czwartek, 7 czerwca 2012

Francuz w kuchni- Sałata z grzankami i coulommiers


Mój osobisty, francuski kucharz wyczarował takie oto cudeńko. Sałata z sosem vinegrette a na tym wszystkim grzaneczki z serkiem coulommiers, który ja bardzo lubię. Szybko potrawa zniknęła z mojego talerza bo uwielbiam grzanki, ser, sałatę i vinegrette. Mój ukochany robi przy tym swój specjalny, autorski vinegrette, który mnie zawsze dosłownie powala na kolana.
Gotujący Francuz to niby nic dziwnego, ale to trochę taki stereotyp. Są bowiem Francuzi, którzy naprawdę nic nie potrafią ugotować i są w stanie przypalić nawet wodę na herbatę. Mój 'egzemplarz' posiada ogromne zacięcie kulinarne, ale wcale nie jest to żadną regułą. Podobnie jak nie jest regułą, iż francuska restauracja musi być dobra, bo wcale nie musi. Niektóre francuskie restauracje to porażka a niektóre owszem, odwiedza się regularnie i zaskakują przepysznymi daniami zawsze.

PEACE

8 komentarzy:

  1. Zazdroszczę tych doświadczeń kulinarnych:) Ja uwielbiam jeść , poznawać nowe potrawy:) hehehe, te uweilbiam tego typu potrawy, które serwuje Twój osobisty kucharz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do zabawy - szczegóły u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)super zabawa hihi oczywiście korzystam z zaproszenia i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmmm, jak ja bym sobie pojadła culommiers... Ostatnim razem na wycieczce w Paryżu zaserwowałam to cudo mężowi. Trzy dni na kolację jedliśmy bagietkę z serkiem. Oczywiście co wieczór nowy krążek, w takim tempie znikał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. PS. Jak Cię dodać do obserwowanych blogów??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po lewo są obserwatorzy na pasku (naprzeciwko mego kota:))

      Usuń
    2. Bardzo serdecznie witam Cię w gronie obserwatorów :)))))))

      Usuń