rany! Nawet trumnę potrafisz wykonać. Wow. Niesamowita jest. Kamizelka podoba mnie się, ale zestawiłabym ja z jeansami. Może zbyt tradycyjna jestem i nie ma we mnie szaleństwa. Za to naszyjnik jest mega. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńHihi, no taką z kartonu, a więc eko:D Dzięki:)) Z jeansami też na pewno by było fajnie. Ha, no ale przecież jeansy by mogły być z przecierką albo np. takie z obniżanym krokiem itp. i już by było całkiem nietradycyjnie:) Takie jakieś jeansy z obniżanym krokiem, to bym chętnie przytuliła. Dzięki:) Nie mogłam go rozkawałkować nawet dla Niewielkiego Wymiaru:) Właśnie tak mi wpadł w oko od razu.
UsuńBuziaki!:))
Kamizelka jest genialna :) Kolory i krój super!
OdpowiedzUsuńA trumienka wygląda bardzo zjawiskowo i oryginalnie :D Brakuje w niej jeszcze poduszki i kołderki :D
Dzięki:) Z poduszeczką i z kołderką, to by było na bank super. Tylko czy w takich królewskich wygodach Jeronimo nie zasnąłby na zawsze jak jakaś księżniczka w wieży?:)) Buziaki!:))
UsuńTaką kamizelkę to i ja bym chętnie przytuliła:)
OdpowiedzUsuńTą triumienką mnie rozwaliłaś...:DDD
Milusia jest ta włóczka i powiem Ci, że nie miałam pomysłu na nią za bardzo i ostatecznie jestem zadowolona:) Hihi, Jeronimo musiał dostać odpowiednie łóżeczko:)
UsuńBuziaki!:))
Aha, I love your cozy looks and a lots of knits!
OdpowiedzUsuńBut this doll made me like.. aaaa, what's thiiis?! @__@
Thank you:) Hehe, his name is Jeronimo and he is an old zombie baby:))
UsuńHugs!:))
Odjazdowa jest ta kamizelka i ślicznie w niej wyglądasz:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńBuziaki!:))
Świetna kamizelka.
OdpowiedzUsuńA trumienka... hmmm... chyba bałabym się tego stworka w nocy zobaczyć ;-) Ale uważam, że dla większego efektu mogłabyś tą trumienkę czymś podświetlić. Takie światełko dodałoby troszkę więcej grozy.
Wykonanie - super!
Pozdrawiam :))
Dzięki:) Hihi, no ale w takiej podświetlonej trumince to się biedny Jeronimo nie wyśpi:D Super, że Ci się podoba.
UsuńBuziaki!:))
Piekna kamizelka a ludek w trumience wymiata :) Buziaki :) :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! Brawo dla autora
OdpowiedzUsuńWyglądasz szałowo, musisz nam jeszcze parę stylizacji z nią pokazać, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Na pewno jeszcze ją pokażę, jak zrobi się cieplej, bo wyobraź sobie, że się u nas konkretnie ochłodziło i jest fajnie, ale na kamizelkę za zimno.
UsuńBuziaki!:))
Kamizelka super , a trumienka bardzo oryginalna , choć muszę przyznac że i w normalnym rozmiarze miałam okazje niedawno widzieć
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dzięki:) Eh, no to współczuję.
UsuńBuziaki!:))
kamizelka bardzo fajna :) a potworek...przerażający :)
OdpowiedzUsuńp.s. masz może jakies wzory na szydełkowe chusty ? :)
Dzięki:) Hihi, ale słodko przerażający, nie?:))
UsuńA może mam jakieś wzory na chusty, poszukam i jak znajdę, to Ci przemailuję:)
Buziaki!:))
Świetna kamizelka.
OdpowiedzUsuńA trumienka z zawartością troszkę straszna...
Pozdrawiam
Dzięki:)) Hihi, no to dobrze, że troszkę, bo Jeronimo jest naprawdę spoko. Nieraz tylko coś świruje, ale w końcu to zombiak jak by nie było:))
UsuńMusze przyznać, że ta mini trumna i jej mieszkaniec nieco mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńHihi, Jeronimo dostał takie łóżeczko, bo jest zombiakiem:D
Usuńbardzo lubię babcine kwadraty -
OdpowiedzUsuńkamizelka pożytecznie urokliwa :)
Ja tak samo i różne fajne rzeczy z nich można zrobić. Dzięki:))
Usuńz niemowlaków wolę jednak newborny,
OdpowiedzUsuńna punkcie których mi wprost odbiło :D
Ja newborna jeszcze żadnego nie widziałam na żywo, ale na zdjęciach wyglądają słodko:)
Usuńnewborny bywają jak dzieci - i rozbrajające i rozczulające
Usuńale i przerażające - swymi grymasami i wykręconym ciałkiem -
hiszpańskie jak z LLorens, Berenguer czy Antonio Juan mają
mnóstwo wdzięku - i są całe winylowe - w przeciwieństwie do
naturalistycznych rebornów, w większości z miękkim tułowiem
i mnóstwem zbyt dosłownych przebarwień na ciele i wydzielin :/
Kiedyś widziałam taki program, w którym pani nosiła te lalki ze sobą i nieraz ludzie się nimi zachwycali, myśląc że to prawdziwe dzieci, a kiedy się okazywało, że to lalki, to niektórzy z tych ludzi byli zdenerwowani na tą panią:D
Usuń