Witajcie Kochani, Spod maszyny wyszły ostatnio miniaturowe bluzeczki. Wszystkie są według tego samego wzoru, ale jednak każda inna. Do ich wykonania użyłam skrawków dzianiny z ludzkich ubrań.
Dodałam także ozdobne zapięcia z koralików i z cekina.
Bluzeczki zaprezentuje specjalnie dla Was modelka, którą widzieliście ostatnio:)
A więc, ta pierwsza bluzeczka jest w stylu nowoczesno-kosmicznym. Trójkątna ozdoba na przodzie jest efektem eksperymentu z naszywaniem elementów na tkaninę:)
Druga bluzeczka to lekko romantyczny zwyklaczek. Nic wielkiego, ale ponoć jest wygodna:)
Trzecia bluzeczka z kolei jest trochę hipisowska. Wzór na przodzie został zrobiony przy pomocy wybielinki.
Powiem Wam szczerze, że najpierw chciałam przód uszczypnąć, zwinąć i zawiązać nitką, ale jednak o wiele łatwiej jest tak zrobić, kiedy mamy coś większego gabarytowo. Zdecydowałam więc, że zrobię szablon.
Wycięłam go z poskładanej kartki papieru i po obu stronach pokryłam lakierem do paznokci, aby szablon jakoś bardzo nie namiękał wybielinką.
Gdy szablon wysechł, to przypięłam go do bluzki i pędzelkiem nanosiłam wybielinkę. Ach...i w środek bluzeczki włożyłam gruby kawałek plastiku, wycięty z opakowania po żelu pod prysznic. Nie chciałam, aby wybielinka zafarbowała tył.
Bardzo mi się spodobał ten sposób ozdabiania mini koszulek, bo nie tylko jest tani, ale również szybki i ciekawy, bo tak naprawdę to nie wiadomo do końca, co wyjdzie?:)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Pragnę Was także bardzo serdecznie zaprosić na nowe opowiadanie w Laleczkowie. Nosi ono tytuł 'Wizja zmian', a do jego napisania skłoniła mnie konieczność przebudowy niewielkowymiarowej rakiety Kapitana Snapa.
Mam nadzieję, że niedługo będę Wam mogła pokazać wszystkie pomieszczenia...lub chociaż z kilka:)
W planach statku jest:
-pokój i łazienka Minki (już widzieliście je tu: mini łazienka, pokój Minki)
-pokój dzienny, gdzie odpoczywają członkowie załogi i gdzie przyjmowani są goście
-kuchnia z jadalnią dla załogi
-kokpit
-pokoik maluszków
...i ta lista z pewnością nie jest skończona:D
Ostatnio wpadł mi w ręce zepsuty toster, z którego wymontowałam wiele kosmicznych elementów:))
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Życzę Wam przyjemnego dnia i ślę buziaki:)
PEACE
Doskonały patent,ten z wybielaczem:) Modelki świetnie ubrane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńПрекрасные майки!!! Очень красивая работа!!! Прекрасная фотосессия!!!
OdpowiedzUsuńPiękne koszulki !!! Bardzo dobra robota !!! Wspaniała sesja zdjęciowa !!!
Bardzo dziękuję:) Buziaki!:))
UsuńБольшое спасибо :) Целую! :))
Seu trabalho é muito bonito e admiro a sua dedicação.
OdpowiedzUsuńUm abraço.
Élys.
Muito obrigado :) Estou feliz por você todos gostaram.
UsuńUm abraço.
Thank you dear Elys. I'm happy you like my little world:)
Hugs!:))
Przesliczne są te bluzeczki, najbardziej podoba mi się ta druga. Super pomysł z tym szablonem,,sama chciałabym mieć taką.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Najpierw chciałam z folii wyciąć szablon, ale folia za bardzo fikała, więc taki wymyśliłam:)
UsuńBuziaki!:))
Bardzo fajne są te bluzeczki, ta ze wzorem od razu rzuciła mi się w oczy. Chyba ciulowo się szyje takie maleństwa, co?
