poniedziałek, 23 stycznia 2017

Malutki szydełkowy sweterek i mini dawka newsów:)


Witajcie Kochani, Zaczęłam pisać około pierwszej w nocy i wyobraźcie sobie, że dużą część tego wpisu pisałam jedną ręką, a to dlatego bo Bastet spała na tej drugiej:) Zaczęło się od tego, że malutka leżała pod stołem i nagle przybiegła do mnie na sofę, szczebiocząc z podekscytowania. Być może pod stołem przyśniło jej się coś niemiłego? W każdym razie, po porcji głaskania ułożyła się na mojej dłoni i znów ucięła sobie drzemkę. Oczywiście nie zamierzałam jej budzić i dopiero po jakimś czasie, chęć zabawy poderwała ją na nóżki:)
Kiedy wcześniej odpoczywała obok mnie, to do głaskania dołączył Luby i uwaga...Bastet dała się mu delikatnie pomiziać i nie uciekła!:) Nie posiadam się ze szczęścia, bo zależy mi, żeby oswajała się z nami obojgiem.

No dobrze, a teraz już chcę Wam pokazać malutki sweterek, który zrobiłam na szydełku dla lalki Bratzillaz (wciąż jeszcze bezimiennej).

Jak się on Wam podoba? Miałam szyć, ale niedosyt szydełkowy dał o sobie znać i zamiast całej kreacji, na maszynie powstała tylko zwykła spódniczka:)

Lala się cieszy z nowych ubranek,a wzór na sweterek trafił już do sklepiku i jak zwykle jest napisany po polsku i po angielsku.

Mam nadzieję, że weekend miło Wam upłynął i przesyłam Wam moc uścisków i buziaczków!:)

PEACE

54 komentarze:

  1. this pink lade looks absolutely adorable) I'd wear her sweater myself... if I was that small ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:)) Hehe, I must say that sometimes I wish to live the adventures of the Small Dimension:)
      Kisses!:))

      Usuń
  2. Sweterek piękny :) bardzo mi się podoba, a i Coletta (takie jest jej oryginalne imię) też jest zadowolona z nowego ciuszka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)) Tak, to jej imię znam, ale wiesz, jeszcze nie ma imienia w Niewielkim Wymiarze:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  3. Очень красивый маленький свитер!!! Красивые фото!!!
    Bardzo ładny, mały sweter !!! Piękne zdjęcia !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. спасибо:) Lala wreszcie odziana, bo siedziała nagusieńka przez parę miesięcy:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  4. Śliczny sweterek. W mojej klasie była dziewczynka, która miała jedno oko brązowe, a drugie niebieskie,nazywała się Krysia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) O, to u nas w szkole też była taka dziewczynka. Fajne takie oczy są. Ta u mnie, to nie pamiętam jak miała na imię.
      Buziaki!:))

      Usuń
  5. tak czułam, że kiciucha pozwoli się
    Wam obojgu oswoić - a przynajmniej
    tego życzyłam z całego serducha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Wybawiła się właśnie i śpi pod stołem:D Zdecydowanie coraz lepiej się u nas czuje i coraz więcej gada:)
      Luby wczoraj bodajże niechcący odsunął krzesło, za którym siedziała i tak się przestraszyła, że podobno usiłowała syknąć, ale coś jej to nie wyszło i siedziała tylko z rozdziawioną buzią:D

      Usuń
  6. sweterek Sennej Mary bardzo mi się spodobał -
    odnajduję w nim moje próby pewnego wzoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)) Ooo, będzie nowa kolekcja sweterkowa u Ciebie?
      Buziaki!:))

      Usuń
    2. nieee, to tylko była próba, a wręcz
      właśnie "próbka" - może kiedyś ją
      wykorzystam do większego projektu...

      teraz dziergam ubranka dla maleństw -
      sukienusie oraz "komplety" trochę jak
      kombinezon - czyli spodnie z bluzką ;P

      Usuń
  7. Podziwiam tę Twoją miniaturyzację. Znaczy się masz cierpliwość, co "kociarzom" bardzo pomaga w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:) Oj to prawda, jestem cierpliwa raczej, choć również potrafię na rzeczy baaardzo żarliwie czekać:) Na takie mniej zabawne kocie psikusy czekam najmniej co prawda, ale co poradzić, że kot nawet kiedy psoci, jest słodki?:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  8. Naprawdę to się nie spodziewałam, że tak szybko to nastąpi, że przebiegnie przestraszona do Ciebie shować się w Twoich dłoniach! i jeszcze na Lubego nie zareagowała ucieczką! wielki sukces!
    Lala jest czadowo słodka w nowym sweterku, choć to kosmiczna girl:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam bardzo zaskoczona, jak tak przybiegła. Wcześniej tylko raz się za mną schowała przed Lubym:) A wyobraź sobie, że Luby dzisiaj rano zastał ją na sofie i nie uciekła, a nawet głaskał ją i dopiero przestał, jak musiał wyjść:)
      Prawda, że jakaś taka kosmiczna?:) Dzięki!:))
      Buziaki!:))

