Witajcie Kochani, Wyobraźcie sobie, że Lucy ostatnio bardzo interesuje się baśniami i w bibliotece spędza sporo czasu na czytaniu opasłych tomów. Żeby jeszcze lepiej mogła wczuć się w zaczarowany klimat, dostała ode mnie nowe ubranko.
Sukienka ma szydełkowy karczek i uszyta jest z kawałka spódniczki, którą już dawno znalazłam po w resztkach po ryneczku staroci i którą z myślą wykorzystania na niewielkowymiarowy pożytek, przytaszczyłam do domu. Wreszcie zadebiutowała w roli miniaturowej kreacji:)
Tiara powstała z koralików, które nanizałam na stary miedziany drucik (pozostałość po jakimś elektrycznym urządzeniu, które rozbroiłam wieki temu)
Z koralików zrobiłam także długi naszyjnik z cekinowym wisiorkiem, a ten krótki to druciki od zamykania od chleba. Jedną jego część obrałam z plastiku i owinęłam materiałem, a drugi drucik pozostawiłam w czerwonej otoczce, zakręciłam i nasunęłam na naszyjnik.
Jako ostatnie, zrobione zostały miniaturowe buciki. Najpierw ze starego kartonu wycięłam wewnętrzne podeszwy, a później wyszydełkowałam góry butów, dokleiłam je do podeszew i dokleiłam również kartonowe podeszwy zewnętrzne. Na końcu buciki udekorowałam skrawkami materiału, koralikami, resztkami kordonka i cekinami w kształcie serduszek:)
Podczas sesji fotograficznej, w bibliotece zapadł zmierzch i Lucy trochę się przestraszyła. Szybko zapaliła świecę i dokończyła czytać opowiadanie o smokach, które podobno kiedyś żyły na Zienii i wieczorową porą uwielbiały wygrzewać się przy ognisku. Niewielkowymiarowiankę przeszył dreszcz, ponieważ biblioteczne zbiory bez wątpienia dostarczyłyby smokowi dużo cudownego ciepła.
"To tylko bajka, to tylko bajka..."-powtarzała sobie w myślach, odkładając smocze historie na półkę i szukając nowych, ekscytujących historii.
Czy Wy też dajecie się nieraz tak wciągnąć książce, że musicie się sprowadzić na ziemię?:)
Jak podoba się Wam nowy strój Lucy?
Przesyłam Wam uściski i życzę bardzo miłego wieczoru:)
PEACE
Ubranko super łącznie z całą oprawą biżuteryjną, no bambosze
OdpowiedzUsuńpo prostu wymiatają :)
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję:) Hihi, Obitsu mają takie małe stopy i powiększam je, jak mam okazję:))
UsuńBuziaki!:))
Sukieneczka naprawdę prześliczna ;) Widać ile pracy włożone, osobiście podziwiam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Uwielbiam tak sobie dłubać i bardzo mi miło, że Ci się podobają efekty:)
UsuńPozdrowienia!:))
Wygląda prześlicznie, cały strój jest bardzo kobiecy.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście najbardziej się podoba tiara :)
Dzięki:) Powiem Ci, że najpierw miał być tylko taki wieniec, ale wyszła tiara:))
UsuńBuziaki!:))
Платье, тиара и ботиночки для Люси очень красивые! Прекрасные фото!
OdpowiedzUsuńSukienka, buty i tiara dla Lucy bardzo piękne! Piękne zdjęcia!
спасибо:) Teraz Lucy może jeszcze bardziej przeżywać książkowe przygody:))
UsuńBuziaki!:))
Piękne ubranko :) I buciki jak zawsze stylowe!
OdpowiedzUsuńJa po przeczytaniu fajnej książki lub po obejrzeniu całego serialu czuje się jakby gdzieś zniknęli członkowie mojej rodziny :)
Dzięki:)) Hihi, no buty w stylu niewielkowymiarowym:D Też się nieraz tak wciągnę, że całkiem zapominam o świecie:)
UsuńBuziaki!:))
I love the details. Very beautiful.
OdpowiedzUsuńxx
Thank you:) It was such a fun project and now the dolly is still sitting in the library and reading fantasy stories:)
Usuńxx
O tak, czasem tak się wciągnę, że zastanawiam się, czy to tylko fikcja literacka. Niektórzy pisarze maja ten dar. :)
OdpowiedzUsuńTak pisać, to jest coś cudownego, bo można naprawdę ożywiać historie.
