Jak Wam mija dzień? U mnie sporo się dzieje w klimatach lalkowych i chciałam Wam pokazać, jak podrasowałam mojego Kena:)
Narodził się wreszcie Kapitan Snap z 'Dziwnych Ciastek'.
Kapitan Snap dowodzi flotą gwiezdną Niewielkiego Wymiaru i póki co jest kawalerem, ale być może w końcu któraś z lal go poderwie?:)
Szczegółowy opis wykonania stroju wrzuciłam na blog lalkowy, a tutaj napiszę tylko, że był to bardzo fajny projekt recyklingowy.
Po raz kolejny miałam okazję sobie uświadomić, że należę do ludzi cierpliwych, bo to nowe ubranko dla Kena powstawało przez wiele długich godzin.
Jestem bardzo zadowolona z kosmicznych butów grawitacyjnych i w ogóle całość do mnie przemawia, bo chciałam, aby było bajkowo, ździebko steampunkowo i na luzie.
Ken stał się gwiezdnym Kapitanem Snapem i powiedzcie, jak się on Wam podoba?
.................................................................................................................................................................
Muszę się Wam pochwalić misiaczkiem od Fioletowej Żyrafy. Po prostu oniemiałam, kiedy otworzyłam przesyłkę.
Fioletowa Żyrafa uszyła specjalnie dla mnie tego słodziaczka i wzięła pod uwagę nie tylko moją fascynację misiami, ale również zombiakami:) Misio ma zombiastyczne jedno oczko i łatki i jest w czerwonym kolorze, który uwielbiam i do tego wszystkiego ma cudownie ruchome łapki.
Na fotach widzicie, że dogaduje się świetnie z moją niedźwiadkową gromadką i powiem Wam, że lale go kochają.
Dziękuję Ci Honoratko za ten piękny prezent i jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wyobraźni i umiejętności. Sprawiłaś mi ogromną radość.
Możesz być pewna, że misiowi będzie dobrze w nowym domu i pewno się pojawi nieraz w opowieściach z Niewielkiego Wymiaru:)
Powiem Wam jeszcze ciekawostkę. Wyobraźcie sobie, że paczka szła do mnie zaledwie trzy dni. Pierwszy raz spotkał mnie taki mega ekspres. Zazwyczaj na pocztę z Polski czekam do tygodnia i byłam bardzo zaskoczona, kiedy dnia trzeciego listonosz stanął na moim progu.
.................................................................................................................................................................
W niedzielę nowy odcinek The Walking Dead... już w tą niedzielę!!!:D Będziemy z misiem oglądać, a Wy?:)
Macie już plany weekendowe? U mnie będzie pewno leniwie i dość błogo.
Ściskam Was bajecznie mocno i pozdrawiam!:)
PEACE
Rewelacyjna przeróbka :) kapitalny wyszedł. Miś od Żyrafki świetny-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki:)) Miś właśnie ćwiczy z kapitanem sztuki walki....ooo, chwycił go w niedźwiedzi uścisk:))))
UsuńBuziaki!:)
Dzięki:)) Miś właśnie ćwiczy z kapitanem sztuki walki....ooo, chwycił go w niedźwiedzi uścisk:))))
UsuńBuziaki!:)
Jakich sympatycznych ma kompanów ;-), a jak pięknie wygląda, musi być mu u Ciebie dobrze, bo wiesz ja wierzę, że one ożywają i rozmawiają ze sobą za naszymi plecami ;-). Jest mi bardzo miło, że mogłam sprawić Ci radość i dziękuję za miłe słowa :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ten brązowy jest wygrzebany ze śmieci po Braderie de Lille, a ten biały został ustrzelony w wesołym miasteczku:D
UsuńWierzę tak samo. Na bank harcują, jak tylko nie patrzymy:)
Całą przyjemność po mojej stronie. Nawet mi przez myśl nie przeszło, że to będzie taki spersonalizowany, cudny prezent:)
Pozdrowienia!:)))
Miśka zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńTo, co zrobiłaś z Kenem to mistrzostwo świata jak dla mnie, gdybym była Barbie, rwałabym;)
Hihi, słodki jest misiaczek i aż nie wierzę, że go mam:)) Dzięki:)))
UsuńUściski!:)
Kapitan Snap całkiem nieźle się prezentuje :) Czapa z zakręconymi rogami jest odlotowa :)
OdpowiedzUsuńMisiu przesympatyczny :)
Też mam zamiar leniwie spędzić weekend :)
Pozdrawiam
Dziękuję:)) Od czapki zaczął się cały strój:D
UsuńUściski!:)
Kapitan Snap ma świetny strój. Jest bardzo męski. A prezent od Żyrafy jest boski. Kiedy wreszcie ja siądę do maszyny?
OdpowiedzUsuńDzięki:) Oj ja też coś nie siadam, ale ostatnio w rękach macham ubranka lalkowe:))
UsuńPozdrowienia!:))
Ken wygląda mega super! A taki własnoręcznie zrobiny prezent to skarb, tym bardziej jeśli jest to tak słodki misiak :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Prawda, ten misio ma specjalne miejsce u mnie w sercu:)
UsuńBuziaki!:)
Kenowi oddałbym się bez reszty ! :))) Co do misia zombi, miałabym obawy, ponieważ im bliżej mam z górki, tym bardziej obawiam się Przejścia :)))
OdpowiedzUsuńHihi, misio jest mięciutki i przytulaśny, a z Kena niezły mięsień:D
UsuńUściski!:))
Kapitan jakie ma wyczesane buty :D
OdpowiedzUsuńA misio ekstra!
Też jestem w szoku, że przesyłka tak szybko do ciebie dotarła...poczta potrafi zaskoczyć nie tylko w ten niemiły sposób :)
Dzięki:D No, to chyba był ewenement jakiś z tą paczką:))
UsuńBuziole!:)
Podziwiam twoje fascynacje, są piękne. Misio jest niezwykły wśród niezwykłych misiaków. Buciki wyjątkowo pasują do Kena. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i dziękuję:) Pozdrowienia!:)))
UsuńPowiem Ci że przeróbka Kena bardziej do mnie przemawia niż jego oryginalny wygląd , teraz to facet "z jajami " :D , misiaczka dostałaś ślicznego :) , dodam jeszcze że Twój misio w granatowym sweterku bardzo przypomina mojego ostatniego Kudłatego , który czeka aż go wyślę w drogę do nowego właściciela :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Ja też go wolę teraz:) Dzięki:) Szerokiej drogi dla Kudłatego i buziaki dla Ciebie Kochana!:)
UsuńNormalnie szał! Ale jesteś pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i ściskam:))
UsuńTy to masz wyobraźnię:) Eko - strój jest boski a prezentu to zazdroszczę tak troszeczkę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Hihi, ja wciąż na misia patrzę z niedowierzaniem:))
UsuńUściski!:)
Cudne wdzianko wykonałaś, takie fajne rzeczy z pozornie nieprzydatnych już 'śmieci' :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Marzę cichaczem o domku dla lalek 1/6:))
UsuńUściski!:)
Czyli będzie drugi filmik z udziałem pana Kapitana Snapa? Fajnie Ci wyszedł, grunt to mieć wyobraźnię:)
OdpowiedzUsuńtakiego słodkiego misiaka, tylko pozazdrościć, bardzo mi się podoba.
Dzięki:) Chyba będzie filmik, lub chociaż foto story:D
UsuńMisio macha do Ciebie łapką, a ja ściskam cieplutko:))
Po raz kolejny mnie zaskoczyłaś, a najbardziej tym hełmem i butami :))) Są genialne!
OdpowiedzUsuńMisio ekstra, słodki jak nie wiem :)
No i miłego oglądania! :)))
Hihi, wielkie dzięki:) Oj tak, kochany jest ten misiaczek:)
UsuńPowiem Ci, że już wyczekuję kolejnego odcinka. Normalnie się zasmuciłam po tym teraz i nie mogę się doczekać, co będzie dalej:))
Buziaki!:))
Ależ przystojniak z tego Twojego Kena :D
OdpowiedzUsuńA misio przeuroczy! Pozdrawiam :)
Dziękuję:)) Ten misio mnie bardzo zachwycił i normalnie już wrósł w lalkową rodzinę:)
UsuńPozdrowienia!:)))
prace Honoratki podglądam już od dłuższego czasu i wszystkie mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńtak też jest z misiem- jest słodki:)
Ja trafiłam na jej bloga przypadkiem i wsiąkłam całkiem:)) Ten misio to mistrzostwo!:))
UsuńMEN zjawiskowy - jakże smakowity testosteron!
OdpowiedzUsuń:D Dzięki
Usuń