Narodziła się również nowa niewielkowymiarowa postać. Lucynka, jest córeczką siostry Lucy i przybyła na Zienię z planety Mrozik.
Zachęcam Was do przeczytania pierwszej historyjki z udziałem Lucynki: 'Lekcja Geografii'.
Zauważyłam, iż jakoś wcześniej nie wspominałam nazwy planety, na której mieszkają znani Wam Niewielkowymiarowianie:) Teraz wszystko jest uporządkowane i oczywiście bardzo serdecznie zapraszam Was do zajrzenia w zakładkę populacja i mapy galaktyczne: Galaktyka Relaxium. Jestem niedoświadczonym kartografem i mam nadzieję, że wybaczycie mi prymitywizm rysunkowy:)
❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀
Muszę się z Wami podzielić jeszcze przepisem na sos z sera pleśniowego. Jest to bardzo prosty przepis, a pleśniowy sos wyśmienicie pasuje do makaronu:)
SKŁADNIKI:
- cebula
-bazylia, tymianek, pieprz i opcjonalnie sól
-śmietana 30%
-masło
-ser Roquefort
Cebulę kroimy drobno, siekamy czosnek i smażymy na maśle do miękkości. Dodajemy śmietanę i przyprawy i dorzucamy rozkruszony ser pleśniowy. Smażymy nasz sos na niewielkim ogniu i cały czas mieszamy. Kiedy mamy gładką masę nasz sos pleśniowy jest gotowy:)
Możemy zmieszać go z makaronem. Mój ulubiony w tym przypadku jest makaron Penne.
Gorąco polecam Wam przepis na sos z sera pleśniowego. A może już taki podobny sos gości w Waszym menu?
❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀ ❀
źródło:wikia |
Buziaki moi Kochani! 'Live long and prosper':)
PEACE
Jeżeli Tobie i różowym myszkom zasmakował taki sos, to jutro znajdzie się u mnie w menu! bardzo lubię Twoje przepisy:))i lubię myszki:))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci smakował i bardzo się cieszę, że lubisz moje żarełko:)
UsuńHihi, myszki są fajne i szczurki też:) Buziaki!:))
Oh, you made a great map of the little piece in the universe, I love your imagination! The sauce sounds and looks sooooo delicious, I regularly get hungry from reading your posts :-D. Have fun with the marathon! I just finished a marathon of Orphan Black Season one and two :-). Hugs xxx
OdpowiedzUsuńThank you:)) It was fun to make and imagine these planets and starship voyages etc. Hehe, I mainly go for simple and experimental cooking so I'm very happy it works for you too:)) Thanks! ooo, I'm gonna check this Orphan Black series. Sounds intriguing with the clones and all:) Hugs!:))xxx
UsuńBuenos días mi querida amiga, que estupendo abrir tu blog y disfrutar de tu imaginación y tus ricos platos. Muchas gracias y un beso y un abrazo enormes.
OdpowiedzUsuńBuenos dias and thank you my dear amiga:) Big hugs and kisses to you!:))
UsuńTakiego sosu nigdy nie robiłam ale dopiero od kilku miesięcy jem tego typu sery. W zasadzie toleruję je tylko w jednym daniu (w tarcie z porem). Czasami robię sosy serowe ale na bazie sosu beszamelowego. Ale najbardziej lubię sos pomidorowo-serowy. Potrafię go zjeść bez żadnych dodatków typu makaron.
OdpowiedzUsuńSerową tartę porem też lubię:) Luby nieraz robi i też kupujemy czasami takie mini tarty na przekąskę:)) Pychotka!:)) Sos pomidorowo- serowy brzmi baaaardzo zachęcająco:)
UsuńBuziaki!:))
Wesolo sie zrobilo w Krainie Niewielkowymiarowej :) Przepis wyglada pysznie <3 <3
OdpowiedzUsuńHihi, oj tak, zdecydowanie fajna była lekcja geografii i choć Lucynka trafiła na Zienię w mało wesołych okolicznościach, to mam nadzieję, że się szybko zaaklimatyzuje:) Dzięki:))
UsuńBuziaki!:))
Dawno u Ciebie nie byłam, a tu tyle się działo! :)
OdpowiedzUsuńSos mnie skusił, bardzo lubię makaron z nutą sera pleśniowego (często dodaję jeszcze kurczaka i szpinak albo brokuł) :)
:))Hej Kochana! Super, że jesteś:))) Bardzo lubię brokuły i chętnie bym w ogóle takie lekko podgotowane brokuły polała tym sosem:D
UsuńBuziaki!:))
Twoje laleczki są przeceudowne. A sos serowy na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Cieszę się bardzo, że przepis się przyda!:)
UsuńUściski!:))
Przepis na sosik jest intrygujący,na pewno go wypróbuję :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo super, że Ci się spodobał przepis i koniecznie daj znać, jak Ci smakował ten serowy sosik:)
UsuńBuziaki!:))
I think I've once had one of these small cute girls in the first photo!))
OdpowiedzUsuńYay! That's cool:)) Hugs!:))
UsuńZajrzałam na lekcję geografii i tam też zostawiłam Ci komentarz :)
OdpowiedzUsuńSos koniecznie muszę wypróbować, bardzo lubię ser pleśniowy...może dzisiaj coś wykombinuje? :P
Dzięki:)) Bardzo się cieszę, że przeczytałaś opowiadanie:) Polecam szczególnie właśnie, jak jesteś fanką pleśniowego serka:))
UsuńBuziaki!:))
Pyszny przepis, robiłam podobny, a teraz często korzystam z Mascarpone do sosów, ostatnio zrobiłam zupę porowa-serową. Uwielbiam takie szybkie innowacyjne pomysły.
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Dziękuję i polecam ten wynalazek:)) Z Mascarpone jeszcze nigdy nie robiłam sosu, a brzmi bardzo ciekawie:)
UsuńBuziaki!:))
Спасибо за рецепт!!! Только голубой сыр - это у нас очень дорогое удовольствие)
OdpowiedzUsuńБольшое спасибо за рецепт салата из квашенной капусты, яблоками и луком, я теперь делаю его почти каждый день!!!
You are very welcome. I wish it was cheaper here too:) I'm very happy you found the cabbage salad so yummy!:) I love it too:))
UsuńHave a wonderful day!:) Hugs!:))
Excellent post (as always)!Thank for sharing! xx
OdpowiedzUsuńThank you:) xx
UsuńSer pleśniowy jest jedynym serem, którego nie lubię :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hihi:))...a może w sosie by Ci posmakował, bo jest mniej 'agresywny' w połączeniu z innymi składnikami?:)
UsuńBuziaki!:))
Akurat serowych sosów nie lubię,ale jak ostatnio napisałaś o brukselce to mi takiego smaka zrobiłaś, że zjadłam kilogram :D
OdpowiedzUsuń:)) Ja sobie ostatnio na rynku kupiłam brukselkę i też ucztowałam:) Polałam ją bułką tartą:))
UsuńBuziaki!:))
lubie sosy serowe :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo:))
Usuń