niedziela, 13 listopada 2016

Nowa mini kreacja szydełkowa + miniaturowy tort urodzinowy z kremem

Witajcie Kochani:) Arit długo stała przed wejściem do jaskini. Nigdy nie wiadomo bowiem, co czai się w  okrytym ciemnością korytarzu? Lepiej zachować ostrożność...W końcu jednak ciekawość wzięła górę nad rozsądkiem i Niewielkowymiarowianka postawiła pierwsze kroki na wilgotnym kamieniu. Wędrowała w głąb, wiedziona dziwnym przeczuciem. Po kilku minutach, jej ciało pokryła gęsia skórka. Być może był to efekt niskiej temperatury, a być może po prostu dreszcz emocji, jaki towarzyszy nam, gdy zmierzamy w nieznane?  Jak by nie było, odważnie parła przed siebie, wodząc dla równowagi palcami po oślizgłej ścianie. Dotarła do oświetlonej poświatą księżyca, niewielkiej komnaty. Przez szczelinę w sklepieniu wpadały płatki śniegu, ale prawdziwą atrakcją było duże lustro w drewnianej oprawie. Kto je tu zostawił i dlaczego?

Arit zbliżyła twarz do błyszczącej tafli, która szybko zaparowała. Zza białej mgły patrzyła para dużych zielonkawych oczu.

"Czy to ja?"- echo odezwało się miękko i dźwięczało  przez długą chwilę w niewielkowymiarowych uszach, po czym zamilkło i słychać było już tylko oddech, odbijający się od szkła kojącymi falami.

Jeśli nawet lustro nie było magiczne, to w niezwykle magiczny sposób zniechęciło Arit do odkrycia tajemnicy odbicia. Roztoczyło czar, który powstrzymał dziewczynę przed otarciem kropelek pary.
Każdy potrzebuje w życiu odrobiny magii, a odnaleźć można ją nie tylko w mrocznej jaskini, ale również w tym co pozornie najzwyklejsze.

Wzór na sukienkę i czapeczkę trafił do sklepiku i tam też możecie zobaczyć więcej zdjęć. Jak podoba się Wam ten strój? Lubicie magię i niezwykłości?

Na szydełkowaniu  upłynęły mi ostatnie dni, a do tego zrobiłam Lubemu torcik urodzinowy:) Po raz kolejny korzystałam z przepisu na miniaturowe ciasto. Możecie go znaleźć w zeszłorocznym poście: 'Miniaturowy tort urodzinowy'.
Do pełni szczęścia brak mi jedynie takiej okrąglutkiej metalowej foremki do pieczenia, ale może kiedyś będę miała? W każdym razie,tegoroczny tort był grubszy, bo z dwóch ciast i zamiast lukru był krem, a do tego warstwy nasączyłam Cassisem.

Chętniej jecie ciasta z kremem, czy wolicie bez?

Przesyłam Wam buziaczki i życzę miłego dnia!:)

PEACE

37 komentarzy:

  1. Sto lat Ci życzę z okazji urodzin. Szkoda, ze nie wiem które to. Nie przepadam za ciastami z kremem. No właśnie wyjątkiem są małe porcje torcika. Sukienusia jest cudna. Bardzo kobieca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, to nie moje urodziny tylko Lubego:D Moje dopiero będą niedługo:)) Ja nie jestem fanką kremów i właśnie w takim małym torciku było dla mnie w sam raz:) Dzięki!:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  2. To Twój Luby minimalista? Mój co prawda za tortami nie przepada, ale gdybym mu upiekła sernik w wersji mini, to by był koniec udanego związku, cha,cha, cha....
    Sukieneczka czarująca. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Ja mało tortowa jestem i sloenizant praktycznie cały mógł wszamać hihi:)) Dzięki:) Buziaki!:))

      Usuń
    2. Torcik z serduszkiem upieczony przez ukochaną! bez znaczenia, jak bardzo się lubi krem, jest absolutnie cudowny. I na pewno Luby się nim nie opcha, bo jest malutki, więc służy tylko do delektowania się smakiem.
      Arit miała fajną przygodę w jaskini... lustro jest naprawdę magicznym rekwizytem... a wiesz, że ja często spojrzę w lustro w swojej jaskini i przeżywam magię, ale taką z piekła rodem, brrrr:))

      Usuń
    3. :))Tak też myślę, że z tego wszystkiego to najbardziej w tym konkretnym przypadku liczyła się intencja i pamięć. Pewnie by się Luby ucieszył nawet i z zakalca:D No, sama bym chętnie poszła na jakiś spacerek w nieznane...hihihihi, w mojej jaskini, to najlepiej jak jest przyjemny półmrok, żeby za dużo nie było widać i od rau się robi jeszcze bardziej tajemniczo:D
      Buziaki!:))

