Witajcie Kochani. Chusta, nad którą pracowałam ostatnio, jest w fazie blokowania i mam nadzieję, że już niedługo Wam ją pokażę. Dziś mam dla Was również coś szydełkowego i jest to element letniej garderoby.
Ażurowa czapka na lato powstała na szydełku 6mm, z grubego, czerwonego sznurka. Jest sztywna i przewiewna, a rondo zapewnia odrobinę cienia i wytchnienia:)
Właściwie to nie mogę zdecydować, czy jest to letnia czapka, czy letni kapelusik? Jakkolwiek by nie było, to jest to fajny szydełkowy projekt i jeśli macie ochotę taką czapeczkę/ kapelusik sobie zrobić, to chętnie podzielę się z Wami wzorem, z którego korzystałam.
Lubicie letnie kapelusiki i czapki? Jak chronicie głowę przed palącym słońcem?
< Oto wzór na letnią czapeczkę.
U mnie okrążeń jest mniej, a ostatnie okrążenie to półsłupki (przy czym w przestrzeń na czubkach muszelek robiłam po dwa półsłupki) i oczka ścisłe (po jednym oczku ścisłym w każdą przestrzeń pomiędzy muszelkami).
Taką ażurową czapkę robi się szybko i jest naprawdę lekka.
Polecam:)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ Ostatnio obejrzałam film 10 Cloverfield Lane (2016 - dramat/ horror/ mystery) i postanowiłam Wam o nim napisać. Sam pomysł jest bardzo ciekawy, ponieważ duża część filmu dzieje się w schronie atomowym. Młoda kobieta ulega wypadkowi i właśnie w tym schronie budzi się i dowiaduje się, że na ziemi dzieje się coś złego. O wyjściu na powierzchnię nie ma mowy. Jedyną alternatywą jest życie w bunkrze z dwoma mężczyznami. Jak jest w rzeczywistości? Czy główna bohaterka padła ofiarą spisku? Czy może ufać Howardowi i Emettowi? 10 Cloverfield Lane przez cały czas trzyma w napięciu i ogląda się świetnie od początku do końca.
Na mojej skali słoniowej ta niesamowita produkcja dostaje 9 na 10 różowych słoni. Myślę, że warto obejrzeć, bo to po prostu dobre kino dla każdego.
A Wy widzieliście ten film? Zamierzacie obejrzeć? Co byście zrobili, gdybyście się obudzili w schronie atomowym z obcymi ludźmi?
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Życzę Wam miłego dnia i ściskam!:))
PEACE
So pretty! xx
OdpowiedzUsuńThank you:) xx
UsuńJajajajajajaaa, genial y divertido. Precioso. Mi querida amiga enhorabuena por tan maravillosas manos. Un beso muy grande. Dulces sueños.
OdpowiedzUsuńThank you my dear amiga:) Un beso muy grande to you too and have a great day!:))
UsuńCudna czapka, normalnie już się w niej widzę na spacerze wzdłuż jeziora :))
OdpowiedzUsuńDzięki:) Hihi, no myślę, że się nadaje na taki spacer i rozumiem, że będziesz robić?:)
UsuńBuziaki!:))
Czapeczka kapeluszowata jest urocza, filmu nie oglądałam, niestety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę.:))
Dzięki:) Film jest bardzo fajny i polecam. Nawet jak nie lubisz horrorów, to jest ciekawy.
UsuńBuziaki!:))
Dziękuję za polecenie filmu, czuję że bardzo by mi się podobał, zpisuję tytuł, bo gotowam zapomnieć...przeważnie tak bywa.
OdpowiedzUsuńA w czapeczce wyglądasz bajkowo! Na pierwszy rzut oka myślałam,że patrzę na którąś z Twoich lal. Gruby ażur jest rewelacyjny na słoneczne dni i wcale nie czekaj do lata, żeby ją zacząć nosić, zobaczysz, że wszyscy Ci będą zazdrościć:))
Stawiam, że Ci się spodoba. Jak obejrzysz, to koniecznie daj znać. Dziękuję:)) Hehe, ja to się z gruntu nie rzucam w oczy i myślę, że by raczej nikt nie zwracał uwagi, ale na te pogody teraz to masz rację, że się nadaje, bo wiatr jest, to chociaż by się włosy nie targały:D
UsuńBuziaki!:))
Ślicznie to wygląda :) Zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Przysięgam, że szydełkowanie nie jest trudne:)
UsuńBuziaki!:))
Красивая ажурная шапочка на лето! Спасибо за схему!
