Produkcja miniaturowych ubranek strasznie wciąga:))) Nie mogę przestać dziergać i już wkrótce pokażę Wam nowe oblicza smutnych lal z poprzedniego posta, a póki co, zapraszam do świata słodkich babeczek:)
Na zestaw babeczkowy składa się sukienka i torebeczka. Koraliki na sukience wyglądają jak słodka posypka, a sama sukienka to babeczka z polewą:) Torebka z kolei jest wafelkiem, z którego wyciska się marmolada:)
Co powiecie na taką słodką konfekcję?:D
Wzór na zestaw babeczkowy trafił już do sklepiku, a ja obmyślam kolejne dziergadełka. Muszę się też koniecznie zmobilizować do małej sesji. Nazbierało się ubranek i najzwyczajniej się ociągam zamiast złapać za aparat.
Z jednej strony również nie chciałam Was zarzucać w kółko lalkami. Jednak że, po chwili refleksji, doszłam do wniosku, że przecież miałam pisać o mnie i o tym, co dzieje się w moim życiu. Od teraz będę pewno pojawiać się częściej i śmielej. Na prawdę mam ochotę się odzywać:)
Mam nadzieję, że mnie nie porzucicie, bo przecież jeszcze nie tak dawno lalek na blogu było o wiele mniej i tylko od czasu do czasu.
Pozdrawiam Was serdecznie!:))
Świetny pomysł na ubranko. Aż trochę mi żal, że moja córka nie bawi się lalkami. Nic tylko te samochody i pistolety...
OdpowiedzUsuńDzięki:))) Hihi, żal, żal, w ten sposób masz pewność, że jak sobie sprawisz lalę, to będzie tylko Twoja, a nie ":Mamoooo, daj się pobawić":P
UsuńBuziaki!:))
Ale słodkie!
OdpowiedzUsuńDzięki:)))) Pozdrowienia!:)
UsuńNo co Ty, Twoje posty o lalach są inne, ciekawe. Sukieneczka jest bardzo ciekawa. I ta falbana z dołu jest super. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńKamień mi spada z serca, jak tak mówisz. Bardzo dziękuję:) Uściski!:)))
UsuńTe lalki to przecież część Ciebie, nikt się chyba nie obrazi za to, że pokazujesz nam swoje pasje :)
OdpowiedzUsuńSukienusia jest przesłodka, serio, sama bym chciała taką mieć :) I torebkę też :)))
Dziękuję:))) Hihi, no to szydełko w dłoń i do dzieła:D
UsuńWiesz co, masz rację i ja sama nie wiem, ale tak po prostu mnie myśl napadła, że za dużo lalek pokazuję i to rzeczywiście bez sensu.
Buziaki!:)
Moja Droga , Twój blog i Ty decydujesz co w nim umieszczasz :) , a stali bywalcy będą zaglądać nadal bo są ciekawi co nowego wymyśliłaś .
OdpowiedzUsuńBabeczkowa kreacja świetna
Pozdrowionka :)
Prawda:) Mam nadzieję, że nie zrobi się pusto, bo zawsze fajnie sobie pogadać komentarzowo, a tak to mi się przypomną początki bloga, gdy nie było jeszcze nikogo:)))
UsuńDzięki:))) Uściski!:)
Lalek tak ślicznie ubranych jak u Ciebie nigdy nie jest zbyt dużo. Stroje godne światowych projektantów. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)) Dziękuję i ściskam:)
UsuńMasz w rękach talent Dziewczyno ;-). Chętnie bym zobaczyła Ciebie w czymś takim ;-).
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Hihi, nie wiem czy bym wyglądała tak dobrze, jak lala:)
UsuńUściski!:))
Fajne sukieneczki. Dla mojej córki szyłam dla Barbie podobne cudeńka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Ta konkretna sukienka to zaczęła się z zamysłem czegoś słodkiego i tak jakoś narodziła się babeczka:)
UsuńPozdrowienia:)))
Naprawdę rewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki:)))) Buziaki!:)
UsuńAdorable - AND with a matching purse! :)
OdpowiedzUsuńI missed you :) I had a dream that we've met!
xxxxx
Thank you:) You have no idea how nice is to hear this! I'm always happy I can read your blog and have a look into your world. Hehe, I'm wondering what are the chances for a real meeting?:) This would definetely be absolutely amazing just to be able to go for a little walk together. Have a wonderful day Natalia. I'm sending you hugs and warm thoughts.
Usuńxxxxx
Swietny stroj!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Pozdrowienia!:)
UsuńSukienki są śliczne, pełne wdzięku. Na pewno warto rozwijać takie zdolności :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pewno jeszcze powstaną jakieś smakowite wdzianka:)))
UsuńPozdrowienia!:)
Chciałabym takie ubraneczka dziergać, moja córcia miałaby najlepiej ubraną barbie w Paragwaju ;-)
OdpowiedzUsuńHihi, ale Ty jesteś kochana! Dziękuję i bardzo się cieszę, że Ci się tak podobają:))) Barbioszka Twojej córki za to może mieć cudownie uszytą garderobę, a ja sobie tylko mogę pomarzyć o takich umiejętnościach:D
UsuńBuziaki!:)
Przesłodkie wdzianko:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńPozdrowienia!:)
Jestem mamą samych chłopaków i z przyjemnością zaglądam tutaj. I jestem na bieżąco z ,,babskimi sprawami" :)))))) Sama chciałabym mieć córcię... ale nie wyszło ;) Pisz, pisz... Uscisków moc
OdpowiedzUsuńHihi:)) Będę pisać. Buziole!:)
UsuńŚliczna sukienka, rzeczywiście wygląda mocno babeczkowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Pozdrowienia:)
UsuńŚwietna inspiracja, takie stroje są najładniejsze :)
OdpowiedzUsuńDzięki:))Suknia pasuje trochę do Twoich słodkich haftów:)
UsuńBuziaki!:)
Haha, niezły numer z tym strojem! :) Planujesz dla siebie taki zestawik?
OdpowiedzUsuńHihi, normalnie teraz to już nie wiem, ale chyba nie mam figury na takie szaleństwa:D
UsuńBuziaki!:)
Ty nie masz figury??? Kochana, Twoja figura jest bez zarzutu! :*
UsuńNie dam się wrobić w babeczkowe wdzianko:D heh, a tak serio, to w aparacie wszystko ładnieje:))))
UsuńPomysłowe i bardzo ładne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Uściski!:)
UsuńSukienka jest na prawdę ekstra :) Lubię babeczkowe motywy. Jakbym miała córkę to na pewno bym dla niej od Ciebie zamówiła masę takich ubranek :)
OdpowiedzUsuńA o lalkach pisz ile chcesz w końcu to blog o Tobie a lalki to część Ciebie :)
Dzięki:) No tak się domyśliłam. Twoje wypieki mnie wprawiają w podziw prawdziwy:))
UsuńBuziaki!:)
Sama chetnie wbilabym sie w taka sukienke ;)
OdpowiedzUsuńPewno by się dało zrobić ludzki rozmiar:)))) Pozdrowienia!:)
UsuńŚliczne ubranka :)
OdpowiedzUsuń