      Usuń
  3. nie trzeba magii w życiu -
    gdy ma się życzliwą Osobę
    obok siebie - gdy ma się
    zdolności i pasję - i tego
    nadal życzę Wam obojgu!

    szydełkowy komplecik CUDNY!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, to w sumie dla mnie już magia:D Dziękuję:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  4. Krem !!! Krem !!!! Uwielbiam ciasta z kremem !!! Na szczęście nie mam do nich stałego dostępu :):). Magia jest cały czas wokół nas, trzeba tylko chcieć ją zobaczyć ....
    Buziaki :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Też tak myślę, bo nawet kropla deszczu sama w sobie jest magiczna, a jak się rozglądać dalej, to już w ogóle jest bardzo niesamowicie:) Myślę, że dużo zależy od spojrzenia na świat i również od naszych własnych potrzeb.
      Buziaki!:))

      Usuń
  5. Najlepsze życzenia dla małżonka! :))
    Tort wyszedł Ci ślicznie, a jak nasączany cassisem to już w ogóle mega ;))
    Czy lubię magię? No pewnie! Chciałabym kiedyś doświadczyć takiej prawdziwej, żeby ktoś przy mnie coś wyczarował :))
    Przepiękną sukienkę wyczarowałaś dla Arit, masz bardzo zwinne paluszki ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję w jego imieniu i dzięki:)) Był całkiem fajny w smaku:)
      Z wyczarowywaniem, to bym chciała spotkać kogoś, kto by spełnił moje 3 życzenia:)) Dziękuję:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  6. Ja uwielbiam motywy magiczne, tajemnicze, pełne niezwykłości... A ciasta z dużą ilością kremu po prostu kocham!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezwykłę rzeczy są super pożywką dla wyobraźni:)
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  7. Ja bym taką kreację ubrała jako maxi:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wersji maxi by było jeszcze więcej miejsca na ażury:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  8. Świetne te ciuszki tworzysz i w swoim sklepiku masz bardzo fajne perełki :) Najlepszego dla Twego Lubego !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) Staram się od czasu do czasu jakiś wzór dodać i super, że Ci się rzeczy spodobały:) Dziękuję w imieniu Lubego:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  9. Bardzo ładny strój !!! Piękne zdjęciowa !!!
    Ciasto jest bardzo smaczne)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. спасибо:) Kukla się cieszy i Luby ze smakiem zjadł torcik:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  10. Pysznie wygląda! Początkowo myślałam, że te serduszko jest z posypki. Chyba skorzystam z przepisu i zrobię całego dla siebie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Serduszko to po prostu czekolada starta na takiej małej tarce i ucierałam nad torcikiem, do którego przyłożyłam, jako szablon, kartkę z wyciętym :))
      Przepis polecam:) Buziaki!:))

      Usuń
  11. Piekna kreacja a torcik ...wyglada smakowicie :) Serdeczne zyczena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i za życzenia:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  12. caaaake! looks charming) First I thought it's a doll cake too)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:)) Hehe, this time I made a real one but still it's quite a miniature one:D
      Hugs!:))

      Usuń
  13. Śliczne ubranie.
    Uwielbiam ciasta z kremami :)
    I znowu smaka mi narobiłaś :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Hihi, no widzisz, byś była bliżej, to bym Ci zrobiła ciasto z kremem:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  14. Tort - palce lizać! Wygląda smakowicie a sukienusia śliczna!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Lala się cieszy, bo już dawno nie dostała nic nowego:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  15. Ciasta wolę bezkremowe, ale jak się dobry tort trafi, to nie pogardzę absolutnie;)
    Arit ma piękną kreację:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, ja w ogóle niezbyt lubię wszelkie słodkości, ale od czasu do czasu, chętnie zjem:) Dziękuję:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  16. Mi querida amiga eres un ser maravilloso, tu imaginación no tiene limites. Un enorme beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hola mi querida amiga and gracias for the nicest words:) Un enorme beso!:))

      Usuń
  17. Arit wygląda ślicznie w sukience i czapeczce. Jest taka ciekawa świata :)
    Przepis na miniaturowy torcik może się przydać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi, to prawda, ona lubi buszować po Niewielkim Wymiarze i nowy strój był dobrą okazją do nowej przygody:))
      Super, że się przyda. W ogóle takie małe ciasto można zrobić po prostu na deser np. z jabłkami w środku itp. Ja to dużych ciast nie robię ostatnimi laty wcale, bo po prostu nie zjada się ich całych, a zaznaczam, że nie są obleśne:D
      Buziaki!:))

      Usuń
  18. Thank you:) Have a great week too! xx

    OdpowiedzUsuń