Od razu się zżyłyśmy, bo od dawna marzyłam o tej właśnie lali.
Nawet deszcz za oknem zrobił się mniej deszczowy.
W pewnej chwili zamienił się w truskawki, bo takie właśnie truskawkowe są lali włosy i jej miękki uśmiech.
Odkąd ukazały się szczuplutkie, artykułowane Barbie, to zapragnęłam, aby Mattel tchnął więcej życia także w ciałko curvy. Kiedy to się stało, to poczułam skowronki w brzuchu, a teraz mam swoją własną, krągłą pannicę.
Chwyciłam za szydełko i zrobiłam dla Truskawki sukieneczkę.Szydełko 1,5mm machnęło 35 oczek łańcuszka plus trzy zwrotne i następnie słupki podwyższonej talii.
Później biegło ku dołowi, a na koniec dorobiło górę kreacji. Zmęczyło się i wypadło mi z dłoni, a lala raz dwa capnęła nowy ciuszek, przebrała się i gotowa była pozować przed obiektywem.
Przesyłam Wam moc uścisków!:)
PEACE
Rzeczywiście śliczna!Świetnie wygląda zarówno w stroju sportowym, jak i sukience- tunice zrobionej przez Ciebie! Pozdrawiam w słoneczny dziś dzień( choć temperatura niska)Buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Od razu i się spodobała i właśnie ta z truskawkowymi włosami:) U mnie chłodek, ale na razie nie pada.
UsuńBuziaki!:))
Very fun looks!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
Thank you:)
Usuńxx
Bardzo lubię mtm, fajnie się je fotografuje. :)Pozdrowionka.:)
OdpowiedzUsuńP.S. Możesz luknąć na mój post z lipca - Zakochani? Mieszkasz we Francji, może rzucą Ci się te laleczki w oczy na jakimś pchlim targu za niewielką cenę. Chciałabym mieć choć jedną.
Oj tak, do fotek są superowe:) Wiesz co, zobaczyłam te lalki u Ciebie w poście i nie spotkałam ich tu na starociach. JAk coś to będę zracać uwagę. Na ebayu są różne: https://www.ebay.fr/b/Poupees-anciennes-Peynet/326/bn_83014868
UsuńBuziaki!:))
Fajny ma kolor włosów :) Z taką zdolną panią to nie musi się o garderobę martwić, raz dwa się zrobi :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
Mnie się te włosy też podobają bardzo:) Hehe:))
UsuńBuziaki!:))
Uma linda Barbie e uma vestimenta que ficou maravilhosa.
OdpowiedzUsuńUm abraço.
Élys.
Thank you Elys:)
UsuńUm abraco:))
Jaka fajna, wreszcie nie taka tyczka, tylko normalna, taka bardziej ludzka lalka :) Ładnie jej w tej sukience, myślę, że jeszcze kapelusz z szerokim rondem dobrze by do niej pasował :)
OdpowiedzUsuńNooo, właśnie te kobiece kształty mnie zabiły do niej:)Dzięki:)
UsuńBuziaki!:))
fajnie, że masz
OdpowiedzUsuńupragnioną lalę!
musztardowa kiecka
fajnie pasuje barwą
do włosów i opalenizny!
Bardzo się cieszę z niej i dzięki:)
UsuńBuziaki!:))
Wow! To był dzień pełen wrażeń :) Lubię te pannice o pełnych kształtach, aczkolwiek chyba artykulacja u Barbie to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńWidzę że panna wpisała się w modowy must have sezonu :) W żółtej sukieneczce prezentuje się o wiele lepiej niż w sportowych ciuszkach.
:))Ja lubię wszelkie lale, które mają artykulację:) Hihi, dzięki:))
UsuńBuziaki!:))
Świetna lalka, sukienka którą dla niej zrobiłaś pasuje do niej idealnie;)) Wstyd się przyznać, ale dawno do Ciebie nie zaglądałam, muszę to koniecznie nadrobić:p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję i witam Cię z powrotem:))
UsuńBuziaki!:))
Fajna Truskaweczka :)
OdpowiedzUsuńTeraz możesz poszaleć z tworzeniem dla niej ubrań.
Pozdrawiam
Dzięki:)) Muszę coś jej uszyć może:)
UsuńBuziaki!:))
Okrągła i słodka jak prawdziwa wiosenna truskaweczka! a ta śliczna sukieneczka to jest bardzo w jej stylu, bo też owocowa, może gruszeczka? (moje ulubione owoce:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kochana. Też lubię gruszki i truskawki:))
UsuńBuziaki!:))
Jest urocza! Trafił do Ciebie idealny egzemplarz tej lalki!
OdpowiedzUsuńOd dawna za mną chodziła i w końcu mam!:)))
Usuń