piątek, 15 marca 2013

Szydełkowy Alien wylądował!

Uwaga! Uwaga! Na kosmicznym szydełku, przybył z planety Wyobraźni mały ufoludek. Choć posiada on zaledwie 9cm wzrostu, to w jego obcym serduszku jest dużo miłości. Ufoludek troche się jeszcze gubi w ludzkich zwyczajach i z wrażenia buzia mu się nie zamyka.



























Moi Kochani, Obcy powstał z kordonku na szydełku 1,3mm. Wzór na obcego trafił już do sklepiku i można go nabyć TU.
Tradycyjnie, wzór jest w formacie pdf i napisany jest po angielsku i po polsku. Obcych, wykonanych przy pomocy tego wzoru, możecie swobodnie oferować na sprzedaż. Więcej informacji na temat samego wzoru przeczytać możecie tutaj.

*Lądowanie w parku*
Szydełko unosiło się i opadało z szelestem a mały ufoludek coraz ciekawiej rozglądał się wkoło. Zastanawiał się, dokąd zmierza jego pojazd? Mijały godziny i w końcu nowe miejsce wyłoniło się z nicości. W roju spadających gwiazd, dostrzegł ufoludek małą, niebieską planetę. Szydełko przyspieszyło i ufoludek mógł wreszcie dotknąć stopami tego, co jak mu się zdawało, było trawą. Po zielonych źdźbłach staczały się szybko połyskliwe kropelki porannej rosy. Zdawało się ufoludkowi, iż te dziwne obłe stworzenia, uciekają w popłochu i znikają pod ziemią, gdy ten tylko do nich się zbliża. Szedł ufoludek najostrożniej, jak tylko potrafił aż trawa ustąpiła twardej powierzchni.

Szydełkowy malec zatrzymał się na betonowej ścieżce. Podeszwom jego centymetrowych nóżek zrobiło się cieplej. Promienie słoneczne rozgrzewały betonową ścieżkę i wiele jej podobnych ścieżek wkoło.

Park o tej porze dnia świecił pustkami.
"Gdzie ja teraz pójdę?" zastanawiał się ufoludek "Nie ma nikogo". Jego szydełkowe oczy okryła mgła smutku i rozczarowania. Myślał bowiem, iż na Ziemi panuje nieco większy ruch. Przysiadł zrezygnowany dokładnie tam, gdzie stał i zaczął wpatrywać się w niebo. Minęło kilka godzin i nagle ścieżka rozedrgała się. Stopy Ziemian zdawały się być wszędzie. Od stóp do głów było bardzo daleko i nikt nie słyszał, wykrzykiwanych przez ufoludka powitań.
W obawie przed rozdeptaniem, ufoludek wskoczył w trawę i poczuł się nieco bezpieczniej. Nadal jednak był bardzo samotny.
Słońce zbliżyło się do ufoludka i pogładziło jego różową skórę. "Nie martw się" powiedziało "W końcu zajdę a wtedy ktoś z pewnością potknie się i upadnie. Ziemianie nie widzą w ciemnościach." Pokrzepiony wizją upadku ziemianina lub też ziemianki, ufoludek czekał zachodu słońca i układał sobie mowę powitalną, którą wygłosi gdy wreszcie jakaś ziemiańska głowa znajdzie się nieco niżej.
Kiedy słońce schowało się za horyzontem, ufoludek znów wyszedł na betonową ścieżkę. Tłumów już w parku nie było i tylko od czasu do czasu, ktoś przechodził obok.
Jeden z przechodzących ziemian, szedł wyjątkowo chwiejnie i traf chciał, że potknąwszy się o własne nogi, runął wprost przed ufoludkiem. "Witam, Przybywam w pokoju" wykrzyknął uradowany ufoludek wprost do ziemiańskiego ucha. Ziemianin szerzej otworzył oczy i spojrzał nie na ufoludka lecz na dużą szklaną butelkę, którą rozbił na ścieżce podczas upadku. "Już dziś nie piję"wymamrotał i podniósł się powoli, po czym otrzepał odzienie. Ufoludkowi ciężko było pogodzić się z faktem, iż został uznany za wymysł wyobraźni, ale postanowił nadal czekać na kogoś, kto go odnajdzie. Czuł się bowiem bardzo prawdziwy.

PEACE

19 komentarzy:

  1. Bo on jest prawdziwy;)Trochę dziwny,trochę śmieszny,ale na pewno bardzo oryginalny i pięknie wyknonany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za mile słowa:) Może wreszcie spotka bratnią duszę, która go dostrzeże:)

      Buziaki:)

      Usuń
  2. fajny, ja bym mu naszyla jeszce male serduszko na klacie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, z pewnością by się ucieszył z serduszka:)

      Usuń
  3. Całkiem przystojny ten alien
    i taki na czasie , bo róż jest zawsze modny :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi:) On sam o sobie mówi, że jest w kolorze cielistym:D

      Usuń
  4. masakra :D co Ty wyczyniasz tym szydełkiem :D
    cudny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śmieszny i jaki pocieszny. Super :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że budzi pozytywne emocje:))

      Pozdrowienia!:)

      Usuń
  6. Ale ludź! :D
    Super klawy!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ja lubię Twoje prace szydełkowe, zawsze mi się do nich mordka śmieje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojejku, to super:) Bardzo mi miło słyszeć, że tak pogodnie się prezentują:)

      Usuń
  8. jaki śliczny i sympatyczny!
    ... zupełnie nie jak ten co mi w głowie siedzi ;)

    OdpowiedzUsuń