poniedziałek, 1 września 2014

Szydełkowa czapka z nausznikami

Postanowiłam kontynuować przygotowania do zimy i zrobiłam szydełkową czapkę.

W swojej czapkowej kolekcji nie miałam jeszcze czapki z nausznikami i powiem Wam, że już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem wydziergania uszatki.


Wzór czapki zaczerpnęłam z listopadowo-grudniowego numeru magazynu  Crochet Today.

Zmodyfikowałam jedynie motyw listków i ostatnie rządki, ale ogólnie rzecz biorąc trzymałam się wzoru i polecam go Wam, jeśli szydełkujecie. Jest przyzwoicie rozpisany, prosty i miło się z niego korzysta.

<-- Odlatuję, bo jak by nie było, to w końcu jest uszatka - pilotka ☺






❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆   ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆  ❤   ❆   ❤ ❆        




































Bardzo nie mogę się już doczekać na sezon czapkowy i jakoś mi specjalnie nie żal lata. W sumie to lubię wszystkie pory roku, ale moja ulubiona jest jesień, a zaraz po niej zima:) Zawsze wypatruję jesieni i zimy i kruków, kraczących o mroźnym poranku. Uwielbiam to krakanie po prostu i parujący, zimowy oddech uwielbiam i jeszcze topienie palcem i chuchaniem lodowych wzorów po drugiej stronie szyby.
Park okryty złotymi liśćmi jesiennymi jest absolutnie wyjątkowy. Zanim wskoczę w to całe złoto, to zawsze zaczynam od nieśmiałych kroczków. Ten moment w jesieni jest dla mnie najlepszy i wilgotny zapach jesieni ubóstwiam. Jesienno-zimowi ludzie są interesująco poszarzali i mniej realni, bo jacyś są szczersi tacy, dygocząc z zimna, spiesząc się, chroniąc się przed deszczem.
Jesień i zima to dla mnie osobny wymiar i okres, w którym odżywam.

Tak sobie w ogóle myślę, że cykliczność pór roku jest pięknym symbolem nieskończoności. Nieskończoność sprawia, że lubię przemijanie.

❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆   ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ ❤ ❆ 




Co sądzicie o tej czapce? Czy w ogóle lubicie czapki typu uszatka?






























Jeszcze na koniec zapraszam Was na magicznie kosmiczny ambient Stellardrone:




PEACE

31 komentarzy:

  1. Super czapka. W takiej czapce to i zimą może być jak latem. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Milusieńka jest w noszeniu też i z tej włóczki już prałam rzeczy w pralce nawet i nic się nie działo, a więc dodatkowo jest praktyczna:) Uściski!:))

      Usuń
  2. Śliczna czapeczka :) bardzo pomysłowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Bardzo mi się ten wzór spodobał właśnie przez te aplikacje również. Kilka modów i wyszło tak, że mi się będzie dobrze nosić:)

      Usuń
  3. Tak, tak, jesień, zima ... ocieplane, schowane wewnątrz, zadumane ... uwiellbiam .... :)
    A ja czekam na jesienio-zimę bo właśnie wtedy mogę być najbardziej kolorowa:) Pozawijana, wyprzytulana i schowana ... pozdrówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dla mnie zima i jesień też są kolorowe. Jakoś bym chyba nie dała rady cała na jeden, ciemny kolor:)
      Buziaki!:)

      Usuń
  4. Uwielbiam takie odjazdowe pomysły:) ja już niestety wyrosłam lekko z możliwości ich noszenia ale przynajmniej mogę sobie popodziwiać u Ciebie:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, ja też mam bzika na punkcie kolorowych dodatków i zawsze się staram, aby było tych kolorów dużo:) Oj Kochana, ja tam bym Cię ubrała w kolorową czapuchę:))

      Pozdrowienia!:)

      Usuń
  5. Ja mam zupełnie odwrotnie, dla mnie mogłyby istnieć tylko wiosna i lato. Ale Twój opis zimowych zalet bardzo do mnie przemawia, a gdy przeczytałam o uroku poszarzałych ludzi to już w ogóle padłam :)))
    Czapka jest super i myślę, że powinnaś zacząć takie cuda wystawiać na allegro ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, no widzisz, ja się chyba powinnam wyprowadzić do jakiegoś zimnego kraju:D Dzięki i pewnie gdyby ktoś chciał ode mnie czapkę ot tak nabyć, to by nie było problemu, a na Allegro nie mam póki co konta:)
      Buziole!:)

      Usuń
  6. Ładna czapka, taka kwiatowa na zimę, fajnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Już się zimy doczekać właśnie nie mogę:)

      Usuń
  7. hhaha..zebrali się tu jesienni ludzie w tym necie. Jesień kocham, nabieram wtedy ochotę na życie, tak bardzo, że wzruszam się nieustannie tymi zachodzącymi zmianami pogodowymi. Mój klimat i tyle można wtedy fajnych rzeczy robić w domu np. jak tak czapka...bardzo fajna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też lubię rzeczy w domu, choć jesienią i zimą częściej mi się zbiera na spacery niż wiosną i latem:) Dzięki:)

