Witajcie Kochani:) Wczoraj wybraliśmy się z lubym do pobliskiego miasta Roubaix na koncert.
Mimo chłodu atmosfera była bardzo miła i czas szybko płynął. Oboje żałowaliśmy, że nie dało się zostać dłużej, ale niestety u nas metro zamyka się po północy.
Grały różne zespoły, a wśród nich HK & les Saltimbanks i Orange Blossom.
Ten pierwszy zespół porwał ludzi do tańca i słowami piosenek zachęcał do walki o równość i pokój i wytykał słabości skomercjalizowanej rzeczywistości oraz demagogicznego bełkotu itp.
Żebyście mogli poczuć klimat oto kilka piosenek HK & les Saltimbanks:
"Citroyen du Monde"
Piosenka mówi o tym, że granice są jak blizny i rany po bezsensownych wojnach. Bohater tej piosenki nie ma bojowego hymnu, ojczyzny ani prezydenta. Nie eksploatuje ludzi, nie bogaci się i raczej woli zagłodzić się na śmierć z przybyszami z innych ziem, niż walczyć z nimi i żyć sobie sielsko, gdy oni nie mają nic.
Jednych obcokrajowców wita się z otwartymi rękami, a innych traktuje jak wrogów, bo jedni są użyteczni a drudzy nie. Prawdziwy brutal skrywa się jednak tam, gdzie mówią pieniądze i ropa naftowa. Bohater piosenki ma jedno marzenie, aby Ziemia bez granic należała do wszystkich albo do nikogo.
Tekst jest naprawdę fajny i zamieszczam Wam tłumaczenie ze strony Lyricstranslate:
I don't have a war anthem nor a homeland nor a President
I have no army but that of those who want
To fight for love despite the rule of money
I have no people to exploit, no wealth to produce for my own
I have no ground to protect from these miserable people who come from around the world
And if we should starve to death together here, be welcome
Rather die than live in abundance, dressed in clothes when so many others are naked
Citizen of the world, supporter of a world without borders (X2)
There is the good foreigner who you welcome arms open wide
And there is the bad one who you hunt down as soon as he crosses your border
There is the good one, who will be useful to you
And there is the hoodlum who you don't want to see coming to your town at all
If you look for the brute, go where you talk dollars, cash and crude oil
But anyway don't look for the sheriff I shot him down when he told me he only protected the rich
Citizen of the world, supporter of a world without borders
And if you're not happy with your share, you'll take more without having to fight
There are so many losers in this world, so easy to knock down
Look at all these borders they are but dark scars
Open wounds of ancient conquests, remains of useless sacrifices
So many poor soldiers sent for the task died
While in some cosy place the colonels were celebrating the victory with champagne
There is only one dream I chase, one sentence that sounds inside of me
Beyond the borders the Earth must belong to all or to none
Citizen of the world, supporter of a world without borders
"On Lache Rien" ("Nie poddajemy się")
Piosenka zwraca uwagę na to, że prawa człowieka i demokracja giną pod interesami najbogatszych. Kłamstwa liderów politycznych, to okruszki rzucane przed proletariat, ale gdzie jest życie, tam jest walka o lepszy świat. (Piosenka z napisami)
"Ce Soir Nous Irons Au Bal"
Piosenka powstała po ataku terrorystycznym na Bataclan. Zaczyna się słowami: 'Oni chcą nas podzielić'. Bohater piosenki zastanawia się, czy uda im się odebrać nam uśmiech i czy to źle mieć nadal wiarę w to, że jesteśmy braćmi? Stwierdza, że tej nocy będziemy tańczyć na balu, razem pomiędzy kulami. Skonfrontowani ze strachem nie poddamy się. Nasza radość i umiłowanie życia są naszą siłą. (W teledysku występują osoby niesłyszące i przedstawiają tekst piosenki w języku migowym)
Mam nadzieję, że słuchało się Wam równie przyjemnie jak mnie:)
A na koniec jeszcze Orange Blossom:
Całą drogę powrotną towarzyszyła nam gęsta mgła. Lille wyglądało niesamowicie! Można było znaleźć się po prostu w bajce i nawet jakoś tak mniej doskwierała niska temperatura. Lubicie mgłę? Ja jestem wielką fanką:)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Chcę Wam jeszcze pokazać nową miniaturową szafeczkę. Zrobiłam ją ze szpulki po kordonku i pomalowałam farbami. Miniaturowe zawiasy ze szpilek pomogły mi w zamocowaniu drzwi.
