LABELL Kremowy żel nawilżający pod prysznic z mleczkiem waniliowym i karite - W tym żelu jestem absolutnie zakochana. Kolor żelu jest leciutko żółtawy a konsystencja jest przyjemnie kremowa i nie za gęsta. Łatwo się on rozprowadza a po użyciu skóra pachnie cudownie słodko. Jeśli lubicie słodkie zapachy i trwałe, to ten żel wam szczerze polecam. Ja się po jego użyciu czuję spokojna i zrelaksowana a moja skóra zdecydowanie nie jest przesuszona.

AVON Foot Works berry & vanilla krem nawilżający do stóp - Zapach tego kremu sprawia, że mam ochotę odgryźć sobie stopy i zjeść. Któż by pomyślał, że połączenie jagody i wanilii da tak apetyczny zapaszek? Na mnie aromat ten działa jak najbardziej. Krem zmiękcza i nawilża skórę moich stóp i bardzo dobrze mi on służy.
ZIAJA Masło Kakaowe balsam do ciała- To jest moja absolutna perełka. Zapach balsamu jest bardzo trwały i magicznie słodki. Konsystencja specyfiku jest dość rzadka, ale nie za rzadka i wciąż dość kremowa. Masło kakaowe bardzo ładnie się nakłada. Nic się nie wałkuje a wchłanianie jest mega szybkie.
Zaraz po użyciu skóra jest bardzo delikatnie nabłyszczona. Po kilku minutach nabłyszczenie znika. Ten balsam naprawdę nadaje skórze zdrowy wygląd. Nie są to czcze obiecanki producenta. Nie powoduje balsam żadnych podrażnień nawet, jeśli nałożymy go na nóżki zaraz po depilacji. Myślę, że dużą zasługę w tak rewelacyjnym działaniu ma D-panthenol, który wchodzi w skład balsamu. Ziaja Masło Kakaowe to definitywnie cudo. Miałam okazję używać z tej serii także żelu pod prysznic i też byłam z niego bardzo zadowolona.
Jeśli chcecie słodko pachnieć przez calutki dzień, to polecam Wam kombinację tych trzech kosmetyków. Wydając niewiele możecie otoczyć się błogim i relaksującym a przy tym bardzo pysznym aromatem.
PEACE
Kosmetyki Ziaja bardzo lubię, więc nie dziwi mnie wcale Twój zachwyt tym masłem kakaowym. Co do Labell'a to nie miałam jeszcze okazji go wypróbować. Rzadko bywam w intermarche, ale jak się kiedyś tam pojawię to na pewno zwrócę uwagę :)
OdpowiedzUsuńPs. Panny Miau dawno nie widziałam...Tygrys się upomina :)
To kakao Ziaja mnie odurza po prostu:)) Zobacz sobie Labell bo jest taniutki ten żel a bardzo fajny.
UsuńOj, no to specjalnie dla Tygryska za chwilkę będzie niespodzianka:D