sobota, 13 czerwca 2015

Ciekawostki o betonie + strój mocno letni + nowe kolczyki DIY

Wiecie co? Zrobiło się u mnie gorąco i jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza. Czuję nawet pęd ku swobodzie i zieleni, ale póki co udało mi się jedynie połazić po betonie. Lepsza jednak taka mała wycieczka niż żadna, prawda?:)





Postanowiłam się dowiedzieć po czym konkretnie chodzimy w mieście i na co się patrzymy każdego dnia i dlatego też przygotowałam dla Was ..... uwaga!....

CIEKAWOSTKI O BETONIE:

Czy wiedzieliście, że beton był w użyciu już w starożytności? Z niego powstały na przykład mosty w starożytnym Rzymie. Panteon również powstał z betonu i po dziś dzień jest największą budowlą betonową bez zbrojenia. Egipcjanie używali betonu jako spoiwa przy budowie piramid w Gizie.

W średniowieczu cement odszedł do lamusa, ale wraz z opatentowaniem formuły cementu portlandzkiego w 1824 roku, beton powrócił do łask i mamy go coraz więcej.

Zastanawialiście się w ogóle, czym dokładnie jest tajemnicza mieszanka w betoniarce? Zrobić dobry beton wcale nie jest tak łatwo. Trzeba dbać o proporcje składników, którymi są cement, kruszywo, woda i ewentualne dodatki. Te proporcje określane są przez specjalistów w laboratoriach i dzięki temu mamy beton o konkretnej klasie ścieralności, wodoodporny i żaroodporny, izolacyjny, a nawet kwasoodporny.

Istnieje wiele podziałów betonu ze względu na ciężar objętościowy, sposób zagęszczania i wbudowania i ze względu na właściwości. Kierunków rozwoju betonu jest aż dziesięć.

Beton jest jedynym materiałem używanym do budowy podwodnych konstrukcji. Buduje się z niego na przykład tamy.

_    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _  


W poście o wyprawie nad francuskie morze wspomniałam o zgubionym na plaży kolczyku. Postanowiłam działać i zrobiłam sobie nowe kolczyki, trochę podobne.

Wykorzystałam brązowe drewniane koraliki i szklane pomarańczowe. W ruch poszedł też sznurek i drucik.

Oprócz kolczyków postanowiłam założyć beret, na który wzór jest tu: szydełkowy beret na lato i przewiewne spodnie z bluzeczką wiązaną na szyi. Do tego sandałki i milutkie bolerko, które dobrze widać na fotkach na początku posta.




(Jeśli chcecie powiększyć zdjęcia: klikajcie na nich LPM i na bloggerowym podglądzie klik PPM i otwórz grafikę w nowej karcie)



_    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _    _  

Życzę Wam Kochani miłych weekendowych spacerów nie tylko po betonie i pogody ducha:)
PEACE

42 komentarze:

  1. Ale masz fajowe spodnie :)
    Ile ciekawostek dowiedziałam się o betonie, kto by pomyślał :)
    Kolczyki są bardzo pomysłowe...pasują do całego Twojego stroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Hihi, prawda? Beton od innej strony:D Dziękuję, bardzo tęskniłam za tym zgubionym:)
      Buziaki!:)

      Usuń
  2. Tobie we wszystkim jest ładnie. Bluzka super, tak samo i beret i kolczyki. Już pisałam, że lubię Twój styl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, jak tak piszesz:) Dzięki:))
      Buziaki!:)

      Usuń
  3. Bardzo ładnie wyglądasz.
    Wszystko stylowe, a jednocześnie eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne kolczyki :)
    a ja tam upałów nie lubie :p źle znosze , nie ma jak temeperatura w słońcu max 25 stopni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Ja też upałów nie lubię i wyobraź sobie, że w ostatnią niedzielę się przypaliłam, mimo że siedziałam w cieniu schowana o.O Masakra:)
      Uściski!:))

      Usuń
  5. Bardzo ładna letnia kreacja. Fajne kolczyk zrobiłaś. Sandałki masz super na pewno wygodne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Oj tak, te sandałki są super wygodne.

      Uściski:))

      Usuń
  6. Pouczający post;) Nigdy się jakoś nie wgłębiałam w historię i sposób powstwania betonu.
    Bardzo fajne kolczyki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze ,że masz swój własny styl w którym dobrze się czujesz !!!Bluzka podoba mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i masz rację, grunt to dobre się czuć w danej rzeczy.
      Uściski:))

      Usuń
  8. I love your earrings! Boho style always looks lovely! ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaraz zaimponuję mężowi tymi ciekawostkami o betonie :)
    U nas też jest piękna pogoda. Dzisiaj mamy w cieniu 29 stopni. Byliśmy na małej wycieczce i jesteśmy padnięci.
    Bardzo ładne masz sandałki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, i co był zaimponowany???:P A ja siedziałąm w cieniu i tak uważałąm, aby się nie wystawiać i teraz mnie piecze :O Dzięki:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  10. Mnie obecna pogoda też nie przeszkadza a wręcz przeciwnie czuję się jak ryba w wodzie :))) mnie oczarowała twoja bluzeczka :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się kilka dni temu poczułam jak ryba na patelni, bo jeszcze się ociepliło:D Dzięki:)) Buziaki!:))

      Usuń
  11. I pomyślałby kto ze beton to po prostu beton , a tu proszę jaka różnorodność zastosowania .
    Strój fajny , w sumie wszystko co zakładasz podoba mi się :)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, tak mnie nasło, aby go sprawdzić:)) Dzięki Kochana! Buziaki!:))

      Usuń
  12. Oh, que conjunto lindo!!

