Witajcie:) Pogoda dość letnia i jedynie lekko sweterkowa, a więc nadszedł dobry czas, aby odsłonić stopy. Sezon malowania paznokci u stóp wreszcie otwarty!:) Myślę, że na letnich stopach świetnie wygląda wszystko, co błyszczy i odbija promienie słoneczne. Delikatne paznokcie u stóp podobają mi się bardzo i postanowiłam pokazać Wam, co powstało u mnie przy użyciu różnych lakierów do paznokci... Starałam się uchwycić błysk, bo wierzcie mi, paznokcie dają teraz po oczach:D
Malujecie paznokcie u stóp przez cały rok, czy głownie latem? ...a może wcale nie malujecie? Ja latem maluję znacznie częściej, bo zakryte buty lubią zdzierać lakier i po dniu chodzenia nie bardzo podobają mi się moje paznokcie z poobdzieranym lakierem.
Macie ulubione kolory lakierów do paznokci u stóp?
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Lakiery, których użyłam to: baza pod lakier Miss Europe ( absolutnie rewelacyjna baza, która zasycha na dość matowo i na której lakier świetnie się trzyma), brokatowy lakier z drobinkami Yes Love D5, brokatowy lakier z drobinkami Wibo Futura Trend Edition 3, brokatowy lakier Golden Rose 318
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
W ciepłym słoneczku błyszczały nie tylko moje paznokcie u stóp, ale również i kolczyki. Dostałam je w prezencie jakiś czas temu i dopiero teraz przyszła na nie kolej. Kolczyki wyglądają trochę jak połówki koralików z bransoletek Shamballa, ale zrobione są z jednolitego tworzywa.
Lato tryska kolorami i przyjemnie jest być częścią tego kolorowego świata:)
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Jestem miłośniczką słodkich zapachów, ale tym razem napiszę Wam słów kilka o kremie avocado i aloe vera.
Oriflame Feet Up overnight moisturising foot cream jest przyjemnym produktem do pielęgnacji stóp. Cieszę się, że dałam mu szansę.
Feet Up bardzo ładnie nawilża skórę stóp i delikatnie wygładza. Mnie zapach aloesowy nie przypadł jakoś wybitnie do gustu, ale na pewno może się podobać. Bardzo dobrze oceniam działanie tego kremu na lekko wysuszoną skórę stóp i polecam:)
Znacie ten krem avocadowo aloesowy Feet Up? Używacie w ogóle kremów do stóp?
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Postanowiłam dziś także opowiedzieć Wam o nowym filmie zombie, jaki obejrzałam. Kiedy film się skończył, to miałam mieszane uczucia, czy w ogóle warto o nim wspominać. W końcu zdecydowałam, że tak, bo choć nie ma w nim dosłownie nic zaskakującego, ani krzty napięcia i sam pomysł nie jest nowy, to jednak oglądał się dość przyjemnie. Mało spójne postaci trochę psują frajdę, ale plusem filmu jest to, że możecie iść sobie po przekąskę do kuchni, bez konieczności wciskania pauzy...
Film 'Maggie' osadzony jest w świecie, który zasiedlają ludzie i zombie, z tym że ci drudzy są mało lubiani i nic dziwnego, bo nie tylko śmierdzą i mało estetycznie wyglądają, ale również nie mogą oprzeć się jedzeniu ludzkiego mięsa. Ojciec (Arnold Swarzenegger) jednoczy się z zainfekowaną śmiercionośnym wirusem córką i żyje sobie z nią na farmie, stając ewentualnie przed ciężkim wyborem. Wokół owego ciężkiego wyboru cały film tak naprawdę się obraca i nie spodziewajcie się zwrotów akcji. 'Maggie' dostał ode mnie pięć, mocno powolnych, trochę wycofanych i tandetnie różowych słoni. W skali dziesięciosłoniowej wynik ten jest owocem samej tematyki i przyzwoitej charakteryzacji. Poza tym przyjemnie by było mieszkać na farmie...
Dla równowagi chętnie bym dodała jakiś super fajny film z nowo obejrzanych, ale niestety nic mi się jakoś nie trafia. Z ogromną nadzieją podeszłam do filmu 'Ex Machina'. Nie przebił on 'Artificial Intelligence: AI' i uplasował się gdzieś mniej więcej tam gdzie 'EVA'.