Blat do szafki dokleiłam na końcu i w ten sposób zamaskowałam szpilki, które są powbijane od góry i od dołu i lekko przycięte. Gałki przy drzwiczkach zrobiłam z koralików i również ze szpilek. Wnętrze drzwi, w miejscach gdzie przebiegają szpilki, pogrubiłam kilkoma paskami tektury. Taki recyklingowy projekt polecam, ale uważajcie, żeby nie zrobić sobie morfologii:D
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Na koniec dodam, że pogoda dziś zaskoczyła mnie słoneczkiem. Rano wybraliśmy się do pobliskiej miejscowości na ryneczek z rupieciami. Niestety nadal nie udało mi się wyszukać wymarzonej miski, ale za to kupiłam sobie wymarzony kapelusik:)
Od dawna chodził za mną ten fason, ale jakoś się nigdy nie złożyło i dziś udało mi się kupić taki oto kapelusik jak na ryby.
Jest to podobny fason kapelusza, jaki nosił Dale w The Walking Dead.
Podoba mi się bardzo, że mój ma sporych rozmiarów rondo i już niedługo będzie mógł się sprawdzić podczas upałów. Wydaje mi się, że pogoda powolutku przechodzi w letnią. Oczywiście zobaczymy, jak to będzie, bo przed chwilą skończyło padać:)
Lubicie nosić kapelusiki? Co powiecie na ten konkretny?:)
Teraz już przesyłam Wam ogromne uściski i życzę Wam bardzo miłego wieczoru:)
PEACE
Such a lovely casual looks!
OdpowiedzUsuńxx
Thank you:)
UsuńHugs!:))
How I wish I could read and understand Polish, so I can fully understand your words. But I get the meaning (via GoogleTranslate). I am so happy for you that you attended such an inspiring event. You look glowing! Love your outfit, very charming and cool.
OdpowiedzUsuńLast year, around Valentines Day, I had a dream that I was visiting you in France, and you just had a baby! A lovely little baby. I did not want to mention it before. :)
Much love to you and hugses!!
This was a great concert and luckily it didn't even rain:) Thank you:))
UsuńHehe, I'm not pregnant but hey, this dream could mean something. I'm working on short creepy stories at the moment. I hope I'll be able to read them online sometime soon:) And who knows, maybe we will meet someday? North of France is very nice and friendly place to visi:)
Much love to you too dear Natalia! Have a wonderful day:) Hugs!:))
Oops! Sorry! Hey, it happens with me sometimes - I always take it as a compliment. :)) I often have very vivid dreams. As for dreaming of a little child, it is always positive - so I can't wait to see your creative "babies"! :) Hugses!
Usuń:D I don't remember some dreams but some don't go away after I wake up. My favorurite ones are the ones with full stories in them but sometimes I just get a very few happening during the whole night of solid sleep. The funny thing is that I'm often a little boy or a guy and sometimes a few characters at once:D I hope I'll be able to record some ot the "babies" soon:)) Hugs!:))
UsuńPodobałby mi się ten koncert, nie tylko fajne i mądre teksty, to i muzyka mega fajna. Ja chyba jednak nie lubię mgły, to znaczy lubię, pod warunkiem, że nie muszę w niej kolebać się autem. Bo trochę jestem wtedy przestraszona i nie doceniam ani trochę jej piękności:)) W kapelusiku jest Ci bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo przyjemny koncert i super atmosfera. Ha, mogę zrozumieć, że przy jeździe autem jest raczej ble, ale waśnie taka do przechadzania się i do patrzenia jest fajna, nie?:) Dzięki:))
UsuńBuziaki!:))
Mam podobny fason, koleżanka mówi, że w sam raz na ryby. Szafeczka cudna. Pozdrowionka. :)
OdpowiedzUsuńHihi, ten mój to chyba jest na ryby, bo ma kieszonki po bokach, idealne na wędkarskie przybory:D Dziękuję:))
UsuńBuziaki!:))
Każdy koncert to mega przeżycie! ;)
OdpowiedzUsuńSą rzeczy, których nie da się odsłyszeć i odwidzieć, ale staram się wybierać takie koncerty, na których wiem, że będę się fajnie bawić:D
UsuńUściski!:))
Прекрасный концерт! Хорошие клипы!