      Usuń
  8. Ale fajna pilotka! W takiej czapce zima nie jest straszna :) I niezły masz nos - czekoladowy ;)
    Moje podejście do zimy jest zgoła odmienne niż Twoje, ale to, co piszesz, ma sens. Przypomnij mi o tym gdzieś tak w okolicach grudnia-stycznia :)))
    Ściskam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi, to jest czeko-dziobek:P To w razie czego oczywiście przypomnę się i pewnie będę trele śpiewała na temat pogody:)

      Buziaki!:)

      Usuń
  9. Czapka świetna, lubię takie kolorowe dodatki.
    Za jesienią i zimą jakoś szczególnie nie przepadam, chociaż nie przeczę, że potrafią być piękne. Jako zmarzluch wolę jednak lato i wiosnę. Uwielbiam ten czas kiedy zaczynają kwitnąć drzewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Hihi, ja jestem mega zmarzluch, ale ubieram się na mega cebulkę i jest gites:D
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  10. Autumn is the most creative time for me, and I am so ready for it. Your hat is adorable, and you are so poetic! xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm looking forward too:) I'm really happy you like my hat. Thank you so much for the compliment. It means a lot cuz I was writing from my soul.

      xxx

      Usuń
  11. Jesień, nie jesień, ja w czapkach chodzę prawie na okrągło :D U mnie już sezon czapkowy już dawno rozpoczęty! No a ta czapeczka rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ci zazdroszczę w takim razie:) Moje przetłuszczające się włosy, nie wybaczają czapki przy ciepłej pogodzie niestety:/ BArdzo mi miło, że Ci się spodobała czapusia.

      Uściski!:))

      Usuń
  12. Nie noszę czapek chociaż jak śnieg sypie mi się na głowę to zawsze powtarzam sobie, że w tym roku kupię :) Twoja czapka uszatka wygląda ciekawie głównie ze względu na wzór. Jest niepowtarzalna :)
    Jesienią lubię patrzeć na zachodzące słońce i kolorowe liście :) W ogóle uwielbiam jesienne kolory...i w przyrodzie i na ubraniach :) Jednak nie znoszę szarówki i kropiącego deszczu. Żyć się odechciewa. Najgorszy dla mnie jest październik i listopad bo zazwyczaj jest szaro, buro i ponuro. Jednak do znienawidzonych pór roku dla mnie należy styczeń. Środek najgorszej zimy a do wiosny jeszcze daleko :) Kiedyś lubiłam śnieg, ale odkąd chodzę do pracy od przystanku pod górę to mi się "odlubił" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, ja kiedyś nie nosiłam i wolałam sobie uszy odmrozić niż czapkę założyć:) Później mi się odmieniło jakoś i zrobiłam się czapkowa. Fajnie, że Ci się podoba czapka.
      Też lubię jesienne kolory i w ogóle wszystkie kolory, a najmniej to lubię chyba tylko różowy i taki kolor jak opakowanie od czekolady Milka też do mnie średnio przemawia, chyba że zestawiony jest fajnie z innymi kolorami i w sumie to samo mam odnośnie różu. Osobno go nie lubię zbytnio, ale jak jest z innymi kolorami, to może być spoko:)
      Ja kropiący deszcz lubię, a jedynie, gdy gdzieś idę i muszę wyglądać reprezentacyjnie w miarę, nie przepadam za jesienną ulewą typu ściana deszczu. W tej szaro burości odnajduję kolory i autentycznie mnie inspiruje taki klimat. Jakoś widzę te wszystkie jesienne rzeczy w taki spokojny sposób, a jednocześnie jestem pełna energii. Nawet zmęczenie jest dla mnie mniej męczące jakieś jesienią i zimą.
      Mogę Cię zrozumieć ze śniegiem i pracą. Ja zimą gdy gdzieś idę na godzinę, to zawsze wcześniej wychodzę, aby się nie spieszyć i oczywiście się to wiąże ze wcześniejszym wstawaniem:) Nie lubię, kiedy zimą nie posypią chodników skutych przezroczystym lodem, bo wtedy zawsze idę bardzo długo, bo szuram krok za krokiem z rękami rozłożonymi na boki jak samolot:D

      Usuń
    2. Ja różu też nie lubię i nie mam nic różowego :)
      Na szczęście zimy u nas ostatnio mało śniegowe, więc jest dla mnie nadzieja :P

      Usuń
  13. Urocza czapa, dużo się na niej dzieje :) Kolor dobrałaś fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Kolory też mi się podobają i powiem Ci, że akurat ściągnęłam je ze wzoru, bo miałam takie włóczki pod ręką:) Jak zobaczyłam tą czapkę w gazetce, to mnie na nią bardzo wzięło:))
      Pozdrawiam Cię serdecznie i witam w gronie obserwatorów:)

      Usuń
  14. Hello

    Thank you for your kind comments on my blog.
    I love this hat - you are a very good crocheter (:
    I enjoyed looking at your blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello:) Thank you, I'm really happy u like my hat and blog:))

      Have a wonderful day:)

      Usuń
  15. Fajna czapa , ja już nawet nie powiem który rok z kolei robie dla siebie i jakos mi czasu brak , albo checi już :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Hihi, przypomina mi się powiedzenie, że 'szewc bez butów chodzi':))

      Uściski!:)

      Usuń