OdpowiedzUsuńспасибо:) I'm happy you find the scheme useful. Have a great day! Hugs:))
UsuńO, film w sam raz dla mojego Połówka. Czapeczka jest urocza. Od razu słońce jakby jaśniej zaświeciło, zrobiło się cieplej na duszy, choć ostatnio marzłam na działce.
OdpowiedzUsuńJa Ci powiem, że ten film to ma takie różne płaszczyzny, że każdemu się raczej spodoba. Możecie śmiało razem oglądać:) Dziękuję:)) Oh chętnie bym pomarzła na działce!:) Buziaki!:))
UsuńPrzyznaję bez bicia, że nie noszę latem żadnego nakrycia głowy. Po pierwsze mam problem ze znalezieniem czegoś w czym nie wyglądałabym dziwnie, a po drugie lubię jak mi się pod wpływem słońca rozjaśniają włosy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym filmem (dawno nic nie miało tylu różowych słoni).
Pozdrawiam :)))
Hihi, no tak włosy rozjaśnione słońcem, to fajna sprawa, a ja teraz mam coraz więcej siwych, to w sumie tak jakbym sobie rozjaśniła:P
UsuńBardzo polecam ten film, bo już sam pomysł taki fajny, no i jest John Goodman i w ogóle, jak już wiadomo, o co chodzi, to szczęka opada i jakoś tak się na usta ciśnie "naprawdę??". Super jest:))
Buziaki!:)
Cute knits)) It reminds me of something I used to do in school, when I loved knitting very much *__*
OdpowiedzUsuńThank you, and that's really cool to read that it brought nice memories:) Hugs!:))
UsuńFajna czapa :)
OdpowiedzUsuńDzięki:))
UsuńBuziaki!:))
Przypomina mi kielich kwiatu - dzwoneczka.
OdpowiedzUsuńNo właśnie mnie też:)
UsuńBuziaki!:))
Super kapelusik <3 Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Buziaki!:))
UsuńUrocza czapeczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Uściski!:))
UsuńKapelusik jest boski! Filmu nie znam, ale z opisu wynika, że moze być to coś fajnego;)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ten film mi sie straaaasznie podobał, bo nie był przewidywalny i miał naprawdę fajną fabułę. Ciekawie się oglądał i to do ostatnich minut.
UsuńWyglądasz w nim jak Calineczka, albo Dzwoneczek :)
OdpowiedzUsuńChciałabym być Calineczką:))
Usuńfajna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńCzerwony kapturek :))) Ślicznie :) Robiłam tym wzorem czapkę dawni temu, ale w wersji jesienno-zimowej. Niebieską. Mimo dziur dała radę :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)) W wersji zimowej na pewno wyglądała ślicznie. Wyobrażam sobie taką z włóczki z dodatkiem moheru:D
UsuńBuziaki!:))
bajkowo się porobiło - a wszystko za sprawą
OdpowiedzUsuńjakże niepozornego wydawałoby się kapelutka!
wspaniały - kolor, fason - mam do niego tak
wiele ciepłych uczuć, bo moja Córcia jako
maleństwo paradowała w podobnym - choć uszytym :)
ja lubię albo męskie : czapki z daszkiem albo
płócienne kaszkiety - choć najczęściej wybieram
po prostu paraSOL koniecznie wesolutki i jaśniutki
(w odróżnieniu od paraPLUI - ciemnego i masywnego)
:D Ja bym chciała mieć taki kapelusik jak Dale w The Walking Dead:))
OdpowiedzUsuńznalazłam ten pi.ękny wzór w tamtym roku robiłam reliefowymi czapkę okazała się za ciepła ,pruję i robię taką ,dzięku za wzór
OdpowiedzUsuń