piątek, 25 września 2015

Szydełkowa podkładka z Freddym Kruegerem i malutkie książeczki + krzta codzienności

Witajcie Kochani! Dzisiaj macha do Was rączkami Freddy Krueger.
Bohater serii horrorów 'Koszmar z ulicy Wiązów' ('A Nightmare on Elm Street') powstał na szydełku z różnych kolorów kordonka i przybrał formę podkładki:) Bardzo fajnie się go robiło i przyjemnie mi się z niego korzysta.
Mam do tej filmowej serii sentyment i bierze się to zapewne z faktu, że  często po nią sięgałam, jak byłam mała. Teraz też lubię sobie nieraz zrobić filmowy maraton z Koszmarami i już nie muszę biegać do wypożyczalni kaset wideo...choć te wyprawy po kasety miały swój urok:)
Wypożyczalnia, do której chodziłam, mieściła się w dużym budynku, ale była dość niewielka. Panował w niej półmrok, a w powietrzu roznosił się zapach wilgoci. To miejsce nie przypominało ani trochę dużych sieciówek, w których obecnie można wypożyczać filmy na płytach. Dużo czasu spędzałam na czytaniu opisów na tyłach prostokątnych opakowań i to dzięki tej małej wypożyczalni odkryłam nie tylko 'Koszmar z ulicy Wiązów', ale również i twórczość Romero. Dzięki temu miejscu narodziła się moja pasja do żywych trupów. W końcu okazało się, że w dziale z horrorami nie zostało już nic, czego nie widziałam. Połknęłam na dobre bakcyla kina grozy i po dziś dzień jest to mój ulubiony gatunek filmowy:)

....ale wracając do Freddyego...
Freddy został przyciśnięty miseczką z orzeszkami w czekoladzie (pychotka ♥). Próbował je podkradać, ale nawet przy pomocy rękawicy zakończonej ostrzami, trochę trudno mu było do miseczki sięgać.

Do wydziergania podkładki skłoniła mnie nagła chęć posiadania czegoś z tą kultową postacią:) Wzór na podkładkę trafił do sklepiku: podkładka z Freddym Kruegerem.

Co powiecie na taki gadżet? Pamiętacie filmy z Freddym?

ŹRÓDŁO: REACTIONGIFS






_          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _  

 Chcę Wam  jeszcze pokazać malutką książeczkę, gazetę i aktówkę pełną rożnych papierów:)

Do zrobienia tych drobiazgów wykorzystałam kartonowe pudełko, niepotrzebne papiery i Yellow Pages.
Strony zbindowałam nitką i jako całość wkleiłam do okładek.

To taki malutki projekt recyklingowy, ale bardzo był przyjemny w wykonaniu:)


_          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _  
Na sam koniec mam dla Was jeszcze kilka migawek z mojej dzisiejszej codzienności:)


Codzienny zaokiennik jest miejscem wielkich zmian nie tylko pogodowych, ale również i ja przy zaokienniku zmieniam się nieustannie. Raz jestem zmarznięta, raz mi gorąco, a innymi razy jest mi w sam raz:) Czasami się zapatrzę i znajdę się poza czasem. Później muszę ze zdwojoną siłą nadrabiać zaległości w domowych obowiązkach:) Czasami z kolei patrzeć wcale mi się nie chce, ale zaokiennik uparcie zwraca na siebie uwagę a to krakaniem wron, a to śpiewem jakichś innych ptaków.

Jak dziś rano otworzyłam oczy, to za oknem było szaro i bardzo buro, a teraz rozpogodziło się i jest przyjemnie chłodno.
Miło mi się siedzi w domu z szydełkiem w ręku w taką pogodę. Fajnie też się brzdęka na gitarze, choć dłonie lodowate, bo wyobraźcie sobie, że mimo chłodu jeszcze u nas nie grzeją. To właśnie przez ten brak ogrzewania do domu wkrada się wilgoć, od której płacze szyba w zaokienniku i której ściany bardzo nie lubią:) W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak wielkie wietrzenie.
Powietrze strzela w nosie mroźnymi iskierkami, a uszy przyjemnie pieszczą mi dźwięki piosenki:

