poniedziałek, 30 czerwca 2014

Czajniczek i filiżanki:)



















































Lubicie herbatę? Ja jestem fanką tego napoju i szczerze Wam powiem, że kawę lubię również, ale niestety mam na nią alergię.

Zrobiłam na szydełku czajniczek i cztery filiżanki.
Całość powstała z kordonku w kolorze pudrowego różu i użyłam szydełka 1,75mm.

Kiedy patrzę na ten zestaw, to w głowie dźwięczy mi piosenka 'I'm a little teapot':



Co powiecie na taki miniaturowy serwis do herbaty? Myślę, że można z niego zrobić fajną ozdobę nie tylko do domku dla lalek:)

PEACE

środa, 25 czerwca 2014

Pierścionek z bransoletką - szydełkowa hybryda na lato

Wyobraźcie sobie, że w weekend pogoda dopisała nawet za bardzo i wizytę na niedzielnym rynku staroci okupiłam poparzeniem słonecznym:D W każdym razie było warto się poparzyć, bo  wyhaczyłam półkę na płyty za 4 euro i lalkę Monster High, a do niej malusieńką Kelly.
Tymi zdobyczami jeszcze się pochwalę (można na razie zobaczyć odszykowane lale na foto w sklepie:)), a teraz chciałabym Wam pokazać, co w niedzielę zdobiło moją rękę i wywołało zachwyt sąsiadki:)
Przedstawiam Wam moją wersję pierścionko bransoletki:


























Hybryda powstała na szydełku 1,5mm z kordonku w kolorze ecru. Powiem Wam, że jest to dość szybki projekt i wszystko robi się praktycznie na oko, co również jest przyjemne. Jako zapięcie bransoletki służy drewniany guziczek. Coś czuję, że zrobię więcej tych cudaczków.
Podoba Wam się połączenie bransoletki z pierścionkiem? Macie w swojej kolekcji biżuterii coś podobnego? To jest moja pierwsza biżuteria tego typu.
Bransoletka połączona z pierścionkiem zawsze mnie kręciła, ale dopiero teraz przyszedł mi do głowy konkretny pomysł i po prostu musiałam go zrealizować:)

PEACE

PS. Kojarzycie takie zabawki z ruchomymi główkami (np. do samochodu się je wstawia i na wybojach im się łebki kiwają)? Jak słucham tej piosenki, to zamieniam się w taką właśnie zabawkę:D
...nie mogę przestać kiwać:)

piątek, 20 czerwca 2014

Coś mi tu gra...

Jak Wam mija dzień? Ja już ekscytuję się przed ryneczkiem staroci, który będzie w niedzielę w okolicy. Oczywiście pójdę sobie popatrzeć:) Teraz w każdym razie zapraszam Was na muzyczny mix. W ostatnich dniach troszeczkę się u mnie w tej tematyce wydarzyło.


WYDARZENIE 1:
W Tourcoing znowu odbył się festiwal La Voix du Rock i na scenie wystąpiło wielu ciekawych wykonawców. Wśród nich był zespół Morcheeba. Zagorzałą fanką nie jestem, ale było miło posłuchać. Znacie ten zespół? Pogoda dopisała, a więc przyjemnie się stało na świeżym powietrzu. Ludzi było strasznie dużo i w tym roku zdecydowanie więcej postawiono również policji.
Niestety nie miałam aparatu i zdjęcia mam tylko dwa:

Wieża kościelna dość zjawiskowo prezentowała się w ostatnich promieniach, zachodzącego słońca.
Dla porównania zobaczcie tutaj: wycieczka do Tourcoing.

Scena festiwalowa ustawiona została właśnie na placu, na przeciwko kościoła.






















WYDARZENIE 2:
Zrobiłam sobie, a raczej lalom, miniaturową mandolinę z łupinki orzecha, patyczka po lodach i wykałaczki:)

 Nimarfe od razu sobie mini instrument przywłaszczyła:) W sumie mandolinka wyszła w jej kolorach.






Jeśli się Wam miniaturowa mandolina spodobała, to w Laleczkowie czeka na Was tutorial, jak ją wykonać:

Jak zrobić miniaturową mandolinę?


