Czasem możemy nie zdawać sobie sprawy, że dzielimy dom z kimś bardzo wyjątkowym. Superbohaterowie często niepostrzeżenie sprawiają, że czujemy się lepiej. Pomagają nam oni w walce ze stresem i ubarwiają naszą szarą rzeczywistość. Dzięki nim uśmiech częściej gości na naszych twarzach, a nasze serca wypełniają się miłością.
KARTA SUPERBOHATERKI
IMIĘ: Panna Miau
ALIAS: Ptysia
WIEK: nastolatka
WZROST: maluszek
WYGLĄD: szare futerko, żółte oczka, cztery zwinne łapki, para słodkich uszek, wszędobylski ogonek i urokliwy języczek
Panna Miau prowadzi pozornie zwyczajne życie kota domowego, pełne przytulania, mruczenia i ocierania.
SUPERMOCE:
-mega skok, -bezszelestny chód, -słodkie oczka, -zwinny języczek, -widzenie po zmroku, -super refleks, -potęga umysłu, -przytulanie z sił całych
FAKTY Z ŻYCIA:
Panna Miau zawsze przykrywa swoje miski z jedzeniem i piciem foliowymi torebkami.
Panna Miau potrafi złapać muchę w locie i poskromi nawet bardzo groźnego pająka.
Panna Miau umie po mistrzowsku ukrywać się w pudełkach i w szafie.
Panna Miau zadaje się z Batmanem.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Dobrze jest mieć swojego własnego superbohatera i dobrze jest również samemu zostać superbohaterem, kogoś innego.
A Wy macie swoich superbohaterów?:)
PEACE
♥ Post opublikowany automatycznie, ponieważ jestem już w Polsce na wakacjach ♥
Superbohaterka :)
OdpowiedzUsuńTeż takich mam w domu :)
Nie spojrzałam do tej pory na moje sierściuchy w taki sposób :)
Pozdrowienia dla Twoich superbohaterów:))
UsuńŚwietne zdjęcia :) Panna Miau jak modelka pozuje.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Pozuje, pozuje. bo obok Batmana stoi:)
UsuńTacy superbohaterowie są super! Ja nie wyobrażam sobie życia bez ich obecności:)) Współczuje wszystkim, którzy żyją samotnie i nie mają swoich superbohaterów;)
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu!:)))
A tak na marginesie, zauważyłaś, że 1 lipca nie zniknęli, zgodnie z zapowiedzią, obserwatorzy bloga?
Ja też nie dałabym rady bez superbohaterki:)Strasznie by było pusto.
UsuńZauważyłam i wyszukałam na oficjalnym blogu readera info i okazuje się, że oni systematycznie zamykają: http://googlereader.blogspot.com/2013/07/a-final-farewell.html
świetny kociak:P
OdpowiedzUsuńJak masz ochotę na zabawę to zapraszam do mnie po wyróżnienie za dobrą, blogową robotę http://pokociemu-katharina182.blogspot.de/2013/07/dwa-wyroznienia-liebster-blog.html.
Pozdrawiam:)
Dzięki:) Jak znajdę chwilę na oddech, to oczywiście odpowiem na wyróżnienie:)
UsuńPozdrowienia!:))
Oczywiście,tylko ten mój superbohater potrafi rozweselić,ale nie pomaga w rozwiązywaniu problemów, niestety.
OdpowiedzUsuńbo każdy superbohater ma różne moce:)
UsuńJa mam dwa psiaki rozrabiaki. Próbowałam z tym bloglovin i nie moge tego skumać. Ale jakoś moja lista blogów jest. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiście! W pokoju obok mieszka bardzo groźny smok, z łuskami i kolcami. Jego supermocą jest pozostawanie w bezruchu przez długie godziny. Jest bezlitosnym pogromcą świerzczy i robactwa. Oto Sydney- agama brodata :)
OdpowiedzUsuńPamiętam fotki, jak był Sidney jeszcze maluchem:))
Usuń