poniedziałek, 20 października 2014

Creative Blog Tour - Poznajmy się lepiej:)


Do zabawy Creative Blog Tour zaprosiła mnie Efa z bloga PROSTE jak DRUT.


------Kim jest Efa?------

Efa to pogodna, przyjazna i pełna wigoru dziewczyna, która szydełkuje, dekupażuje, koralikuje i uwaga.... zajmuje się budowlanką! Nie tylko jest w stanie wydziergać pełne uroku szydełczaki, przemienić starą butelkę w małe dzieło sztuki, zaskoczyć cudną biżuterią z koralików, ale również chętnie wyburzy ściany w Waszych mieszkaniach, chwyci piłę i wyczaruje nowe meble, a nawet wykopie studnię!

Na jej blogu znajdziecie zdjęcia prac szydełkowych, wykonanych metodą decoupage, biżuterię z koralików oraz szydełkowe tutoriale, a także zdjęcia wnętrz, które dzięki Efie zyskały nowe oblicze i zdjęcia własnoręcznie wykonanych mebli, a nawet przydatne wskazówki blogowe. Mówię Wam, że jest na co popatrzeć i co poczytać. Bez wątpienia będziecie się zachwycać i niejedna rzecz Was zaciekawi.

Śmiało mogę stwierdzić, że niezły z Efy oryginał i na pewno spodoba się Wam w jej blogowych progach.

✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿


Creative Blog Tour to zabawa, dzięki której można poznać się bliżej, dowiedzieć się czegoś więcej o sobie.
Aby się przedstawić w tej zabawie, trzeba odpowiedzieć na kilka pytań. Następnie nominujemy do zabawy 1-3 blogi, a ich właściciele także odpowiadają na ten sam zestaw pytań, oraz podają zabawę dalej:)


✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿

Oto moje odpowiedzi:

1. Nad czym obecnie pracuję ?

Jestem właśnie w trakcie szydełkowania kordonkowej chusty. Będzie duża, chabrowa, z frędzlami, może pojawią się jakieś cekiny? Mam nadzieję, że wyjdzie fajowo:)

2. Czym moja praca różni się od innych ?

W moje wytwory wkładam całe serce, staram się je zawsze maksymalnie dopieścić i są one odbiciem mojej osobowości.
Nigdy nie zmusiłam się do zrobienia czegoś, co średnio mi się podoba i nigdy tego nie zrobię. Bez względu na to czy jest to coś szydełkowego, z koralików, czy też uszytego, to jest w tym czymś cząstka mnie, moja energia, moje spojrzenie na rzeczywistość, wrażliwość. Tworzenie to mój sposób na wyrażanie siebie i sposób na rzeźbienie świata.
Myślę, że większość twórców tak podchodzi do swoich prac. Bardzo trudno przychodzi mi zachwalanie siebie...:)

3. Dlaczego tworzę i piszę bloga ?

Bez wątpienia wiąże się to z pewnego rodzaju ekshibicjonizmem:) Lubię się dzielić pomysłami, tutorialami, pokazywać swoje prace, pisać o miejscach, które odwiedzam, potrawach, które gotuję, filmach, muzyce, ciuchach itp. Dlatego nie mogłam ograniczyć mojego bloga jedynie do rękodzieła i stał się on blogiem rękodzielniczo-lifestylowym.
Dzięki blogowaniu mogę rozmawiać z Wami, poznawać Was i Wasze opinie. Ten kontakt z blogosferą jest dla mnie ogromnie cenny.

4. Jak wygląda mój proces tworzenia ?

Zaczyna się od wizji:) Nie wiem skąd biorą się moje pomysły. Po prostu czasem nachodzi mnie na stworzenie czegoś konkretnego, siadam i zabieram się do pracy. Wpadam w taki trans, z którego na przykład nawet głód nie jest mnie w stanie wyrwać. Wszystko dokoła staje się odległym tłem. Często przy tym moim tworzeniu nieźle nabałaganię:) Rozkładam włóczki, materiały, koraliki, druciki, patyczki i co tam akurat chcę sobie wykorzystać i masę różności również całkiem zbędnych. Jak przykładowo używam farb, to często mieszam je sobie na ręce, bo mi tak wygodniej, a jak zabraknie miejsca na ręce, to mieszam na stopie itd.:) Kiedy już jest po wszystkim, to czuję się nieco zagubiona i wtedy rodzi się nowa myśl.

✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿

Powiem Wam, że strasznie ciężko było mi w ogóle wziąć udział w zabawie, bo akurat dwa dni temu wyszłam za mąż:) Hihihi! Nie pisałam wcześniej, bo do ostatniej chwili nie było pewne, co i jak pójdzie. Wolałam nie zapeszać, nie myśleć, nie wyobrażać sobie i po prostu wziąć byka za rogi. Wiecie, całe zamieszanie z przygotowaniem sprawiło, że nie mogłam się w pełni skupić na blogowaniu. Pisanie mi szło średnio sprawnie. Czas bardzo szybko leciał... Nominowałam wszakże dwie osoby, aby było parzyście:)))

Do powiedzenia mam wiele właściwie o każdym z Was, a o Wielu z Was już wspominałam wcześniej. Mijają dni, miesiące i lata i niektórzy z Was są ze mną od czasów prehistorycznych, a niektórych z Was dopiero poznaję:) Dziś moimi gośćmi są: Gocha i Beva .


------Gocha------

Na moje zaproszenie do zabawy Creative Blog Tour odpowiedziała Gocha z bloga Pieskie Szycie.
Często do niej zaglądam i zawsze widzę coś fajnego. Gocha jest mistrzynią maszyny, uszyje dosłownie wszystko ( na przykład piękne ekotorby) i potrafi bez trudu okiełznać filc, dzianinę i materiały, których nazwy są dla mnie czarną magią. Do tego jest wielbicielką psów i nawet posiada dwa słodkie labradory, które trenuje, a dla równowagi ma również kota. Wyobraźcie sobie, że uszytki Gochy bardzo często przyozdobione są psimi motywami. Można u niej nawet zamówić coś z naszywką bądź haftem konkretnego pupila!

Na blogu znajdziecie wiele fantastycznych prac, skierowanych nie tylko ku ludziom. Gocha szyje także dla psów. Złoty z niej człowiek i jej psiaki mają piękne posłanka, własne pokrowce do auta, torebki, dużo fajnych zabawek i tonę miłości!
Wyobraźcie sobie, że gdy jeden z jej piesków zachorował, to uszyła mu nawet specjalne nosidło-szelki, aby mógł łatwiej schodzić ze schodów i dostosowała mieszkanie do jego potrzeb. Taka to jest właśnie osoba: wrażliwa, kreatywna i pomysłowa. Blog Gochy obfituje w psie zdjęcia i jeśli macie ochotę poznać jej włochatą rodzinkę, to na blogowych stronach znajdziecie ją w komplecie. Na koniec powiem Wam jeszcze tylko, że Gochy Miśka jest ratownikiem, a dorastająca Bromba póki co poznaje świat i pewno pójdzie w ślady doświadczonej Miśki.

U Gochy roi się od przygód szyciowych i psio-ludzko-kocich.  Polecam, bo  Gochowe posty często bawią, wzruszają i po prostu zachwycają.



------Beva------

Obojętna wobec zaproszenia do tej fajnej zabawy nie pozostała także Beva z bloga Beva Handmade. Bardzo się cieszę, że zaproszenie przyjęła i że mogę Wam o niej napisać. Jest to kobieta ogromnie ciepła i twórcza . Włada szydełkiem wprawnie niczym Zorro szpadą i robi też frywolitki, a do tego szyje! Ciach, ciach i kolejne cudeńko wychodzi spod jej rąk. Nawet druty nie są jej obce i w makramie potrafi się odnaleźć. Na swoje hobby znajduje czas, mimo iż jest zabieganą mamą pierwszoklasistki, a do tego jeszcze mamą kocią! Czarno- biała kotka Lusia bardzo lubi pozować do zdjęć i na blogu często ją zobaczycie:)

Na bank będziecie pod wrażeniem, wykonanych przez Bevę szydełkowych serwetek, przytulaśnych amirugumi i frywolitkowych dzieł, a także uszytków.
Z Bevą często nadajemy na tych samych falach. Ostatnio na przykład obie nas naszło na szydełkowe mandale. Oprócz tego nasze gusta muzyczne w sporej mierze się pokrywają i obie lubimy stare, tajemnicze cmentarze. Różni nas za to choćby fakt, iż Beva jest pasjonatką aktywnego wypoczynku, a ja z kolei jestem raczej typem leniwca i czasem bardzo trudno jest mi się ruszyć z kanapy.
Na blogu Bevy zawsze dużo się dzieje i muszę Wam powiedzieć, że zachwyca mnie dokładność, z jaką Beva dzierga i widać naprawdę, że wie, co robi. Zresztą tak samo dopracowane są rzeczy, które wychodzą spod Bevowej maszyny.

Beva tworzy rzeczy piękne i na blogu uprawia czasem prywatę, a więc jeśli chcecie Bevę i jej pasje poznać lepiej, to warto wnikliwie przejrzeć jej bloga.

✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿   ✿

Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie i dziękuję Wam, że jesteście ze mną w blogowym świecie, że mnie odwiedzacie, komentujecie i że dajecie mi się poznać. Wasze słowa są dla mnie ważne i po prostu jestem szczęśliwa, kiedy mogę także zawitać u Was. Trzymajcie się cieplutko w te chłodne dni:)

PEACE

22 komentarze:

  1. Kochana serdecznie Ci gratuluję :* i wszystkiego dobrego życzę
    to niespodzianka piękna :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i przesyłam Ci cieplutkie uściski:)))

      Usuń
  2. Gratuluję Ci zmiany stanu cywilnego!!!! :))))))))))))))) Samych szczęśliwych dni, wzajemnego szacunku i zrozumienia, ale najważniejsze to wzajemnej miłości, bez niej nic nie przetrwa :)

    Bardzo ciekawy wpis, miło poznać tyle interesujących dziewczyn :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana:))))) Jestem wzruszona pięknymi życzeniami.

      Skupienie się na zabawie graniczyło z cudem, ale jakoś się udało:)

      Buziole!:)

      Usuń
  3. Kochana, gratuluję bycia żonką :) Wszystkiego dobrego Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i serdecznie Cię całuję Justynko:)

      Usuń
  4. Goldeny kochana, goldeny :D Włochata wersja labków, mam nadzieję, że dziewczyny nie wezmą sobie tego do serca;D Bardzo dziękujemy za gościnę, jak zawsze wiele ciepłych słów nas tu spotyka! Pozdrowienia również dla Panny Miau

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Kurcze. Właśnie, przecież one są bardziej włochate o.O Wybacz mi, ale możliwości intelektualne przed ślubem całkiem mi spadły:) Wciąż jeszcze nie doszłam do siebie. W każdym razie miło mi było o Tobie pisać i dziękujemy za pozdrowienia:))

      Usuń
    2. No właśnie! A ja już się zmartwiłam, że coś tak ważnego mi umknęło! Gratulacje!!! I coby nigdy nic nie spadało:D Może jakieś zdjęcie z uroczystości? Proszę! Proszę! Proszę!

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję:) Hihi, cały czas dochodzę do siebie:))) Może zdjęcie się pojawi, bo chciałabym opisać perypetie, związane ze ślubem:)
      Buziaki!:)

      Usuń
  5. Wszystkiego najlepszego z okazji ślubu:-)
    A to zaskoczenie :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia:)))) Powiem Ci, że miałam napisać wcześniej, ale potem stwierdziłam, że jak już będzie po wszystkim, to dam znać. W ogóle ceregiele prawne przed ślubem, to zasługują na osobny post. Buziole!:))))

      Usuń
  6. Och! samych róż na nowej drodze życia!!! :-)))
    Dobrze się czytało dzisiejszy post :-) Gratuluję wyróżnienia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i oby tak bez kolców były:)))) Buziaki!:)

      Usuń
  7. Wszystkiego dobrego z okazji ślubu! Serdecznie Ci gratuluję zmiany stanu cywilnego.
    Dziękuję za zaproszenie do zabawy i za te miłe słowa które o mnie napisałaś.
    Jeśli chodzi o kotka, to Lusia miała prawdopodobnie jakąś infekcję (miała biegunkę, wymiotowała i miała gorączkę). Już jest prawie prawie zdrowa ale niestety ma uraz do kuwety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana:) Cieszę się, że Lusi już lepiej i przesyłam jej mizianko za uszkiem, a Ciebie całuję:))

      Usuń
  8. Ale żeś sprytnie wplotła w post informację o swoim ślubie! O Ty! Wieeelkie gratulację i duuużo szczęścia, miłości i radości z bycia razem - Wam życzę!

    Rozbroiłaś mnie tym tekstem o mieszaniu farb na stopach - nie wpadłabym na to ;)
    Dziękuję za tak miłe opisanie mnie i bloga :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi:))) Dzięki Kochana za życzenia:) Jeszcze nie ochłonęłam do końca:))

      Ja wiesz, że leniwa jestem, żeby się ruszyć, a jak już nad czymś siedzę, to w ogóle się nie mogę oderwać. Nie ma miejsca na ręce to mieszam na stopie:D

      Cała przyjemność po mojej stronie. Z radością pisałam prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Uściski!:)

      Usuń
  9. Przede wszystkim gratulacje przesyłam. Aleś Ty tajemnicza :) Fajnie sie było czegoś więcej o Tobie dowiedzieć. Najbardziej mnie rozśmieszyło to mieszanie farb na stopie haha. Na ręce to też mi się zdarza, ale na stopie ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)))) Hihi, to mieszanie na stopie wynika chyba z takiej mieszanki ferworu tworzenia i lenistwa:D
      Uściski!:))

      Usuń