W przypływie weny powstał wielkanocny, żółciutki kurczaczek. Maluch nie tylko pełni funkcję ozdobną, ale również można dzięki niemu utrzymać dłużej ciepło jajka:D Co o nim myślicie?
szydełko:4mm
ł- łańcuszek
sł -sł
płsn- półsłupek nawijany
os- oczko ścisłe
1. Ł22, os (powstaje okrąg)
2. Ł3 (zawsze liczy się jako pierwszy słupek), sł na około, os w szczytowe oczko początkowego ł3. (total 22)
3-4. ŁCh 3, *(sł przerabiany od przodu, sł) *- *...* na około, kończąc na słupku przerabianym od przodu. os w szczytowe oczko początkowego ł3.
5. Ł2 ,płsn w następne 3 oczka, 2 płsn w następne oczko, *płsn w następne 4 oczka, 2 płsn w następne oczko*- *...* na około. Kończymy na płsn i robimy os w szczytowe oczko początkowego ł2. (total 27)
6-7. Ł2, płsn na około. Os w szczytowe oczko początkowego ł2. (total 27)
8.Ł2, 5płsn, 2 płsn w jedno oczko, *6 płsn, 2 płsn w jedno oczko*na około,kończymy na 3 płsn, os w szczytowe oczko początkowego ł2 (total 23)
9.Powtarzamy krok 8 x3
10. Ł2,1 płsn, 2 płsn w jedno oczko, *2 płsn, 2 płsn w jedno oczko*na około, os w szczytowe oczko początkowego ł2
11.Ł2, 2 płsn w jedno oczko, os w szczytowe oczko początkowego ł2
Dziobek:
1. Ł2, 6płs w drugie ooczko łańcuszka od szydełka, os (total 6)
2.*2 płs w jedno oczko* na około,os (total 12)
3.*płs na około, os*x2
Dziobek lekko wypychamy i doszywamy d ciała.
Oczka: (robimy 2)
1. Ł2, 6płs w drugie ooczko łańcuszka od szydełka, os (total 6)
2. *2 płs w jedno oczko* na około,os (total 12)
Przyszywamy guziczki pośrodku powstałych kółek. Doszywamy oczka do ciała
Skrzydełka:
1. Ł2, 6płs w drugie ooczko łańcuszka od szydełka, os (total 6)
2. *2 płs w jedno oczko* na około,os (total 12)
3.*płs, 2 płs w jedno oczko* na około, os (total 18)
4. Płs na około, os
Zostawiamy dłuższe nitki przy skrzydełkach. Składamy każde skrzydełko na pół i zszywamy. Na koniec doszywamy skrzydełka do ciała.
PEACE
❁❁❁❁❁
Wesolutki Świąteczny kubraczek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrowienia!:))
Ale śliczna :-)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie świąteczna...
Miło mi,że Ci się spodobała:)
UsuńUściski!:)
Jaki śliczny kurczaczek :) Super Ci wyszedł-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam Cię serdecznie!:)
UsuńOoo, uroczy! :))
OdpowiedzUsuńMówiłam już, że masz talent? Mówiłaaaam :D
Buziaki! :*
Dziękuję i też Cię całuję:D
UsuńAle fajny :) Super wyglada!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i przesyłam pozdrowienia!:))
UsuńOsłonka na jajko śliczna i bardzo dobry opis wykonania, chyba jeszcze spróbuje przed świętami taką zrobić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i będzie mi mega strasznie miło, jeśli skorzystasz ze wzoru:)
UsuńPozdrowienia!:)
wow, jakie cudeńko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Dziękuję:) Kurczak właśnie siedzi sobie obok mnie, nie na jajku co prawda, a na telefonie:)
UsuńPozdrowienia!:)
Ale słodziak :)
OdpowiedzUsuńTo mój jedyny akcent wielkanocny w domu. Nie mogłam się oprzeć, powstał i sobie piszczy obok mnie:)
UsuńUściski!:)
ale cudowny! :) szkoda, że ja nie mam takich zdolności :(
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:) Szydełkowanie nie jest takie trudne, zapraszam Cię w wolnej chwili na moje wideo tutoriale.Jak się opanuje podstawowe 'chwyty', to już jest z górki:)
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam!:)
Fajny pomysł, kurczaczek wygląda cudownie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Przyjemnie się szydełkowało takiego malucha. To był odpoczynek po sweterku:))
UsuńPozdrowienia!:)
Udało mi się nadrobić zaległości! Wszystko wrzucam do jednego komentarza, bo już późno:D Jestem fanką spodni, zaczynam od nich. Wyszły świetne! Jak się dorwałam do jednego wykroju burdowego, to poszło pięć par :)))) I na tym nie koniec;D Podziwiam kolekcję guzików i zazdraszczam:) Ja też jestem skrzętną zbieraczką. Powiem już na dobranoc, że sweterek z babcinych kwadratów jest przewspaniały!!! Dobrej nocki!
OdpowiedzUsuńWitam Cię Kochana!:)) Super, że jesteś.Jejku, ja te spodnie szyłam i szyłam i szyyyyłam:) Długo mi to szło:) Guzików właśnie mi ubyło, bo skończyłam kolejny sweter i wygrzebałam ze słoja garstkę czerwonych:) Hihi, ja cały czas Ci zazdroszczę tych 'zwierzęcych' guzików:) Ten sweter z kwadratów to jest teraz jeden z moich ulubionych:)
UsuńŚciskam Cię i życzę słodkich snów!:)
Wonderful post...I like your blog.^^
OdpowiedzUsuńMaybe follow each other on bloglovin?
Let me know follow you then back.
Lovely greets Nessa
Kurczaczek śliczny, wesolutki, taki jak ma być. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrowienia:))
śliczny , pewnie się też skusze na zrobienie takiego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję:) Koniecznie pokaż jak zrobisz. Będzie stadko:)
Usuńpozdrowienia!:)
Bardzo fajna osłonka! Ja też właśnie siedzę w temacie kurczaków :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Muszę wybrać się do Ciebie i popodziwiać wielkanocne dzieła:)
UsuńPozdrowienia!:)
W idealnym, wielkanocnym kolorze :) Jaja na pewno nie zmarzną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Akurat mi się znalazł żółciutki moteczek i od razu narodziła się uparta chęć posiadania kurczaka:) Jajom w to graj. Może mi się coś wykluje:))
UsuńUściski!:)
Ale super, b. mi się podoba ta osłonka na jajeczko. Zdolniacha jesteś:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:) Z żółtej włoczki musiał być kurczak:D
UsuńPozdrowienia!:))
Kurczak rewelacja. Na pewno jajko będzie miało cieplutko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję:) Pogoda za oknem średnia, a więc jajku ocieplaczyk się przyda:))
UsuńPozdrowienia!:)
ale fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i witam Cię serdecznie w gronie obserwatorów:)
UsuńPozdrowienia!:)
Jaki słodki kurczaczek! Przyznam, że nie miałam pojęcia o takich osłonkach na jajka, aż do dziś! :D Szydełkowanie wciąż będzie dla mnie póki co czarną magią. :P
OdpowiedzUsuńHihi, dziękuję:)) Można też nałożyć sobie taką osłonkę na czubek butelki. Hehe, to zupełnie tak, jak dla mnie filcowanie, ale planuję się nauczyć, bo bardzo mi się podobają różne filcowe rzeczy np. zwierzątka:)
Usuń