czwartek, 24 kwietnia 2014

Recyklingowa biżuteria sznurkowa:)

Z okazji zbliżających się ciepłych dni postanowiłam sobie sprawić nowy naszyjnik. Sięgnęłam po sznurek, stare prześcieradło i guziczek z guzikowej kolekcji. Chwyciłam szydełko i igłę z nitką i wymyśliłam taką oto recyklingową biżuterię:)


















Naszyjnik szydełkowy robiłam już kiedyś w paru wersjach, ale nie dla mnie. Tym razem mam swój własny, ufarbowany w kawie i bardzo w moim stylu. Sporo było szycia i drobniutkie szydełko niezbyt chętnie chwytało sznurek, ale udało się:)
Na pewno jeszcze będę robiła sznurkową biżuterię i coś mi mówi, że będę sznurek farbowała, ponieważ naturalnie szary też jest fajny, ale zabarwiony zyskuje charakteru.

Dobranie oczka nie było łatwe, bo kandydatów miałam kilku. Ostateczną decyzję pomógł podjąć mi mój luby:)




Oprócz tego wisiorka powstał jeszcze jeden, nie tak bardzo pracochłonny, ale dość wdzięczny. Wyobraźcie sobie, że wiele lat temu skusiłam się na zakup kilku dużych, szklanych koralików i całkowicie nie miałam pomysłu, do czego można by je wykorzystać. Kiedy przyszła do mnie paczka, okręcona kolorowym sznurkiem, zrodził się pomysł na prosty naszyjnik, ozdobiony właśnie jednym z tych koralików.















Pasma sznurka zaplotłam i dorzuciłam jeszcze dwa malusieńkie, białe koraliki. Gdy dołączyłam wisiorek, zrobiło się trochę tajemniczo:)  W każdym razie, jestem zadowolona i czuję się obsypana biżuterią, bo praktycznie zrobiłam jeden naszyjnik po drugim:)

Podobają się Wam te moje ozdóbki? Wolicie naszyjnik szydełkowy, czy ten pleciony z koralikiem?

PEACE


32 komentarze:

  1. Ładne i w ogóle nie sprawia wrażenia recyklingu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Coś z niczego to chyba moje największe hobby:)

      Usuń
  3. Podziwiam Twoją pomysłowość w wykorzystaniu różnych, zdawałoby się niepotrzebnych rzeczy :) Te naszyjniki są śliczne, a szczególnie ten pierwszy, rewelacyjny po prostu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana. Ten pierwszy też jest moim faworytem i milusieńki jest w noszeniu:)

      Buziaki!:)

      Usuń
  4. Recykling rządzi! Wspaniałe naszyjniki, szczególnie podoba mi się ten pierwszy, genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ten pierwszy wolę, bo pasuje mi do większej ilości ubrań i wygodny jest bardzo:) Cieszę się, że Ci się moje wyczyny podobają i jak najbardziej recykling rządzi:)

      Uściski!:)

      Usuń
  5. Obydwa naszyjniki są fantastyczne i bardzo w moim stylu! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że Ci się podobają. Tworzenie ich było bardzo relaksujące:)

      Buziole!:)

      Usuń
  6. cudeńka wyczarowałaś:))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Cieszę się, że się Ci spodobał:)

      Pozdrowienia!:)

      Usuń
  8. Super:) szczerze to obydwa mi się jednakowo podobają :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Strasznie się cieszę, że oba fajne. Czuję, że w tym pierwszym będę częściej chodzić, ale ten drugi też lubię:)

      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  9. Rewelacyjne. Pierwszy jednak podoba mi się odrobinę bardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Wiesz co, też właśnie ten pierwszy jest moim ulubionym:) Może to również przez ilość pracy, jaką włożyłam w niego. Jak nad czymś długo siedzę, to się strasznie przywiązuję:)
      Witam Cię serdecznie w gronie obserwatorów i przesyłam serdeczne pozdrowienia!:)

      Usuń
  10. Dla mnie ten pierwszy jest niezwykle urokliwy :)
    I wygląda w dodatku na bardzo wygodny :)

    Za pomysły szczerze podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Wygląd tu zdecydowanie nie kłamie, rzeczywiście ten naszyjnik jest diabelnie wygodny:) Milo mi, czasami tak mi się coś pomyśli i muszę zrobić:)

      Pozdrowienia!:)

      Usuń
  11. Pierwszy naszyjnik jest bardzo stylowy. W Twoich wyrobach bardzo podoba mi się oryginalność. Drugi też jest urokliwy :) Gratuluję weny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Oj weny to mi ostatnio nie brakuje, w wolnym międzyczasie jeszcze szyję sukieneczkę i obmyślam biżu z patyczków po lodach, bo dzisiaj sobie z mym lubym zjedliśmy:) Terapia relaksacyjna przez akty twórcze:))
      Buziaki!:)

      Usuń
  12. Dobry recykling zawsze spoko :D Ciekawie wyszło, myślę że pasowałoby do stylu Boho ^^
    Pozdrowionka!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i spoko:) No, takie są bohowskie:))
      Uściski!:)

      Usuń
  13. Oba są świetne, pierwszy taki bardziej stylowy a drugi dzięki swej prostocie pasowałby świetnie w letnie dni do jakiś zwiewnych ciuszków :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Właśnie nie jestem pewna, do czego założę ten drugi. Przydałaby mi się jakaś biała bluzeczka na ramiączkach może lub sama nie wiem, coś tak jak mówisz zwiewnego:)
      Bardzo mi miło gościć Cię w gronie obserwatorów:) Pozdrowienia!:))

      Usuń
  14. Jesteś bardzo pomysłowa a ten recykling bardzo ładnie Ci wyszedł. Oba naszyjniki są rewelacyjne. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo to fajnie wyglaga. pomyslowa praca! wyszlo super!
    p.s - szukam kogos na moj nastepny rysunek, jesli masz ochote to zapraszam: http://pokociemu-katharina182.blogspot.de/2014/04/konkurs-poszukiwanie-modela-do.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana:) Aaaaaaa, ojejku oczywiście się zgłaszam!:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  16. Naszyjniki wyglądają super! Uwielbiam taką biżuterię:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja też właśnie i powiem Ci, że naprawdę wolę taką ręcznej roboty od kupionej:)

      Buziole!:))

      Usuń