UsuńBuziaki!:))
Lucy wygląda świetnie ! Strój ma na prawdę bardzo zacny ! Oj często tak mam , że nazbyt wciągne się w książki , szczególnie o wampirach hih :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDzięki:) Wampiry są super. Już sam koncept jest niesamowity, a jak jeszcze jest dobra historia do tego, to i mnie wciąga:)) Buziaki!:))
UsuńSo cute) love bookworm characters)
OdpowiedzUsuńHehe, me too:)) There's always space for a good book in Small Dimension:)
UsuńKisses!:))
Ciuszki śliczne ale moje serce podbiły bamboszki cudnej urody :):)
OdpowiedzUsuńKsiążki mają wielką moc , uwielbiam buszować po bibliotekach :)
Buziaczki !! :)
Dzięki:) Hihi, te bambosze trochę optycznie powiększyły mini stopy Obitsu:) Ja w bibliotece nie byłam dawno, bo tu nic i tak bym nie znalazła dla siebie, chyba że książki obrazkowe:D
UsuńBuziaki!:))
Sukieneczka niezwykle urokliwa i... ponownie w moim klimacie! jak ja lubię w ludzkich rozmiarach takie kiecusie! ^_^ Oczywiście latem i spacerkiem po promenadzie, bo poza tym rzadko sukienki noszę. :-) Śliczna jest naprawdę! Lubię brązy bardzo i bordo, czasem niebieski, biel i czerń - to moje kolory. :-) Lalunia ma śliczne buciki. Zawsze patrzę z podziwem na to jak ludzie potrafią "uszydełkować" takie maleństwa :-) ^_^ Uściski!
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo się cieszę:) Ja jestem sukienkowa i spódniczkowa z kolei, no chyba że akurat noszę luźne gatki:) Ja jedynie za czarnym u siebie w ubiorze nie przepadam, a resztę kolorów bardzo lubię:)) Dzięki:) A wiesz, że takie buciki zrobić to nie jest wcale trudno. Po prostu zbiera się oczka na przodzie i w ten sposób powstaje nosek buta. Gdybyś kiedykolwiek chciała spróbować zrobić, to naprawdę jedynie wystarczy, że łańcuszek i półsłupki opanujesz i będziesz mogła kapcioszków narobić najróżniejszych:)
UsuńBuziaki!:))
Chciałabym przez małą chwilę być na miejscu Lucy! w jej bibliotece rozsiąść się z książką, w książce smoki, a dookoła Niewielki Wymiar.... (Ach, a najbardziej bym chciała chodzić w jej ubraniach i jeszcze wyglądać w nich tak cudownie jak ona!)
OdpowiedzUsuńHihi, ja też bym chętnie się przeniosła do Niewielkiego Wymiaru choćby na chwilę. Właśnie chyba dlatego tak się mi o nim fajnie pisze i wymyśla różne rzeczy. Właściwie cały czas w mojej głowie dzieje się coś niewielkowymiarowego i dzięki temu rzeczywista rzeczywistość staje się lepsza:)
UsuńOj Kochana, al Lucy ma prawie całkowicie sztywny kręgosłup:D Buziaki!:))
Przesliczna magiczna sukienka <3 Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCałość pięknie współgra. Najbardziej podobają mnie się buciki.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Starałam się, żeby wszystko jakoś do siebie pasowało, bo Lucy ma co prawda mniej rozwinięty zmysł estetyczny niż Minka, ale i tak lubi się od czasu do czasu ładnie ubrać:)
UsuńBuziaki!:))
Wszystko jak zwykle cudne i klimatyczne.
OdpowiedzUsuńJa jednak skupiłam się na detalach (kiecka z kawałka ciucha, druciki, koraliki, kartoniki).
Mogę się założyć, że podobnie do mnie masz kilkanaście pudeł z "przydasiami". I weź to jeszcze ogarnij pamięcią!
Lucy musi być bardzo wdzięczna za te stylizacje, bo dzięki nim jest jedna, jedyna na świecie!
Dziękuję:)Oj tak, hihi, najgorsze to jest chyba gromadzenie tektury. Niejeden skup makulatury by się ucieszył z takiej dostawy:D No a do tego właśnie druciki, skrawki różne, pudełeczka z potencjałem do przetworzenia w coś małego, zakręteczki itp.:)) Nieraz pamiętam właśnie, że coś mam, ale nie pamiętam, gdzie położyłam:D Przydałby się mi taki osobny pokój lub chociaż kącik twórczy:))
OdpowiedzUsuńLucy rzeczywiście się cieszy i cały czas siedzi w swoim nowym stroju i czyta fantastyczne historie:)
Buziaki!:))
Powiem Ci, że w projektowaniu strojów to masz talent. :D Pięknie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńBuziaki!:))
Beautiful outfit! I would love it for me. :)
OdpowiedzUsuń~Jess
Thank you:) I wouldn't mind dollies making one for me either:D
UsuńHugs!:))
Piękny strój :)
OdpowiedzUsuńNiektóre książki potrafią mnie tak wciągnąć i pochłonąć, że aż trudno mi wrócić do codzienności i zacząć kolejną książkę :)
Pozdrawiam
Dzięki:) Och tak, zejść z chmurki fantazji i mnie czasem niełatwo:)
UsuńBuziaki!:))
bardzo lubię taką bajeczną stylizację -
OdpowiedzUsuńa książką z koralikową okładką to się
wręcz zachwyciłam - Twój to twór? :)))
Dziękuję:) Nie, książeczkę kupiłam już taką gotową w zeszłym roku w sklepie indyjskim:)
UsuńBuziaki!:))
Prześliczne to ubranko
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Buziaki!:))
Usuńoszołomiająca kreacja :)
OdpowiedzUsuń