OdpowiedzUsuńМне нравится ваша рыбацкая шляпа)
Очень красивая маленькая тумбочка с маленькой салфеткой)
спасибо. It was really great live and making small stuff is so relaxing. I always wanted to have a fishing hat:)
UsuńHugs!:))
Też mam podobny kapelusik! Noszę go głównie latem, żeby chronić łepetynę przed słońcem, jest do tego idealny :))
OdpowiedzUsuńSzafeczka jest śliczna, bardzo dbasz o wszelkie szczegóły :)
A muzyczka fajna, taka trafiająca do serca i do nóg, bo ja bym zaraz zaczęła podrygiwać na takim koncercie ;)
No a mgłę ubóstwiam, świat staje się jakby mniejszy i bardziej przytulny :)
No ja też z myślą o słońcu ten kupiłam i mam nadzieję, że będzie mi wiernie służył:)) Dzięki:) No i ja się trochę pogibałam, a bardzo dużo osób całkiem się roztańczyło i rozskakało:)
UsuńBuziaki!:))
Cudowna szafeczka, jestem oczarowana !! Gratuluje zdolności i pozdrawiam cieplutko<3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:)
UsuńUściski!:))
Mgłę uwielbiam. Dzięki niej cały świat wygląda inaczej. Bardziej tajemniczo i bajkowo.
OdpowiedzUsuńSzafka wygląda rewelacyjnie.
Pozdrawiam
Właśnie i ja inaczej widzę świat we mgle:) Dzięki:)
UsuńBuziaki!:))
Hola mi querida amiga, me alegra que disfrutaras de la velada y darte la enhorabuena porque tus manos son maravillosas. Un beso muy muy grande y feliz día.
OdpowiedzUsuńThank you very much mi querida Lola:) I'm happy you like my little furniture:) The concert was really great not only for the music but also the ambiance. Un enorme beso!:)) Have a great evening!:))
UsuńSwietny koncert a zdjecia we mgle mnie po prostu zachwycily :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńOj piękne były te zamglone widoki! Normalnie można było odpłynąć:) Buziaki!:))
UsuńWspaniała szafeczka i kapelusz! Mam też podobny kapelusz, lubię takie i chciałabym jeszcze z denimu :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Oh, z denimu też bym chciała i jeszcze jakiś z bardzo kolorowego materiału:)
UsuńBuziaki!:))
Fajnie wyjść i zabawić się . Niestety mnie kapelusze
OdpowiedzUsuńnie lubią wyglądam w nich jakoś dziwnie hehe ale Tobie super :D
pozdrowienia znad Bałtyku :*
Naprawdę było super i choć nie jestem bardzo wyjściowa, to od czasu do czasu lubię:) Dziękuję:D
UsuńBuziaki!:))
PS. Chętnie bym się wybrała nad Bałtyk, bo już bardzo dawno nie byłam. Ty to masz dobrze:)
Szafeczka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńOj, uwielbiam kaplusiki:) Ten Twój jest bardzo twarzowy!
OdpowiedzUsuńA szafeczka boska...
:D Dziękuję. Szafeczka już stoi w domku i lale się cieszą:)
Usuńszafeczka cudowna
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda przedwcześnie skończonego koncertu, ale pewnie pójdziecie jeszcze na wiele koncertów ;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak, ale tak czy owak, na prawdę było bardzo fajnie:)
UsuńGenialna szafeczka! <3
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana! Buziaki:))
OdpowiedzUsuń