    Você sabe combinar as cores.

    O brinco ficou demais!

    beijinhos, tenha uma semana bem bonita!

    Lígia e =^.^=

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:)) I love colorful sets. I'm happy you like my earrings:)

      beijinhos, and have a great weekend:)

      Usuń
  13. Slicznie wygladasz w tym stroju i dodatkach :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)) Też lubię to zestawienie również za wygodę. Ściskam!:))

      Usuń
  14. To prawda z tym, że nie jest łatwo zrobić dobry beton. Kiedyś dopiero za trzecim razem udało mi się wykonać dobrą papkę do plastycznych rzeczy. Uff, ile ja się wtedy namęczyłam.
    Cudowny berecik i świetne kolczyki, ja też się kiedyś muszę pochwalić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nigdy nie mieszałam betonu, a jedynie gips modelarski, co mega łatwo się przygotowuje, bo wystarczy pomieszać z wodą:D Dzięki:)) No pochwal się, bo ja lubię Twoje wyczyny i wyglądy:))
      Uściski!:)

      Usuń
  15. Super wyglądasz! Berecik i snadałki miodzio!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Hihi, a sandałki są bardzo wygodne i chętnie bym jeszcze kupiła z jakieś jedne podobne. Chodziłam w PL po sklepach calusieńki dzień, bo chciałam kupić wygodne i w końcu wychodziłam:)
      Buziaki!:)

      Usuń
  16. Po betonie zawsze wygodniej się idzie ale nic nie zastąpi piaskowych spacerków ;)
    Cudne masz sandałki! Poluje na takie lub podobne od dawna ale nigdzie nie mogę dostać tych wymarzonych :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, po piasku to nad morzem cudownie się przejść:) Ojej, rozmarzyłam się:) Ha, sandałki są albo z But S, CCC lub z Deichmana. Nie pamiętam dokładnie, ale z takiego tańszego sklepu niespecjalistyczne. Mierzyłam sandałki takie specjalne do chodzenia i zawsze mnie gdzieś upijały. Na te nie wydałam fortuny, a mogę w nich godzinami chodzić bez żadnych niespodzianek. Te buty mają w środku napisane Sarah Karen.
      Buziaki!:))

      Usuń
  17. Fajnie jest dowiedzieć się czegoś nowego tak znienacka, w zasadzie nie wiedziałam nic o betonie do tej pory :)))
    Bluzeczka śliczna, bardzo dobrze Ci w niej. I sandałki, na takie poluję! :) A kolczyki muszę sobie zrobić podobne, bo mam cały worek koralików :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, no widzisz?:)) Dzięki:) A to sandałki Sarah Karen i są z CCC, But S lub Deichmana. Najwygodniejsze buty świata i te profesjonalne do chodzenia za setki złotych mogą się schować. Szukałam butów do chodzenia i pomierzyłam ich wiele w profesjonalnych sklepach i wszystkie gdzieś piły. Zanim te znalazłam, to myślałam, że na boso będę wędrować.
      Jej, to pokaż, jak zrobisz, oki? Jestem baaaardzo ciekawa:)
      Buziaki!:)

      Usuń
  18. Świetna stylistyka - bardzo mi się podoba to zestawienie :) Fajnie się czyta takie ciekawostki, często jest tak, że korzystamy z czegoś, bez czego nie moglibyśmy się już obyć, a rzadko zastanawiamy się nad historią tego przedmiotu, tworzywa, czynności... Ot choćby makijaż - teraz mamy jakieś cud podkłady, drugie skóry, milion sieci i firm kosmetycznych... A przecież już w starożytnym Egipcie kobiety malowały powieki, używały szminek, pudru, różu - te to miały prawdziwie naturalne eko kosmetyki :D Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)) Hihi, jak mówisz o makijażu, to mi włąśnie przed oczami staje Egipcjanka z oczami umalowanymi węglem. Uwielbiam takie mocne kreski. Ostatnio widziałam fajny program o upiększaniu się za wszelką cenę i pokazywali takie stare kosmetyki, które były toksyczne, ale za to miały ładne kolory i szampony i różne zabiegi opisywali, jakim się kobiety poddawały dla piękna włącznie z wypalaniem wyprysków maścią z rtęcią:D
      Uściski!:))

      Usuń
    2. taaa - a lakier do paznokci - wydaje się nam, że to
      wymysł nam współczesnych - tymczasem Chinki
      już przed wiekami ozdabiały w ten sposób paluszki :)

      Usuń
    3. Niesamowite to jest, co? Przypomniało mi się jeszcze, że jest takie plemię bodajże w Afryce, gdzie kobiety nakładają błoto ma twarz i tak w nim chodzą i to taka tradycja jest. Od błota mają przepiękną cerę:)

      Usuń
  19. Adorei conhecer seu blog! É lindo!
    Beijos.

    OdpowiedzUsuń