Choć 'Ex Machina' miał swoje wielkie momenty, to i tak lepiej oglądało mi się uroczego robota, który chciał zostać prawdziwym chłopcem.
'Ex Machina' to film ciekawy i dość zaskakujący, aby zasłużyć na piękną słoniową siódemeczkę. Tematyka skombinowana z seksowną robotką i fajnymi efektami specjalnymi nie poruszyła mnie jednak dostatecznie mocno. Na pewno warto film 'Ex Machina' obejrzeć, ale w moim przypadku to film na raz.
Widzieliście już 'Maggie' albo 'Ex Machinę'? Podobały się Wam?
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Przesyłam Wam buziaczki i ściskam serdecznie!:)
PEACE
Latem uwielbiam malować paznokcie - króluja u mnie rózne odcienie czerwieni, ktorej jestem wielbicielką,
OdpowiedzUsuńŻadnego z wyminionych przez Ciebie filmów nie widziałam, ale gdybyś miałą ochotę na zupełnie inne klimaty, gorąco polecam "Syberyjską edkukację".
Ja Ci powiem, że po okresie nieustającej czerwieni mam teraz nastroje kolorystycznie bardzo zmienne. Nie mniej jednak czerwień na paznokciach uwielbiam:)
UsuńOoo, nie widziałam tego filmu, a widzę że z Malkovich'em. Dzięki za polecenie, będę oglądać.
Uściski!:))
lakiery głównie latem, z tego samego powodu co u Ciebie - zakryte buty za szybko psują efekt. ale jak już przyjdzie TEN czas, to fioletowe i różowe lakiery rządzą :D
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że jedna moja znajoma nosiła uwielbiała w ogóle długie paznokcie u stóp i przez to nosiła buty o parę rozmiarów większe:) Chyba tylko założenie większego buta nam pozostaje, aby cieszyć się w pełni lakierem w zimne dni?:)
UsuńPozdrowienia!:))
Looks nice) I hardly paint my nails on my feet((
OdpowiedzUsuńThank you:) I don't usually paint when I need to wear boots but else I just can hardly stop myself from painting. Must be my foot fetish speaking:)
Usuńxoxo
Bardzo rzadko maluję paznokcie. W ogóle niezbyt mi to wychodzi bo albo coś nie domaluję albo za dużo lakieru nałożę albo nie chce mi się czekać aż lakier wyschnie. Kremy do stóp stosuję. Póki co najbardziej spektakularne efekty widziałam po maśle ze skrzypu ze sklepu "biochemia urody".
OdpowiedzUsuńFilmów, o których piszesz, nie oglądałam. Ostatnio tylko seriale oglądamy. W sumie to oglądam je bardziej dla towarzystwa. Nie wiem czy to ja zrobiłam się bardziej wymagająca, czy po prostu kręcą coraz gorsze seriale ale w ostatnim czasie mało co mi się podoba.
Hihi, to są takie szybkoschnące teraz:))) Ooo, nie znam, ale obczaję teren, bo uwielbiam różności do stóp.
UsuńJa czekam cały czas na nowy sezon The Walking Dead. Mam nadzieję, że się postarają, bo strasznie dłużą mi się przerwy między sezonami.
Uściski!:))
Maluję paznokcie głównie latem z powodów, jakie wymieniłaś, a w innych okresach nie maluję ich celem zregenerowania płytki. Lubie kolory jaskrawe: czerwone, czarne, niebieskie. Takie odblaski są fajowe, tylko pomimo, że posiadam suszarkę do paznokci, to wcale z niej nie korzystam i ciężko mi usiedzieć z mokrymi. Filmów nie znam, choć czytam książkę fantazy, to i tak sukces. Generalnie oglądam filmy na Kulturze, albo czytam książki wieczorami.
OdpowiedzUsuńCo fajnego szydełkujesz tym razem?
Nie miałam nigdy suszarki do paznokci i mnie zaciekawiłaś:) Hihi, a ja z kolei w ogóle do książek nie mogę się od pewnego czasu zebrać. Też lubiłam filmy na Kulturze oglądać. Dzierga się u mnie ubranko lalkowe:)
UsuńBuziaki!:))
Pazurki wyglądają piknie;}}. Bardzo lubię malować paznokcie ale nie mam jakiegoś nr1 lakierowego. Mój mężuś się ze mnie śmieje że trafiła mu się sroka kosmetyczna ponieważ lubię lakiery i balsamy do ciała i w tym nie jestem stała w uczuciach. Kupuję impulsywnie;}}.
