...Tak więc powstał top, spódniczka i para tenisówek:)
Wszystko to uszyłam ze starych "ludzkich" ubrań. Do wykończenia tenisówek użyłam lakieru do paznokci i papieru.
Całą tą kreację okrasiłam malutkim naszyjnikiem ze szklanych, kolorowych koralików:)
Jak podoba się Wam ten strój?
________________________________________________________________________________
Pragnę Was także strasznie serdecznie zaprosić na nowe audio opowiadanie grozy. Nosi ono tytuł "Tu się zjada ludzi".
Jakie tajemnice kryją się w zakamarkach ludzkiej duszy? Co robimy, kiedy nikt nie patrzy? Bohaterów tej historii nie wyłowiłbyś z tłumu.Na pierwszy rzut oka nic ich nie wyróżnia. Każdy jednak nosi w sobie choćby odrobinę mroku, a granica między jawą i snem bywa cienka.
Jeśli się Wam spodobało, to będzie mi miło, jak dacie łapkę w górę:) Zachęcam również do subskrybowania Strasznego Fotela na Youtube.
Gdybyście chcieli, żebym przeczytała w Strasznym Fotelu Waszą historię, jeśli przytrafiły się Wam jakieś dziwne, niebezpieczne, niepokojące wydarzenia i jeśli chcecie o nich opowiedzieć, to zapraszam do kontaktu:)
Może zaskoczycie mnie, pobudzicie zmysły i przyprawicie o gęsią skórkę? Może Wasza opowieść posłuży za upiorną przestrogę?
Grunt to abyśmy razem bawili się okrutnie przyjemnie ❤
________________________________________________________________________________
Życzę Wam miłego dnia:) Buziaki!
PEACE
Прекрасный наряд! Кроссовки - супер!
OdpowiedzUsuńспасибо:) These are my very first sneakers and it was fun to make them:)
UsuńHugs!:))
Hola querida amiga, las historias de terror no me gustan demasiado pero tus muñecas me encantan, su ropa te quedo preciosa, pero las zapatillas son espectaculares. Un beso enorme.
OdpowiedzUsuńHola Lola:) Muchas Gracias. The sneakers took the longest to make because they are so very tiny:) I hope I'll be able to make some other ones some time. Un beso enorme to you too mi querida amiga!:))
UsuńTop i spódniczka są świetne ale to tenisówki skradły moje serce :) Wyglądają tak realistycznie, że aż trudno uwierzyć, że można samemu takie stworzyć. No dobra, kto może to może. Ja bym takich na pewno nie zrobiła...
OdpowiedzUsuńDzięki:)) Hihi, najdłużej robiłam właśnie te tenisówki:) To nie jest trudne je zrobić, tylko taka malutka skala trochę komplikuje:) Zrobiłabyś na pewno! Buziaki!:))
UsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńThank you:) Have a great weekend too! xx
UsuńFajnie, ze zachęcasz innych do opowiedzenia swoim zdarzeń.
OdpowiedzUsuńJa miałam dziwną sytuację w chwili śmierci mamy. Napiszę Ci o niej, ale nie teraz.
Śliczny top uszyłaś. Znów wystroiłaś Minkę. Buziaczki.
Pomyślałam, że by było fajnie, gdybyśmy się podzielili różnymi historiami i takimi wymyślonymi i właśnie prawdziwymi. Nieraz się słyszy różne rzeczy, w które ciężko uwierzyć, ale jednak one się przydarzyły naprawdę. Myślę, że jak sobie opowiadamy takie historie, to świat staje się mniej oczywisty i ciekawszy. Nieraz sobie myślę, jak by było strasznie smutno, gdybyśmy już wszędzie dotarli, wszystko odkryli i zrozumieli. Bardzo czekam na Twoją historię! Za parę dni wyjeżdżam na trochę do PL, ale możesz wysyłać śmiało o każdej porze dnia i nocy:) Dzięki:)) Ona jest bardzo dobrą modelką i jej żywiołowy charakterek mnie inspiruje:)
UsuńBuziaki!:))
Bardzo ładnie Minka wygląda w nowym stroju, podziwiam trampki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) To moje pierwsze trampki i powiem Ci, że pewnie jeszcze jakieś zrobię, ale zajęło mi to duuużo czasu:D
UsuńBuziaki!:))
Wow super ubranie tak jak i butki <3 Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Minka się cieszy i już coś przebąkuje,że by chciała jeszcze z jakąś jedną parę trampek, albo dwie:)
UsuńBuziaki!:))
Świetne wszystko, ale trampeczki po prostu super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję:)
UsuńUściski!:))
Trampeczki są fantastyczne, maciupeńkie i prześliczne!
OdpowiedzUsuńA w ogóle to dzisiaj mam fajny horrowowy ranek! dzięksy za super opowiadanie, bo bardzo mi się podoba:))
Dzięki:) Cała przyjemność po mojej stronie i baaardzo się cieszę, że Ci się to nowe opowiadanie podoba:) To jest ostatnie przed wyjazdem do PL:)
UsuńBuziaki!:))
Zdolne i zręczne masz te rączki:) Uszyć takie maleństwa. Tenisówki to po prostu mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam
Bardzo dziękuję za takie miłe słowa:)
UsuńUściski!:))
Kolejny stylowy strój, ale te lale mają dobry gust :)
OdpowiedzUsuńHaha, dzięki w imieniu lal:))
UsuńBuziaki!:))
Cute doll) Actually, she looks like an sctive and sporty one... or maybe safari lover?
OdpowiedzUsuńThank you:) I think she would like to observe animals during safari but she'd also enjoy doing some aerobics. Her personality is cherful and sometimes careless and goofy. She is one of my fav "little people" in Small Dimension:) Hugs!:))
Usuńfajne wdzianko ale tenisówki całkowite łał !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Hihi, najwięcej czasu mi zajęło ich zrobienie, to też bardzo mi miło, że tak Ci się spodobały:))
Usuńale fajny, młodzieżowy look -
OdpowiedzUsuńbez trampek to nie byłoby to!
Też tak myślę, że trampki to must have po prostu:D
UsuńCudowne!! A tenisówki oczarowały mnie!! Podziwiam ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Takie malutkie, ale dałam radę je zrobić jakoś:)
Usuń