czwartek, 28 czerwca 2012

To nie lody dla ochłody:)

Dziś piękny dzień i dość słoneczny mieliśmy na północy. Oczywiście już zbiera się na burzę i jest parno a mnie pęka głowa. Jak to w krainie deszczowców....:)

W każdym razie podzielić chciała się super wynalazkiem, jakim jest lodowy Mr. Freeze, którego skonsumowałam właśnie z okazji jako takiego upału.
Mr. Freeze występuje w wielu smakach i ja mam smak o taki..niebieski:) Woda i sok i ot cała tajemnica Mr. Freeze. To połączenie orzeźwia, że hej. Taki prosty wynalazek a jaki fajny:)

W każdym razie Mr. Freeze - lodowa pałeczka nie tylko chłodzi i fajnie smakuje, ale jeszcze barwi jęzor:) ... i tak siedzieliśmy z wywieszonymi jęzorami z moim ukochanym jak te dwa głupolki i zaśmiewaliśmy się

Mała rzecz a cieszy:))

PEACE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz