Po pierwsze zrobiłam wełniany bardzo męski szalik:) Użyłam prostego ściegu i wyszedł cieplutki.
A Wy macie już jakieś prezenty przygotowane?
Ślę Wam buziaki!
PEACE
wtorek, 20 listopada 2018
Szydełkowe prezenty (diagram choinki)
Witajcie Kochani, Dziś chcę Wam pokazać kilka szydełkowych prezentów.
Po pierwsze zrobiłam wełniany bardzo męski szalik:) Użyłam prostego ściegu i wyszedł cieplutki.
Dla kota mam malutką myszkę, którą łatwo nosi się w pyszczku...
...i powstała jeszcze malutka choineczka, którą można np. zawiesić na choince.
Do zrobienia choinki wykorzystałam początek tego wzoru (tylko z pominięciem drugiego rzędu) i dorobiłam pieniek z półsłupków.
A Wy macie już jakieś prezenty przygotowane?
Ślę Wam buziaki!
PEACE
Po pierwsze zrobiłam wełniany bardzo męski szalik:) Użyłam prostego ściegu i wyszedł cieplutki.
A Wy macie już jakieś prezenty przygotowane?
Ślę Wam buziaki!
PEACE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szalik piękny i długi. Sympatyczna ta szydełkowa myszka. Pomysł na choinkę bardzo mi się podoba. Właśnie myślę o zrobieniu świątecznych prezentów i chyba już trzeba się za to brać, bo czas płynie nieubłaganie.Pozdrawiam serdecznie. Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że się spodoba obdarowanemu:) Myszka taka z resztek włóczki do noszenia w pyszczku, a Bastet ma mały pyszczek to też myszka mała:) Dzięki:) No, ja powoli się biorę, bo powoli dziergam:D
UsuńBuziaki!:))
Jaka piękna choinka! Jestem zachwycana Pani talentem :)
OdpowiedzUsuńDo świąt pozostało tylko 34 dni, miło że na blogach zaczynają się już posty o choinkach, prezentach itp :)
Pozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Bardzo dziękuję:) Ja czekam z utęsknieniem na święta, choć w tym roku nie dam rady polecieć do PL, ale i tak będzie miło:)
UsuńPozdrowienia!:))
Piękne prezenty zrobiłaś :D a zwłaszcza dla kota :) ta myszka jest SUPER :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki:)))
UsuńBuziaki!:))
Ciekawe, kto będzie bardziej zadowolony z prezentu ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szalik się spodoba, a myszka bankowo trafi do pyszczka, bo wszystkie takie małe zabaweczki szydełkowe robią u Bastet szał:D Buziaki!:))
UsuńPiękne prezenty zrobiłaś:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Buziaki!:))
UsuńVocê é uma artista. Belos trabalhos.
OdpowiedzUsuńUm beijo.
Élys
Thank you very much Élys:) Um beijo!:))
UsuńPreciosos trabajos, tus manos son maravillosas. Besos.
OdpowiedzUsuńThank you Lola:) Besos!:))
UsuńBardzo sprytnie wykombinowałaś tą choineczkę. Patrząc na wzór w pierwszej chwili pomyślałam, że wkleiłaś złe zdjęcie bo nijak mi się ten ananasek nie kojarzy z choinką. Dopiero po chwili zauważyłam ten fragment wzoru, który wykorzystałaś. Bardzo mi się ta choineczka spodobała i pewnie kiedyś wykorzystam ten motyw przy tworzeniu kartek.
OdpowiedzUsuńSzalik jest piękny, chociaż wzór wcale nie wydaje mi się taki prosty. Dla mnie prosty wzór jest wtedy kiedy są np. same słupki. A ten szalik ma już konkretny wzór, który w dodatku daje ciekawą fakturę.
Kotki uwielbiają zabawki, które łatwo można przenosić. Moja Luna upodobała sobie jednak gumki do włosów. Wystarczy, położyć gumkę w widocznym miejscu i po chwili znika w magiczny sposób. Wyobrażam sobie, że kiedyś np. przesuniemy kanapę i znajdziemy tam cały magazyn gumek do włosów.
Pozdrawiam
Dziękuję:) A mi tak mi od razu ten ananas się skojarzył z choinką:)) Do karki będzie fajna taka choinka, bo malusieńka jest. Dzięki:)) Oj to prawda, Bastet bawi się głównie takimi zabawkami i muszą być malutkie, bo ma mały pyszczek:D Haha, ja dziś odsunęłam sofę i znalazłam zaginione gumki do włosów i kilka szydełkowych zabawek:D
UsuńBuziaki!:))
Takim szalem to bym nie pogardziła, jest piękny, a mysia mnie urzekła, muszę spróbować zrobić taką dla mojej kici :)
OdpowiedzUsuńU nas prezentów będzie mało, z racji innych wydatków po nowym roku :D Ale ja także lubię takie własnoręcznie zrobione, obdarowany czuje się wtedy bardziej doceniony :)
Dzięki:) Dasz radę, zacznij od pyszczka i na uszy daj dłuższe oczka i będzie gites.
UsuńJa to w ogóle nie będę mogła w tym roku lecieć do PL i trochę mi przykro z tego powodu jest:/ Masz rację, własnoręcznie zrobione są podwójnie fajne!
Buziaki!:))
Na szydełku zrobiłam kici piłeczkę, a myszkę z filcu :) Oszalała z radości :))
UsuńHihi, wyobrażam sobie jak za nią gania. Bastet też by się taka filcowa piłka podobała, bo leciutka i poręczna (połapna?:))
UsuńSzalik własnej produkcji, do tego cieplutki i pod gust to absolutnie niezawodny prezent!
OdpowiedzUsuńTak też pomyślałam, że szalik zawsze się przyda i oto jest i czeka na Święta:)
Usuń