OdpowiedzUsuńKrem do stóp znam, używałam i polecam. Z filmami to inna inszość, jesteśmy my dwie połóweczki niedopasowani i kłócimy się przy wyborze. Akcje bywają ciekawsze niż film;}}}. Pozdrawiam cieplutko;}}
Dzięki:) U mnie kiedyś numerem 1 był czerwony, ale teraz mi się miksuje na kolorowo właśnie:) Hihi, mój luby też nie lubi tych filmów co ja i powiem Ci, że razem to raczej niczego nie oglądamy też dlatego, że on woli po francusku filmy, a ja z kolei po angielsku lub po polsku:) Pozdrowienia!:))
Usuńpazurki bardzo fajnie oodbione :) spodnie boskie! :D włąśnie teraz takich szukam ;) co do kremów to używam z oriflamu ale tych do intensywnej kuracji (taki popielaty z zieloną nakrętką) już od lat bo te z serii którą pokazałąś są dlamnie za słabe
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ja te moje dorwałam w zeszłym roku na Braderie de Lille i jak je zobaczyłam, to nie mogłam przejść obojętnie:)) Ja znam tylko ten Feet Up, ale chętnie bym spróbowała jeszcze mocniejszego.
UsuńUściski!:))
Latem zawsze maluję paznokcie u stóp,natomiast zimą rzadko z tego samego powodu co i Ty....Uważam ,że umalowane paznokcie dodają uroku kobiecie :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają umalowane paznokcie. Wydaje mi się, że od razu stopy i dłonie wyglądają ciekawiej:)
UsuńPozdrowienia!:))
hahahaha, cudowne jest foto ze stópkami :)))) Ogromnie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńDzięki:))) Bardzo mi miło, że Ci się podoba:)
UsuńBuziaki!:))
Hello lovely toes :) I like that you wear rings on your toes too. I usually paint my toe nails, not always, but often these days, and I prefer bright colors - red, teal, sometimes white in Summer. Sparkly is great too! You look adorable in your fun bohemian outfit, and your beret is just the best around! :) xxx
OdpowiedzUsuńHi there:) Thank you:))) I got the ring with kids candies:D I must try white on my toe nails. Thank you:)
Usuńxxx
Pazurki fajne, ja sama czasem maluję ale mam lenia i teraz od tygodnia planuje i na tym się kończy póki co . Filmu ostatnio rzadnego ciekawego trafić nie mogę więc zostaję przy książkach , gwarantowana satysfakcja :D
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dzięki:) Hihi, ja do książki nie umiem zasiąść ostatnimi czasy i pozostają filmy:)
UsuńUściski!:))
Ale fajnie pomalowałaś paznokcie :) Ja też tylko latem je maluję, bo zimą nie ma ich komu pokazywać ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) A ja to sama lubię się patrzeć:D
UsuńBuziaki!:))
Mam wrażenie, że Twój duży paluch u lewej nogi się do mnie uśmiecha ;)
OdpowiedzUsuńHhi, no ba, on się szczerzy na całego:))
UsuńBuziaki!:)
Piękne są te Twoje paznokietki, aż jutro zajmę się swoimi. Dobry motywator post.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ja z kolei muszę trochę posiedzieć z moimi górnymi paznokciami, bo dziś oblazłam od sprzątania:)
UsuńBuziaki!:)
Raczej nie lubię malować paznokci. Zawsze mam je ścięte na b. krótko, więc lakier nie wygląda za dobrze. Cóż, praca ważniejsza, od szponów ;) Jeśli już maluję to na cielisty - j. brązowy kolorek, takie lubię najbardziej :) Czasem latem kiedy zapuszczę dłuższe paznokcie maluję na turkusowo ;)
OdpowiedzUsuńHihi, ja też mam ścięte na bardzo krótko, ale maluję i tak:) Powiem Ci, że podobają mi się pomalowane krótkie paznokcie tak samo jak i długie. Też lubię cielisty:)
UsuńBuziaki!:)
o tak! lato to najlepszy moment na malowanie "dolnych" paznokci :-)
OdpowiedzUsuńprawda Kochana!:) Dolne paznokcie lubię malować bardzo też dlatego, bo właśnie w sprzyjających warunkach lakier długo się trzyma:)
Usuń