Co słychać w Waszej codzienności? Co widzicie teraz za oknem?
_          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _          _
Życzę Wam miłego dnia i pozdrawiam Was bardzo serdecznie!:))

PEACE

48 komentarzy:

  1. podkładka niesamowita :D bardzo ciekawy pomysł :) a te miniaturki jak zwykle cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)) Podkładka bardzo się mi przydaje, a miniaturki lalom umilają czas:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  2. Cudowna podkładka!!! Wspaniałe miniaturki!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Super się ją szydełkowało, a teraz leży sobie na stole i tylko szkoda, że orzeszki się skończyły:D
      Uściski:))

      Usuń
  3. Chyba nie oglądałam Koszmaru z Ulicy Wiązów bo nie mam pojęcia kim jest Freddy. Rzadko oglądam horrory, za bardzo się po nich boję.
    Podkładka mi się podoba (szczególnie ten dwukolorowy ślimak).
    Jakoś mało tych orzeszków na zdjęciu, ktoś musiał je podkradać :) Ja też bardzo lubię orzechy. Nawet czasem żartuję, że w poprzedniej inkarnacji byłam wiewiórką. A jadłaś migdały w białej czekoladzie z cynamonem? To dopiero jest pycha :)
    U nas jest dzisiaj chłodno i pochmurno. Cieszę się, że nie muszę już nigdzie wychodzić i że będziemy palić w kominku.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te nie są jakieś strasznie straszne, ale jak się ogląda jako dziecko, to robią wrażenie:D Bardzo dziękuję:) Właśnie tak pomyślałam, że dam ślimaka zamiast pasków. Freddy miał pasiasty sweterek w oryginale, ale w rozpłaszczonym Freddym z pasków zrobiła się spirala:)) Hehe, ja zauważyłam, że mam czasem takie wiewiórkowe poblaski we włosach, to coś w tym jest:)) No tak, orzeszki jakoś szybko zniknęły:)) Nie, nie jadłam takich i nawet nie widziałam. Skusiłabym się. Choć nie lubię białej czekolady, to w takim połączeniu, to może by mi smakowało.
      U mnie nadal słonecznie, ale jednak już stanowczy chłód i super mace z kominkiem. Wyobrażam sobie cudowną, przytulną atmosferę.
      Uściski!:))

      Usuń
  4. Очень красивый Фредди! Прекрасная идея для вязания крючком)
    Красивая книга!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. спасибо:) It was fun to crochet this tiny Freddy because I just love working with crochet thread and horror theme. Books will go to my dollhouse and Freddy is already looking after a little bowl of crisps:))
      Hugs!:))

      Usuń
  5. Que bonitas fotos. El posa vasos me encanta, es muy divertido. Un abrazo fuerte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gracias:) I'm happy you like my coaster and I'm sending big hugs to you too:))

      Usuń
  6. Fantastyczna ta podkładka z Freddym, pomysł genialny. :)
    Pamiętam ten film, ma ten fajny klimat. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)) Oj tak tak, teraz jak oglądam to straszy mnie mniej niż jak byłam brzdącem, ale klimat to racja, że jest. Hyhy,aż sobie nucę teraz właśnie wyliczankę:))

      Witam Cię serdecznie w gronie obserwatorów i przesyłam cieplutkie uściski!:)

      Usuń
  7. Podkładka jest rewelacyjna. Podobnie jak książeczki. Bardzo fajnie Ci wyszły. Na gitarze grać nie potrafię, a bardzo lubię ten dźwięk. U nas od dwóch dni jest powtórka z lata, tylko rano i wieczorem czuć chłodek. Deszczu nadal brak. Wieczorem szybko idę pod kołderkę i czytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:D Oj Kochana, nie to że ja jakoś specjalnie potrafię. Tak sobie brzdękam i buczę melodyjki:)) O rany, to zupełnie inaczej niż tu. Z dnia na dzień coraz chłodniej. Hihi, ja też lubię się wygrzać pod kołderką:))

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. *Podskakuje i łapie garść buziaków* - Dziękuję:)

      Buziaki!:))