OdpowiedzUsuńDzięki:) Wiesz co, ja szyję powolutku i dłuuugo, ale lubię:)
UsuńBuziaki!:))
Ty to zawsze coś wymyślisz ciekawego :) Bluzki są super, ale mnie zaintrygowały te kosmiczne elementy z tostera :D
OdpowiedzUsuńHej, dzięki:)) Hihi, już część została wykorzystana do budowy nowego statku:D
UsuńBuziaki!:))
Pomysł z wybielinka kupuję. Można mieć różne wzorki, nawet bez szablonu. A z szablonem nawet bardzo skomplikowane. Zaraz zaglądam na pokład statku. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSuper:) Jak umiesz wyciąć jakieś fajne wycinanki, to autentycznie możesz poszaleć z szablonem. Ja to widzisz, takie proste coś. Chciałam, żeby było symetrycznie i stąd szablon właśnie:)
UsuńBuziaki!:))
Rozbawiłaś mnie tym zepsutym tosterem. W życiu bym nie pomyślała, żeby w zepsutych urządzeniach szukać materiałów do swoich projektów. Ciekawa jestem co ciekawego tam znalazłaś.
OdpowiedzUsuńUbranka wyszły świetnie. W pierwszej chwili jak zerknęłam to wydawało mi się, że to swoje ubrania tak ozdabiałaś, dopiero potem doczytałam, że to dla lalki. Bardzo ładne zapięcia wykombinowałaś. :)
:)) Wiele lat temu zrobiłam sobie rezystorowe zoo z wnętrzności starego telewizora, a teraz z kolei będą elementy statku:) Cały metal fajnie pasuje do kosmicznej tematyki:)
UsuńDziękuję:))
Buziaki!:))
Bluzeczki są urocze:))podziwiam cierpliwość przy ich wykonaniu:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Hehe, mnie takie dłubanki odprężają i mogę siedzieć i siedzieć i szyć, kleić itp.:)
UsuńBuziaki!:))
Lovely post dear!
OdpowiedzUsuńThank you:)) xx
UsuńI think I'd wear such tops myself too, expecially that one with a snowflake!
OdpowiedzUsuńThank you for the nice words:))
UsuńKisses!:))
Świetne ubranka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki:)
UsuńBuziaki!:))
Swietne bluzeczki <3 Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBuziaki!:))
Po prostu - Świetne!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBuziaki!:))
Z tego co widzę na Twoich blogach, masz bardzo wyjątkowe pasje!
OdpowiedzUsuńBluzeczki wyszły cudownie. Jestem pod wrażeniem pomysłowości i Twojego zaangażowania. :) Najbardziej w moim stylu jest druga bluzeczka, ale podoba mi się sposób z wybielinką. Super, że pomyślałaś o wszystkim - żeby zabezpieczyć tył bluzeczki, żeby doszyć cekiny i guziczki.
~Wer
Super, że Ci się spodobały bluzeczki. Dzięki za miły komentarz.
UsuńPozdrowienia!:))
Piękne bluzeczki,cudnie wyglądają laleczki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki:) To jedna lalka:))
UsuńBuziaki!:))
Świetne są te bluzeczki :) Sama chciałabym robić takie maćupkie cudeńka ;)Gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz:)
UsuńPozdrowienia!:))
Mogę skorzystać z Twojego patentu? Bardzo lubię takie proste bluzeczki i chętnie uszyłabym sobie kilka takich samych i tylko różniłyby się ozdobami. Ozdoby też bym dała w podobnym stylu:))
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i cieszę się, że Ci się pomysł przyda:D
UsuńO kurczę, efekt na koszulkach jest genialny, może udałoby się tak pokombinować z prawdziwym ubraniem? Hmm, to jest niezły pomysł - wyciąć szablon i pyk go na koszulkę. Najpierw na jakiejś starej to trzeba przetestować, ale pomysł godny wypróbowania :))
OdpowiedzUsuńMyślę,że z ubraniem pełnowymiarowym będzie też spoko. Może też wtedy szablon naklej jakimś klejem, który można sprać. Będzie mniejsze rozlanie wzoru i większa precyzja wtedy chyba. Jak spróbujesz, to koniecznie pokaż efekt, bo jestem ciekawa.
Usuń