      Usuń
    2. Nawet się nie spostrzeżesz, gdy kociulka do Lubego zacznie świergotać i napraszać się o głaski!
      Napisałam: shować, i teraz patrzę zdziwiona, co to jest za dziwne polskie słowo, którego tak sobie błyskotliwie używam :D

      Usuń
    3. No, oby tak było, bo wczoraj nawet nie miał szansy jej dotknąć, tak zwiewała:D
      Ha, a ja i tak przeczytałam "schować" i dopiero teraz zauważyłam, jak napisałaś:))

      Usuń
  9. The doll is very pretty, and the sweater is gorgeous! It's too bad I only knit, but I do want to crochet someday.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:) I really like how her eye colour differs. And I'd like to learn how to knit:) When I was a kid I could do a little bit of knitting but now I just don't remember a thing.
      Hugs!:))

      Usuń
  10. Śliczny jest ten sweterek. Pasuje lali. Kotek już się przyzwyczaił. Podziwiam Twoje zaangażowanie i cierpliwość. Ślę buziaczki w kotkowy nosek od cioci Ani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Naprawdę bardzo duże robi postępy. Dzisiaj chciała pogonić muchę chyba i wskoczyła na kanapę i wdrapała się na poduszkę, opartą o oparcie kanapy. Przednimi łapkami stanęła w końcu na górze oparcia kanapy, ale jednak nie wskoczyła całkowicie. W drodze na ziemię trochę się przestraszyła, bo strąciła pudełko z tytoniem. Złapałam je i huku nie było, ale jednak i tak się przestraszyła:))
      Bardzo dziękujemy za buziaczki i ślemy Ci kochana ciociu pomruczki!:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  11. Lovely post dear! Have a great week! xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Sweterek pierwsza klasa! Ładny krój i wzorek, a i kolor - też!Bastet coraz bardziej się zadomawia u Was.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Ten kolor właśnie mi podpasował do oczu i włosów lali, a jej skóra też jest taka lekko różowawa:) Oj tak, zdecydowanie jet coraz lepiej.zaraz idziemy na pasztet:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  13. Przepiękna sukieneczki Kochana. Strasznie się cieszę że Bastet jużCi zaufała i przychodzi do Ciebie na głaskanie :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko jedno ubranko:) Dzięki:)) Bastet robi wielkie postępy i wyobraź sobie, że kiedy byłam sama,to przyszła do mnie spać do łóżka:D
      Buziaki!:))

      Usuń
  14. Precioso sueter, tus manos son maravillosas y capaces de hacer obras de arte, enhorabuena mi querida amiga. Buen día lleno de paz y amor. Un enorme beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gracias mi querida amiga:) I wish you buen día lleno de paz y amor and sending un enorme beso too!:))

      Usuń
  15. Sweterek jest prześliczny.
    Chyba wiem co masz na myśli, pisząc o szczebioczącym kocie bo moja Lusia też czasem tak śmiesznie pomiaukuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi no dokładnie, to takie niemiauczące miauczenie, jakby człowiek robił "hę??" itp.:))
      Buziaki dla Ciebie i pogłaski dla Lusi!:))

      Usuń
  16. Malutkie cudeńko;)Świetny ten sweterek Ci wyszedł;)
    Pozdrawiam!;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Udał Ci się sweterek, co nie miara! Cudny jest i w idealnym kolorze! Panienka wygląda wspaniale i cieszy mnie też niezmiernie, że kotka Wam powoli zaczyna ufać :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Och tak, rozkręca się, a wyobraź sobie, że dwie noce spędziłam sama w domu i wtedy ona spała ze mną na łóżku:))
      Buziaki!:))

      Usuń
  18. Glad things are going well with the kitten. Always harder to type with a kitty on the hand. :)

    Beautiful job crocheted sweater!
    ~Jess

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. She is doing much better and now sleeping next to me on the sofa but when I was home alone, she hooped on the bed at night and we slept together:))

      Thank you:)

      Kisses!:))

      Usuń
  19. Prześliczne sweterek.Śliczny wzór.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześliczny sweterek, nawet nie muszę tego pisać, bo przecież to wiadomo :) Ja maszyny do szycia nie używałam już od wakacji, masakra!! I tak za mną chodzi, żeby coś uszyć... Dotąd miałam za dużo pracy, ale już mi się ciutkę poluzuje i zaraz siadam do maszyny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)) Hihi, ja lubię, jak mi piszesz, bo jednak nie wiadomo tak do końca przecież:) O rany, ja też muszę przysiąść do maszyny i porobić coś dla lal, a może i dla Bastet:)
      To życzę Ci czasu na szycie i ślę buziaki!:))

      Usuń
  21. Sweterek jest zachwycający !!!! :) Chyba muszę sprawić sobie mniejsze szydełko...
    Buziaki ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Zdecydowanie się przydają takie mniejsze szydełka do lalkowych robótek. Ja właściwie najczęściej używam 1,25-1,30-1,50, ale czasem też drobniejszych.
      Buziaki!:))

      Usuń
  22. taki sweterek sama bym chciala ! tylko potrzebowałabym troche większy... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim trochę większym też bym i ja chętnie chodziła i jeszcze żeby był ecru albo czerwony:))

      Usuń
  23. Oniemiałam, takie piekne cudo !! Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia <3

    OdpowiedzUsuń