piątek, 18 października 2013

Ekspresowa ryba z ryżem od Claude Léger i Cuberdons

Jak już niektórzy z Was świetnie wiedzą, jestem fanką gotowego jedzenia. Nie jem gotowych dań cały czas, ale dosyć często goszczą one w moim jadłospisie. Chciałam Wam dzisiaj pokazać rybę z ryżem ( Poisson pané riz tomaté) od Claude Léger.






Marka obecna jest w  Intermarché i tam możecie tego gotowego dania szukać.
Pudełko należy przechowywać w lodówce, a przygotowanie zajmuje 3 minuty. Zanim wstawimy naszą rybę do mikrofalówki, trzeba pamiętać o zrobieniu kilku dziurek w folii.
Danie ma dużo aromatu i wyraźnie smakuje rybą i pomidorowym sosem. Filet jest gruby, o wyraźnej teksturze i nie smakuje jak papka. Jedynym minusem jest duża zawartość soli, ale niestety większość gotowych dań ma jej sporo.
Mogę tą potrawę śmiało polecić. 437 kalorii w jednej porcji nie jest zbytnio sycące, ale mimo wszystko jest to jedno z bardziej energetycznych dań gotowych.

Po takim daniu można jeszcze sięgnąć po deserek:)






U mnie były chrupki KitKat Pop Choc i tradycyjne, belgijskie Cuberdons, które robione są z gumy arabskiej i w oryginale mają malinowy smak.

Jeśli nie macie okazji spróbować takich prosto od cukiernika, to Cuberdons od Geldhof są całkiem niezłe.






Na koniec mam dla Was jeszcze apetycznie słodką muzyczkę: Yummy Yummy Yummy od Ohio Express:

PEACE

12 komentarzy:

  1. Ciekawie to wygląda :) I spróbowałabym tych Cuberdons :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cuberdons są naprawdę pyszne i jeśli tylko Ci wpadną w ręce, to w ogóle bez strachu smakuj:)
      Pozdrowienia!:)

      Usuń
  2. ja z chęcią zjadłabym rybę ze szpinakiem ; D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za szpinakiem nie przepadam, ale w małych ilościach jem chętnie i lubię jeszcze, jak ten szpinak jest na przykład w czymś zapieczony z innymi składnikami:)

      Pozdrowienia!:)

      Usuń
  3. I don't eat prepared meals or frozen meals as we call them here either but I guess when you don't have time to cook and you need something they can come in handy. I don't like fish but I wouldn't mind a chicken version.

    http://diaryofatrendaholic.blogspot.ca/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I love frozen meals for that quick part and yes sure it will never be as great as self made:) Sometimes when 'preparing' the frozen meal I feel like a kid in front of Kinder Surprise...I'm so curious how it's going to turn out:D

      Usuń
  4. Dawno rybki nie jadłam , czas spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci tą polecam, bo jest smakowita:) Najbardziej nie lubię, jak jest gotowa właśnie taka rybka i w środku przypomina maź...blahhh. ta ma całkiem rybną konsystencję:)

      Usuń
  5. Ja najczęściej gotowe dania jem w pracy i powiem Ci, że zainteresowała mnie ta rybka :) Smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oblukaj w Intermarché, bo jak na gotowe danie z rybą, to naprawdę jest smacznie. Na samą myśl głodnieję:)

      Buziaki!:)

      Usuń
    2. Ja niestety nie przepadam za gotowymi daniami wolę sama coś upichcić ale jak nie ma czasu to trzeba jakoś żyć:)))))
      Pozdrawiam!!!

      Usuń
    3. Jak mi się nie chce spędzać czasu w kuchni, to zawsze sięgam po gotowce:) Gdyby tak ktoś mi ugotował, jak mam leniwca lub czasobrak, to co innego:D

      Usuń