Zima szaleje za oknem a mnie dopadła chęć na trochę egzotycznego ciepła. Szukałam użycia dla plastikowych patyczków z dziurkami, które to stanowiły kiedyś część zamykania pudełka na sztućce. Postanowiłam zrobić z nich kolczyki i wyszły mi kolczyki plemienne takie trochę. W każdym razie, patyczki zostały wygięte i złączone żyłką a następnie obrobione półsłupkami. Następnie wyszyłam kolczyki złotymi koralikami a później dodałam koralowo czerwoną, grubą dratwę. Metalowe kółeczka przy biglach zostały zrobione z resztki drucika po zimnych ogniach:)
Kolczyki są mega lekkie a przy tym całkiem sporych rozmiarów a więc są one dokładnie takie, jak lubię:)
PEACE
Świetny pomysł :) Faktycznie trochę plemienne, ale bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Zależało mi właśnie na takim efekcie i się udało:)
Usuńw takim razie życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńnagłówek jest śliczny, dziękuję za wykonanie :)
(Nie)dziękuję:)) Mam nadzieję, że mi się poszczęści:))
UsuńYEY!:))Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał, bo się bardzo starałam żeby odgadnąć troszkę chociaż Twój gust i zrobić coś ładnego:)
Pozdrowienia!:))
Zniewalające! Gratuluje pomysłu na wykorzystanie drucika - ja bym na to nie wpadła. ;0
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję!:) Hihi, ja jestem Kasia Zbierasia:D
Usuń