Witajcie Kochani, Pogoda u mnie jest bardzo słoneczna i dlatego też z podwójną przyjemnością jem szybkie dania na zimno. Wczoraj był makaron z owocami i specjalnie dla Was zrobiłam zdjęcia i postanowiłam spisać bardzo prosty przepis na ów owocowy makaron.
MAKARON Z OWOCAMI
SKŁADNIKI:
-średnio dojrzały banan
-truskawki
-nektarynka
-śmietana 30%
-cukier
-ugotowany makaron świderki
Kroimy owoce w nie bardzo drobne cząstki, dodajemy szczodrą ilość śmietany i cukier. Mieszamy delikatnie i wstawiamy nasze owoce do lodówki.
Cukier się rozpuści i składniki połączą się smakowo i schłodzą.
Mieszankę owocową przekładamy na wystudzony makaron i voila:)
Danie jest bardzo szybkie w przygotowaniu (czekamy jedynie na schłodzenie w lodówce) i dzięki bananowi i śmietanie można się nim najeść. Oprócz tego fajne jest wizualnie ze względu na różnorodną kolorystykę:)
Lubicie słodkie dania obiadowe? Macie ulubiony mix owocowy, który jecie z makaronem?
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Chcę Wam także pokazać miniaturowy sweter, jaki ostatnio wydziergałam dla Barbie.
Użyłam kordonka i szydełka 3,25mm. Guziczki wycięłam z opakowania po żelu pod prysznic. Dziurki w guzikach wypaliłam rozgrzaną igłą, a krawędzie opiłowałam. Guziki podmalowałam lakierami do paznokci.
Sweter bardzo zainteresował Minkę i postanowiła w nim zapozować:)
Co powiecie na taki ciuszek?
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Ślę Wam buziaki i cieplutkie uściski.
PEACE
PS. Wczoraj w lalkowym kalendarzu był Dzień Lalkowego Malucha i z tej okazji prezentuję fotkę z Festiwalu Muzyki Ziemniaczanej.
Zenobia, Lisia i Lucynka świetnie się bawiły i gdyby tylko mogły, to pewnie tańczyłyby do samego rana.
Sweterek jest super fajny. Myślałam, że to gotowe guziczki ale Ty zawsze wymyślisz coś z niczego. Obiad niczego sobie, na upał idealny. Czekam na pomidory i sałatkę z nich. Tak mnie się skojarzyło to z latem.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Hihi, taki małe guziczki to robię sama:) Uwielbiam aromatyczne, niepędzone pomidory! Zdecydowanie idealne są na lato.
UsuńBuziaki!:))
Śliczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńa co do truskawek, to są jedyne chyba owce, które jadam i jak jest po sezonie to bardzo mnie smuci, że trzeba czekać tak długo na następne.
Moje ulubione danie, a właściwie to chyba jedyne jakie jem - z resztą podobnie jak Ty makaron + truskawka + śmietana = pychota :)))
Pozdrawiam :)
Dziękuję:) Też zawsze w sezonie truskawkowym się lubię rozpieścić słodziutką truskawką:) Makaron z truskawkami i śmietaną to dla mnie absolutny klasyk:)
UsuńBuziaki!:))
Bardzo smacznie wygląda:))a sweterek uroczy i taki maleńki:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKochana, autentycznie również pyszny ten miks jest. W ogóle, to powiem Ci, że zwracam uwagę właśnie na wygląd jedzenia, bo jak nawet jest smaczne, ale nie wygląda zbyt ciekawie, to jakoś z mniejszym apetytem jem:) Dzięki:) Buziaki!:))
UsuńVery interesting post! Have a lovely Day! 😘😘😘
OdpowiedzUsuńThank you:) Have a lovely day too!:))
UsuńОчень интересный рецепт пасты!!! Прекрасная кофточка, мне очень нравится!!!💟💟💟👍👏
OdpowiedzUsuńБольшое спасибо :) Целую! :))
UsuńExcellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńThank you:)) Hugs!:))
UsuńUuuuuummm ¡que rico! Gracias querida amiga, es una receta fresca y rica. Las ropas de las muñecas es preciosa, la chaqueta es maravillosa. Enhorabuena eres un genio. Un enorme beso.
