Ostatnio szydełkowałam głównie dla Arit, a Nimarfe było trochę przykro. W końcu postanowiłam i dla niej coś wyczarować. Pomachałam szydełkiem w prawo, w lewo, do góry, do dołu i w końcu powstał zestaw szydełkowych ubranek.
W zestawie jest ozdobny kołnierz, mały topik, gorset, szorty i buciki.
Arit aż zapiszczała z radości, kiedy tylko ubrała swój nowy strój i teraz biega po Niewielkim
Wymiarze w nowych ciuszkach:)
Wybiera te ciepłe lokacje, choć jako mag z pewnością mogłaby się w magiczny sposób rozgrzać nawet w niezwykle mroźnych krainach:)
Powoli właśnie taka mroźna kraina pojawia się za moim rzeczywistym oknem.
Temperatura spada i nie brakuje również deszczu, a przed chwilą zaczął padać śnieg. Mimo wszystko jest bardzo przyjemnie, bo tak jakoś prywatnie, cicho i spokojnie.
W taką pogodę miło słucha się deszczu, dzierżąc kubek herbaty w dłoniach i miło również jest wybrać się do krainy wyobraźni i płynąć, płynąć i płynąć bardzo daleko.
Właśnie się zastanawiam, co bym robiła, gdybym nie miała żadnego hobby? Pewnie w domu miałabym wysprzątane na błysk? Może leżałabym i pachniała i całymi dniami gadałabym przez telefon? Nie potrafię sobie wyobrazić mojego życia bez szydełka i bez Niewielkiego Wymiaru:) Byłoby mi też smutno, gdyby nagle zniknęły filmowe zombiaki:D
Najlepsze jest to, że jakiekolwiek się ma zainteresowania, to można je rzucić w twarz przygnębieniu, a nawet depresji:)
Jak podoba się Wam nowe ubranko Nimarfe?
Wzór trafił do sklepiku:
Monster High clothes: 5 cool pieces
Jak zwykle jest po angielsku i po polsku.
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Kto chciałby zamieszkać na takiej wyspie, gdzie "metal nie zakwita krwią, ani też na wyspie tej nikt nie sadzi drzew kolczastych, drutów."? Ja chętnie bym zamieszkała i patrzyłabym w niebo gdzie "tylko spadają race gwiazd, na szczęście":)
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Życzę Wam moi Kochani miłego dnia i przesyłam uściski!:)
PEACE
Mieć swoje hobby, to zajęcie, radość i przede wszystkim zadowolenie do siebie. Śliczne ubranie wydziergałaś Nimarfe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrawda. Zawsze jak coś właśnie wydziergam, posklejam z kartoników itp., to się cieszę jak głupol po prostu:) Robi mi się wtedy niesamowicie przyjemnie i cieplej w sercu:) Bardzo dziękuję:))
UsuńUściski!:))
Na Krupówkach dalej są stragany :(. Jest mało miejsc w Tatrach, gdzie można wejść z pieskiem.Są zakazy :(
OdpowiedzUsuńJa Ci powiem, że nie bardzo potrafię sobie Krupówki wyobrazić bez tych straganów:) Kurczę, nie zdawałam sobie z tego sprawy:( Trochę szkoda, że takie zakazy:/
UsuńUściski!:))
Прекрасный комплект!!!
OdpowiedzUsuńМаленькие вязаные туфельки - прелесть!!!
Thank you:) I think these booties make Monster High feet look cuter:)
UsuńHugs!:))
Hobby to wspaniała sprawa. Nie ważne jakie ma się zajęcie. Jak sprawia radość to już jest ogromny plus. Ja bez moich pierdół też nie wyobrażam sobie życia.
OdpowiedzUsuńŚwietne ubranko wydziergałaś chociaż najbardziej zachwyciły mnie buciki :)
To samo mam. Nie wiem, jak bym szła przez życie bez tych moich bzików:) Dziękuję:) Hihi, te buciki sprawiają, że stopki monsterkowe są większe, przez co mi się urokliwsze wydają:D Super, że Ci się podobają:)
UsuńBuziaki!:))
Też się kiedyś zastanawiałam, co bym robiła nie mając hobby. Na pewno bym sprzątała i uprawiała bieganie.....sama nie wiem. Lala ma śliczne ubranko. Gdzie Ty je mieścisz. Czy Twoje lale mają swoje szafy?
OdpowiedzUsuńTak teraz pomyślałam, że w zasadzie to sprzątanie może być hobby i bieganie też:) No bo patrz, jak się coś lubi robić i chce się robić jak najczęściej, no to to już jest hobby?:)
UsuńDzięki:)) Hihi, na razie mają tylko pudełeczko, ale cały czas się domagają własnego pokoju, a nie tylko własnego kącika:D
Buziaki!:))
Nie dalej jak wczoraj mój mąż zaczął marudzić, że on nie ma żadnego hobby. Zaproponowałam, że nauczę go szydełkować ale tylko prychnął i dodał, że chciałby znowu sklejać modele. Groził nawet, że będzie to robił w mojej pracowni na strychu...
OdpowiedzUsuńZ ubranek najbardziej spodobały mi się szorty i buciki :)
Hihi, mój raz złapał szydełko, ale akurat takie 1,30 bodajże i tylko powiedział, że nie wie, jak ja mogę na tym coś robić:D Chciałam mu pokazać, ale nie chciał się dowiedzieć:D
UsuńHa, sklejanie modeli to super sprawa i jeszcze później ich malowanie. Nieraz sobie patrzę jakie cuda ludzie składają. Normalnie wszystko może wyglądać jak prawdziwe. Można dodać figurki i ustawiać całe scenki i fotografować i można robić do tego wszystkiego sztuczne skały i wodę i trawę i drzewka i wszystko. Hihi, Twoja pracownia zagrożona:D Ciekawe, czy mąż rzeczywiście powróci do sklejania?
Dziękuję:))
Buziaki!:))
Masz superowe alternatywne życie, taki Niewielki Wymiar, tam gdzie wszystko wymyślasz sama i wszystko jest takie miłe i cudowne.... Dziewczęta pięknie ubierasz, a błękitne baleriny to wyłącznie rozkosz:))
OdpowiedzUsuńDzięki:) Właśnie dobrze to nazwałaś, bo to autentycznie jest alternatywna rzeczywistość:) Hihi, cieszę się, że Ci się wszystko podoba i te balerinki też:)
UsuńBuziaki!:))
Wow...it look super amazing...thx for sharing honey...:-)
OdpowiedzUsuńThank you:) Hugs!:))
Usuńo kurcze o kurcze o kurcze ! totalnie całkowicie szalenie obłędnie wygląda! tak mi sie te kolory podobają i tak świetnie jej pasują ! :)
OdpowiedzUsuńHihi, bardzo, bardzo dziękuję:)) Super, że Ci się tak podoba!:)
UsuńBuziaki!:))
Super zestaw :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Starałam się, żeby się Nimarfe podobał:)
UsuńUściski!:))
Super modnisia , ładne stroje jej tworzysz :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Nimarfe cały czas bryka sobie w tym stroju i miło mi się na nią patrzy:)
UsuńUściski!:))
Ahaha, these outfits looks so cute and adorable)) Nice work!
OdpowiedzUsuńThank you very much:))) It was a lot of fun to make these designs:)
UsuńAle Ty rozpieszczasz te lale :)
OdpowiedzUsuń:) Staram się, żeby im się nie przykrzyło:))
Usuńzestaw świetny - a buciki słodkie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Nimarfe się cieszy i tupta wszędzie:D
UsuńKusicielka z niej ;)
OdpowiedzUsuń