Papuga zrobiona jest metodą filetową. Motyw papugi pochodzi ze starego czasopisma, a obramowanie wymyśliłam sobie sama.
Uwielbiam przeglądać stare, klimatyczne gazety szydełkowe. Często jest w nich coś ciekawego. Zdarzają się nawet rzeczy łapiące za serce:)
Jak tu na przykład nie pokochać papużki na drążku? Jak dla mnie jest ona absolutnie słodziutka:)
✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿
Daję poniżej motyw papugi wraz z obramowaniem:
<--Otwórzcie sobie pełnowymiarowy obraz, klikając na papudze prawym przyciskiem myszy i wybierając z menu 'otwórz w nowym oknie'.
✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿
Moja osobista papuga szydełkowa siedzi na szafce i ma się bardzo dobrze pośród kwiatków. Zerka swymi papuzimi oczkami na kaktusy i wesoło pogwizduje.
Choć za oknem szaro i ponuro, to u mnie w sypialni wciąż dość jasno, cieplutko i przyjemnie:)
✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿
Kwiatki powstały na końcu i doszyłam je do naciągniętej uprzednio serwetki. W ten sposób udało mi się zachować proporcje okienek pod kwiatkami.
Moje pełne okienko w tym wzorze to w sumie cztery słupki.
Jeśli potrzebujecie pomocy w szydełkowaniu okienkami, to zapraszam Was na malutki kurs szydełkowania siatkowego.
PEACE
Myślałam ,że ma być fioletowa papuga :-)))
OdpowiedzUsuńAle ze mnie znawca :-)
Mogłaby być i fioletowa:)
UsuńBuziaki!:))
Rewelacja;)Mnie filetowe prace szydełkowe kojarzą się z dzieciństwem.
OdpowiedzUsuńDawniej praktycznie tylko tak się robiło,przynajmniej moja mama robiła tym sposobem.Kilkanaście firan wykrochmalonych na papier leżało w szafce,plus 3 w oknach;)Och jakie piekne czasy;))Szkoda,że to se ne wrati.
Ale dzięki takim pracom jak Twoja ,można poczuć się błogo;)Super pomysł na obrazek;)
Buziole ogromne;)
Ja pamiętam takie firany u mojej prababci. Zawsze mi się podobały. Zrobiłabym sobie, ale niestety mój luby jest anty szydełkowy i już na same serwetki się krzywi:D
UsuńBardzo się cieszę, że Ci się papuga podoba. Ja strasznie lubię filetować, bo to jest mega odprężające:)
Buziole!:))
....a i jeszcze co do obrazka, to cały ten stelaż jest z przodu pudełka po pizzy:D
UsuńFajnie to wymyśliłaś :) Papuga świetnie wygląda i ten pomysł ze stelażem też jest super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBuziaki!:)
Ja również pamiętam takie firany filetowe w moim domu. Mama robiła ale zachowały się tylko serwety.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pozdrowienia!:)
Usuńefekt czadowy,podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPozdrowienia!:))