Mimo iż pudełko wyszło całkowicie koślawe, to mnie się podoba i wciąż można w nim sporo drobiazgów zmieścić, a więc nie jest źle.
Potraktujcie mą twórczość wyrozumiale ponieważ jeszcze w życiu nic nie wyplatałam:)
Do sklejania rureczek użyłam kleju z mąki kukurydzianej i przygotowałam go w sposób następujący:
Do miseczki wsypujemy troszkę mąki kukurydzianej i dajemy odrobinę soli, aby klej nam się nie zepsuł. Całość zalewamy wrzącą wodą i mieszamy solidnie.
Takiego kleju używam też jako krochmalu do na przykład serwetek świątecznych i wierzcie mi, że sprawdza się wyśmienicie w obu rolach.
Co powiecie na takie wykorzystanie gazet, książek telefonicznych i wszelkiego rodzaju innej makulatury?
PEACE
nie no szok, piekne!
OdpowiedzUsuńczego to juz ludzie nie wymysla...
:)) Dzięki. Pasuje mi kolorystycznie do ściany:D
UsuńJak na pierwszy raz to wyszło super :) Ja też jeszcze nic nie wyplatałam nigdy, ale widziałam na prawdę piękne wyroby plecione za pomocą wikliny papierowej :)
OdpowiedzUsuńTu masz link do bloga dziewczyny, która robi takie cuda: http://annakrucko.blogspot.com/
Może znajdziesz tam coś inspirującego. Ona na swoim drugim blogu zamieszcza kursy, więc można się sporo nauczyć :)
Dziękuję:) Och, ja wiem, że ludzie robią cudowności. Sama się niejednokrotnie zachwycam. Mój koślawiec się nie umywa:))
UsuńMuszę się poduczyć, a książek telefonicznych jeszcze mam kilka:D
Buziaki!:))
niesamowite! genialny pomysł! Bardzo mi się podoba:P
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Wyszło nieco abstrakcyjnie, ale całe serce włożyłam w proces tworzenia:))
UsuńPozdrowienia!:))
ja próbowałam sie tego nauczyć ehh nie na moje nerwy slicznie ci to wyszło
OdpowiedzUsuńhihi, ja na początku miałam duży problem ze zwijaniem rureczek i dopiero po kilku próbach zaczęły mi wychodzić. Bardzo mi miło, że Ci się mój wytwór podoba:)
UsuńBuziole!:)
wow :) naprawdę fajnie, prosto Ci to wyszło jak na pierwszy raz :) bardzo mi się podoba ta metoda i sama mam ochotę popróbować i już gazety magazynuję sumiennie tylko muszę kiedyś czas znaleźć i spróbować swoich sił :)
OdpowiedzUsuńczekam na więcej a i jakbyś zrobiła post co i jak to już w ogóle byłoby genialnie :)
Dzięki:) Jak zrobisz coś, to koniecznie pochwal się. Wiesz co, co do tutków, to lepiej skorzystać z profesjonalnych, bo ja autentycznie dopiero raczkuję i ogólnie, to nie mam pojęcia, co robię:D Ogólnie to wzięłam 6 rurek po trzy i złożyłam na krzyż, a potem dwa razy okręciłam ten krzyż, aby się nie rozłaził. Następnie rozczapierzyłam poszczególne rurki, wokół których plotłam i już dalej między każdą z nich kontynuowałam rureczką, którą okręciłam, jak były w trójkach. Ta co była na górze była na dole, a ta na dole na górze i tak naprzemiennie. W międzyczasie dołożyłam kilka rurek do przeplatania wkoło nich ponieważ w miarę powiększania mego kółka zrobiły się za duże przestrzenie. Żeby iść ku górze, robiłam ściślej.
Usuńciekawi mnie strasznie, jak tylko znajdę czas popróbuję bo cuda widziałam - tutaj lubię zaglądać :) http://iwona-reczniemalowane.blogspot.com/
Usuńnie wiem czy Ci już pokazywałam :)
bardzo mi się Twoje pudełeczko podoba ja jeszcze nic nie wyplatałam, czekam na nowe prace, pozdrawiam cieplutko:))))
OdpowiedzUsuńDzięki:) Na pewno jeszcze coś wyplotę:)
UsuńBuziaki:))
Great post :)
OdpowiedzUsuńSummer giveaway on my blog, check it out :)
xx Sofie
Your Princess is in Another Castle
To akurat swietny pomysl ! Podoba mi sie!
OdpowiedzUsuń