OdpowiedzUsuńThank you very much for the nice words mi querida amiga. The fruits like this make really fulfilling dish. I'm happy you like the tiny sweater:) Un enorme beso!:))
UsuńAle była zabawa! Sweterek śliczny, jak zwykle podziwiam wszelkie drutowo - szydełkowe wyroby, bo sama nic nie umiem w tym względzie. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńLale tańcowały i śpiewały ziemniaczane hity!:)) Bardzo dziękuję:)
UsuńBuziaki!:))
I love macarony))) But I try to eat them less, because my weight @_@
OdpowiedzUsuńI like all king of noodles and pasta too. They are great to experiment with:)
UsuńKisses!:))
Śliczny ten sweterek :-) Zarówno fason, jak i kwiatuszek, no i urocze guziczki :-) bardzo mi się podoba ;-) Pasuje Mince. :-)
OdpowiedzUsuńPS: Festiwal muzyki ziemniaczanej :D :D :D nie mogę opanować śmiechu :D
Dziękuję:) Minka jest zadowolona, bo wieczory ostatnio chłodne się zrobiły:D
UsuńHihi, były tańce z przytupem i ziemniaczane hity i naprawdę zabawa przednia:) U nas te ziemniaczane głowy są od czasu do czasu w zestawach dla dzieci w Quick'u na razie mam dwie:)
Śliczny sweterek.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za obiadami na słodko. A taki makaron z owocami to dla mnie raczej deser niż obiad. Nie potrafię się najeść czymś co jest słodkie. Zjem, a za chwilę znowu jestem głodna.
Dziękuję:) To tak jak mój Luby, też nie zje obiadu na słodko:)
UsuńBuziaki!:))
Świetne zdjęcie z Festiwalu! Zabawa pyszna, jak widać!
OdpowiedzUsuńSweterek naprawdę śliczny i pomysłowe te guziczki!
Co do makaronu to muszę się przyznać, że przepadam za dodatkiem z borówek! Rewelacja! Choć przyznaję, Twoje danie wygląda smakowicie :-)
Jak mówisz "pyszna zabawa", to ziemniaki czują się niepewnie:D
UsuńDziękuję:) Och, borówki tez bardzo lubię np. jako polewę do kawałka ciasta itp. i w ogóle chyba w każdej postaci:)
Buziaki!:))
Znam podobny przepis z makaronem (gorącym), dodaję jeszcze listki mięty. U mnie sezon truskawkowy polega właśnie na tym, że codziennie musi być coś z nimi, np. racuchy, albo naleśniki z bitą śmietaną.
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam.:)
O rany, zrobiłaś mi apetyt na racuchy....i co ja teraz zrobię?:) Takie aromatyczne truskawki to jest dla mnie coś pięknego. Już sam zapach powala, a do tego ta czerwień, no i na koniec smak!
UsuńBuziaki!:))
Szalone małolaty :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sweterek a zwłaszcza pomysł na guziczki :) .
Buziaki :):)
Hihi, one mają niewyczerpane pokłady energii:)) Dziękuję:)
UsuńBuziaki!:))
ale mi smaka zrobiłaś :) a sweterek świetny :)
OdpowiedzUsuńHihi, dzięki:)
UsuńBuziaki!:))
Na Ziemniaczanym Festiwalu zawsze wszyscy się super bawią, bo jest swojsko i pysznie, a jak chłodny wieczór to można zapiąć ciepły sweterek, i można szaleć calutką nockę. Dopóki nie padnie towarzystwo:))
OdpowiedzUsuńO rany, swojsko tak, ale ciii...nie mów pysznie, bo wystraszysz orkiestrę:D Maluchy były w super formie, ale musiały wrócić na statek kosmiczny i złapać sen przed szkolnym dniem:)
UsuńPrzepiękny różowy sweterek. Lala wygląda w nim świetnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie jadłam w tym roku ryżu z truskawkami.
Pozdrowienia :)
Dziękuję:) Oj, ryż z truskawkami jest pyszny. Jak byłam mała, to często jadłam:)
UsuńBuziaki!:))
Makaron z owocami! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń