Pomyślałam za to o dodatkach i założyłam naszyjnik z pestki awokado, sznureczek bursztynów i czerwonych koralików. Dłoń ubrałam w pierścionek i przydał mi się szydełkowy bransoletko pierścionek w letnich klimatach:) Uszy ozdobiłam ciemno niebieskimi wkrętkami, które ładnie zgrały się ze spodniami i dorzuciłam kolczyki DIY z obrabianymi i szklanymi koralikami. Te szklane koraliki w kolczykach są tak cięte, że pięknie odbijają światło i od razu zrobiło mi się jeszcze cieplej:)
Z głośników płynęła muzyczka i ciężko było usiedzieć w miejscu. Zaczęły się podskoki i komiczne podrygi. Coś na kształt tańca lub tropikalnej gorączki:)
Postanowiłam pstryknąć trochę wyletnionych fotek i zarazić Was latem:)
Przygotowałam też małą playlistę o wielkiej mocy:)))
PEACE
Ech, jak mi się już tęskni do ciepełka...
OdpowiedzUsuńJa Ci powiem, że wciąż mam chętkę na zimę, ale jednak ta pogoda mnie całkiem rozletniła:)
UsuńBuziaki:)
No u nas w piątek było pięknie, tak słonecznie. Dzisiaj już pochmurno, zimno i wilgotno, więc Twój post i muzyka działają rozgrzewająco i aż milej się robi :)
OdpowiedzUsuńTu dzisiaj też trochę się zepsuło. Może jeszcze będzie z tego wszystkiego zima?:) To super, że muzyka Ci podchodzi, bo ja absolutnie uwielbiam te utwory:)
UsuńUściski!:))
Zapachniało latem :-)
OdpowiedzUsuńCały czas mi się nastrój utrzymuje i chyba jutro zabiorę się za wiosenne porządki:D
UsuńBuziole!:)
Thank you:)
OdpowiedzUsuńTak ciepło to tu nie jest. Chodzenie bez skarpetek jest u mnie niemożliwe. Pasują Ci takie energetyczne kolory i dodatki. Muzyczkę odtwarzam, ciekawa jest.
OdpowiedzUsuńPS.
Z filmów polecam jeszcze horror psychologiczny " Pozwól mi wejść".
Tutaj dziś też chłodniej niż wczoraj, ale jeszcze jako tako i biegam bez skarpetek. Dzięki:) Fajnie, że Cię zaciekawiła muzyczka, a wiesz co, widziałam ten horror najpierw w szwedzkim wydaniu a później w amerykańskim i bardzo mi się podobał:)
UsuńBuziaki!:)
Noooooo to ja bardzo lubię i dzięki Ci za taki post :)) Powiało latem i swobodą, od razu mi lepiej na duszy :) I muzyczka fajna i Twój strój, a ta chusta boska! Więcej takich wpisów poproszę :))
OdpowiedzUsuńBardo proszę, a wyobraź sobie, że wczoraj wieczorem prószył śnieg u mnie:))) Dziś już go nie ma. Dzięki:)
UsuńBuziaki!:)
Ładnemu we wszystkim ładnie :) A chodzenie na bosaka to sama przyjemność, nie cierpię ograniczających skarpet.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:)) Oj tak, ja lubię skarpety, jak jest zimno już i wtedy to dopiero zostaję skarpetkowcem maksymalnym:))
UsuńUściski!:)
Ale wesoło miałaś :) Energetyczne kolorki akurat by mi się przydały bo u mnie dzisiaj przymroziło :) Do pracy szłam owinięta szalikiem jak mumia :)
OdpowiedzUsuńHihi, zdecydowanie trafił mi się lepszy dzień:D U mnie spadło trochę śniegu wieczorem wczoraj i powiem Ci, że temperatura spadła, ale już dziś rano po śniegu nie ma ani śladu. Dostałam raz w prezencie taki wielki, gruby szalik i szczerze Ci powiem, że czekam na taki mróz, abym go mogła wypróbować:))
UsuńBuziaki!:)
bardzo ładna słoneczna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Taki to właśnie był dzień, ale już dziś jest mniej słoneczka:)
UsuńUściski!:))
You are beautiful inside and out! Thank you for bringing sunshine with your happy post! :) xxxx
OdpowiedzUsuńTnakn you:) My pleasure and today the weather changed:) Yesterday we even had some snow falling and tho now it's all gone the temperature is pretty low. xxxx
UsuńFantastycznie wyglądasz! :-) U nas od kilu dni niebo zachmurzone, zupełnie nietypowo dla paragwajskiego lata...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Tutaj dziś też szaro dość i powiem Ci, że rozweselam się muzyką i trzymam się postanowienia o wiosennych porządkach, ale coś powoli mi one idą:D
UsuńBuziaki!:)
Lato i ciepełko:) Ja chcę!!! Świetnie rozweseliłaś to stalowe niebo, które mam za oknem:)
OdpowiedzUsuń:))) Super. U mnie dziś znów słonecznie:)
UsuńUściski!:)
Fajnie tylko mam ochotę zamordować Cię ;-) za to,że nie widać idealnie tych uroczych porcięt ;-)).
OdpowiedzUsuń:D Taki aparat i takie światło i takie też moje umiejętności fotograficzne:))))))) Ale te gaciory są fajne, bo mięciutkie takie.
UsuńUściski!:))
w pierwszej chwili myślałam, że masz dredy :)))
OdpowiedzUsuńoglądając Twoje foty - zastanawiam się - jakiego
koloru jest Twój nos - tęczowo się skrzy dla nas -
a co widzisz w lustrze?
Hihi, chciałam kiedyś mieć:) Mam taki malutki, śliczny noseczek jak barbie....ehhhhh:P
Usuń