Macie może pomysły na jakieś inne miniaturowe, recyklingowe instrumenty dla lalek w skali 1:6?Może Arit też by się nauczyła na czymś grać?:)






WYDARZENIE 3:
Mój luby obejrzał "Dziwne Ciastka" i zauważył, że w napisach końcowych nie wspominam o bardzo ważnym fakcie. Otóż muzyka do intro jest mojej kompozycji, ale zagrana została przez mojego lubego:) Ogłaszam więc wszem i wobec, że mój luby własnymi rączkami wypianinował mi muzyczkę do wejściówki, która pojawia się także i pod koniec. Je t'aime bébé and please forgive me for not sharing this important fact:)


Teraz już moi Kochani zmykam do laleczkowego szycia i będę sobie podśpiewywać pod nosem to:

Wyobraźcie sobie, że udało mi się za parę euro wyszperać Dire Straits "Brothers in Arms" w idealnym stanie!!!:D

Życzę Wam miłego dnia i ściskam!

PEACE




wtorek, 17 czerwca 2014

Szydełkowy kotek - styl retro

Przeglądałam sobie blogi i w oko wpadł mi pewien Pokemon. Od razu pomyślałam, że byłby z niego wspaniały kotek:) Dwa dni dziergania zaowocowały tym oto maluszkiem z koralikowym noskiem:

 Czy kogoś Wam tek kociak przypomina???:) Panna Miau obwąchała go z zaciekawieniem i myślę, że został zatwierdzony jako włóczkowy sobowtór:D
Jestem pod ogromnym wrażeniem zgrabniutkiej sylwetki, a jeśli sami też macie ochotę zrobić sobie takiego kociaka lub też kręcą Was Pokemony, to tutaj jest oryginalny wzór na Umbreon'a.

✭   ✭   ✭   ✭   ✭   ✭   

Jako obróżka posłużyła mi zawieszka od metki.

Ogonek przymocowałam tak, aby był ruchomy i dzięki temu bardziej ekspresywny.

Co powiecie na tego szydełkowego koteczka?

✭   ✭   ✭   ✭   ✭   ✭   



Kotek kojarzy mi się ze staromodnymi zabawkami szydełkowymi i aż się prosi o odpowiednie tło muzyczne:)
Z pomocą przychodzi fantastyczna, cudowna i po prostu wspaniała Hanka Ordonówna "Czy tak, czy nie":



Towarzystwa kotkowi dotrzymują lale:
Arit (w niebieskiej sukience), którą mieliście już okazję poznać w filmiku "Dziwne Ciastka" i Nimarfe (w zielonej sukience), która z pewnością pojawi się w kolejnej produkcji Laleczkowa:)

Spotkanie tej trójki nastąpiło całkiem przypadkowo, podczas spaceru po krętych ścieżkach Lasu, na który to spacer Arit wybrała się po porwaniu przez Wodolan.
Niewielkowymiarowianka wciąż była nieco roztrzęsiona po całym zajściu i zgubiła się pośród gęstwiny.
Pewnie do tej pory błąkałaby się wśród drzew, gdyby nie dostrzegła, wylegującego się na pachnącej trawie, kota niebagatelnych rozmiarów.

Całą historię spotkania możecie przeczytać w Laleczkowie i oczywiście serdecznie Was zapraszam: Spotkanie z Noskiem i Nimarfe.




PEACE


czwartek, 12 czerwca 2014

Instruktaż na miniaturowe buciki, ale gdzie???:)

Kochani, nie przepadłam całkiem, tylko w pocie czoła pracowałam nad lalkowym filmikiem "Dziwne Ciastka" i przed chwilą narodził się jeszcze post o miniaturowych bucikach.

Pragnę Was bardzo serdecznie zaprosić do odwiedzenia świata istot niewielkowymiarowych:

http://laleczkowo.blogspot.fr/

Na nowym blogu będę zamieszczała różności typowo lalkowe i chętnie poznam Wasze opinie na jego temat. Starałam się, aby wszystko było przejrzyste i mam nadzieję, że mi to wyszło:)

Pewnie nie wszystkich z Was kręcą lalki, ale wybaczcie mi proszę mojego bzika i nie gniewajcie się, że tak bardzo się ociągałam z wizytami na Waszych blogach. Straszne dużo czasu spędzam w Niewielkim Wymiarze, bo mieszkańcy cały czas domagają się czegoś nowego:)
Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam uściski.



PEACE