      Usuń
  9. Podziwiam Cię za cierpliwość, ja bym przy pierwszej stronie takiej książeczki już się poddała nie wspominając nawet o szydełkowaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, bardzo dziękuję. To prawda, że ja jestem cierpliwa i tak sobie lubię dłubać, sklejać itp. :))
      Uściski!:))

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Dziękuję i ślę uściski:))

      Usuń
    2. Freddy rewelacyjny! dawno nie widziałam "Koszmaru.." i przy sprzyjającej okazji sobie popatrzę, pamiętam, że jako dziecko miałam małą palpitację z jego powodu. Podkładka strrrasznie mi się podoba. A w miniaturkach to jesteś mistrzynią, nie znam nikogo innego, który potrafiłby tak, jak Ty:))

      Usuń
    3. Dzięki:) Och, ja też przeżywałam te "Koszmary":) Super, że Ci się podoba podkładka i moje minisie:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  11. Freddy is just awesome and funny, I love how you made him :-D! The mini books are wonderful too! Here it hasn't rained today, it was rather sunny but not very warm. I hope you have a sunny and great weekend :-). Hugs! xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:) He definetely is less scary than in the movies:)) Thanx:) Here is not warm at all and we still have no heating on, so I get well chilled at home. Hopefully soon I'll be able to enjoy a warm and cozy flat and so far I use my sweaters and warm socks:))
      Have a great weekend:) Hugs!:)))

      Usuń
  12. Podkładka jest po prostu genialna! Skradła moje serce całkowicie :)
    Ja też lubię horrory :D
    Na gitarze kiedyś częściej grałam a teraz się kurzy niestety...
    Te maleństwa są świetne, kiedyś zrobiłam taką małą książeczkę, ale nie wyszła zbyt ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana:) Takie drobiazgi mnie bardzo cieszą i super, że Ci się podoba:) Właśnie obejrzałam The Visit i gdybyś miała ochotę na lekki i przyjemny horror, to polecam:)
      Ja to jakoś specjalnie grać nie potrafię, ale tak sobie przygrywam. Dzięki:) Mam słabość do takich malutkich książeczek:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  13. Świetna podkładka, bardzo pomysłowa. Ja tych filmów nie kojarzę, niestety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ha, to jeśli lubisz horrory, to polecam. Są bardzo klimatyczne i jest dużo części:)
      Uściski!:))

      Usuń
  14. Podkładka jest pozytywnie straszna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:D Super, że wywołuje pozytywne emocje:))
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  15. Freddy w Twojej wersji wymiata! I nie jest straszny, słodkim bym go nazwała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, dzięki:))) Mnie też się wydaje, że bardzo złagodniał w tej wersji:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  16. U mnie też jeszcze nie grzeją, ale dziś właśnie rozpoczęłam sezon na wieczory w ciepłych skarpetach i gorącą pyszną herbatą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ja też już się herbatkuję i w skarpetach siedzę. Nie mam pojęcia, kiedy włączą ciepełko, ale mam nadzieję, że niedługo:)
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  17. Podkładka mega! Taki rozplaźmiony sobie leży :D. Świetną minę ma :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, tak właśnie rozpłaszczył się:))) Dzięki:D

      Usuń
  18. Lovely mini-book) I saw such earrings)

    OdpowiedzUsuń
  19. To żeś biedaka przycisła :D , podkładka super ,a grac umiem tylko na nerwach :D
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi, tak się jakoś rozpłaszczył:D Dzięki:)) Na nerwach umiem znacznie lepiej niż na gitarze:D
      Buziaki!:))

      Usuń
  20. Hoje o dia foi de praia com uma ligeira brisa talvez para despedida. Muito sol, demasiado para o Outono que começou agora.
    Filmes de terror, nem pensar! Vejo somente a vida selvagem de vez em quando. Prefiro ouvir rádio, nasci dentro da radio a fazer piratearia.
    A humidade aqui está a 30 e a temperatura 29º.
    Abraços

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh wow, you have so warm! I'm sitting in 2 sweaters at home:)) I like radio too tho I usually watch tv.
      Have a beautiful day!:) Abraços

      Usuń