Trójwymiarowa serwetka z kwiatkami powstała z kordonku i jest jedną z moich ulubionych serwetek. Strasznie podobają mi się te szydełkowe kwiatuszki. Trójwymiarowe wzory są szczególnie ciekawe i jeszcze na pewno zrobię jakąś serwetkę tego rodzaju. Wszystkie elementy serwetki są łączone podczas szydełkowania i nie ma w niej nic doszywanego. Póki co gotowa serwetka spoczywa pod doniczką i przywołuje wiosnę:)
W końcu i u mnie zrobiło się cieplej i ciekawa jestem, czy ta pogoda się utrzyma? Będę tęsknić za chłodkiem, ale przecież rzeczy mają swoją kolej i oby tak zostało.
Wydaje mi się, że coraz częstsze anomalia pogodowe są winą człowieka. Im więcej manifestów daje nam nasze środowisko, tym chętniej segreguję śmieci i wybieram produkty dla środowiska przyjazne. Jeśli takie małe gesty mogą pomóc w ratowaniu planety, to czemu ich nie robić?:) W każdym razie pozdrawiam Was z cieplejszej i słoneczniejszej Francji:)
PEACE
Piękna serwetka, właśnie takie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńSerwetka cudna :) Naprawdę robi wrażenie. U mnie też ciepło, ale ja lubię ciepełko
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Chyba jeszcze porobię takie z wypukłych motywów, tylko gdzie je poukładam?:)))
UsuńPozdrowienia!:)
Super! Próbowałam takiego kwiatka robić, ale jakoś nie złożył się tak ładnie jak Twoje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dzięki. A ja chyba wiem o co Ci chodzi, o płatki kwiatków? One są robione po prostu nie jedne pod drugimi, a każde nowe piętro idzie pomiędzy płatki z poprzedniego piętra.
UsuńUściski!:)
I kolejna piękna rzecz, która wyszła spod Twoich rąk :)
OdpowiedzUsuńJa też staram się, kiedy to tylko możliwe, robić wszystko tak, żeby nie zanieczyszczać naszej planety niepotrzebnie. Przecież jeśli istnieje reinkarnacja to jeszcze tu wrócimy. I co wtedy? ;)
Dziękuję:) Nie spodziewałam się sama, że kwiatki tak fajnie wyjdą, bo zdjęcie na wzorze było koszmarnie niewyraźne. Dobrze mówisz z tą reinkarnacją:) A wiesz co, naukowcy niektórzy to twierdzą, że postęp prowadzi do zagłady i obce, zaawansowane cywilizacje się z nami nie kontaktują, bo wyginęły na skutek własnych działań. Mnie się wydaje, że się nie kontaktują, bo może właśnie widzą, że kierujemy się ku zagładzie i nie mamy niczego godnego pozazdroszczenia? Ziemia w końcu nie jest centrum wszechświata i po co nawiązywać kontakt z ludźmi, którzy niszczą swoją planetę i siebie nawzajem? Buziaki!:)
UsuńAle cudna !! gdybym ja taką umiała:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam pozdrowienia!:)
UsuńBardzo ciekawa serwetka. Efekt jest.
OdpowiedzUsuńWe wzorze była jeszcze falbanka w środku, ale jej nie zrobiłam, bo już nic by się nie dało postawić na takiej falbaniastej serwetce:))
Usuńserweta jak się patrzy! świetna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:) Cieplutko pozdrawiam!:)
UsuńHa! Wszędzie wkrada się 3D, nawet do dziergania:) Super efekt. Takiej jeszcze nie widziałam! A dla planety warto zawsze coś, choć małego robić. Ziarnko do ziarnka, a może da się coś uratować:)
OdpowiedzUsuńHihi, prawda:) Kto by pomyślał, że będzie coś takiego jak kino trójwymiarowe? Jasne że warto i wyobraź sobie, że we Francji śmieci segreguje każdy i wydaje mi się, że ludzie są świadomi ekologicznie o wiele bardziej niż w Polsce.
UsuńBuziaki!:)
Bardzo oryginalny pomysł, jeszcze takiej nie widziałam, śliczna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Właśnie i mnie ten wzór wydał się bardzo oryginalny i musiałam wydziergać:) Uściski!:)
UsuńPiękna serwetka, prawdziwe dzieło sztuki :) Takie szydełkowanie jest dla mnie jeszcze poza zasięgiem...
OdpowiedzUsuńA co do segregowania śmieci - absolutnie podzielam Twoje zdanie, nie wyobrażam sobie inaczej. Poza tym, w Polsce coraz więcej ludzi segreguje odpady, jeśli nawet nie ze względów ekologiczno-etycznych, to z ekonomicznych. 3 x E! :)
Ściskam,
Inka
Dziękuję:) Z ekonomicznych względów, to znaczy chodzi o oddawanie puszek do skupu i butelek i makulatury?:) Jak byłam mała, to lubiłam chodzić do skupu, bo można było znaleźć fajne książki i gazety:))
UsuńBuziaki!:)
W lipcu 2013 weszła w życie ustawa dot. segregacji odpadów: jeśli segregujesz, płacisz za wywóz śmieci np. 12 zł od osoby miesięcznie, jeśli nie - płacisz 24 zł. Niektórych to zmobilizowało do segregowania - to właśnie ten powód ekonomiczny, o którym pisałam.
UsuńJak mawiał mój znajomy: "Dobry powód nie jest zły" :)))
aaaaaa, oki:) Nie wiedziałam o tej ustawie. Święta racja, że dobry pomysł nie jest zły i w ogóle, to ten pomysł jest naprawdę świetny.
UsuńUrocza jest ta serwetka;)Te kwiatuszki dodają jej masę uroku.
OdpowiedzUsuńU nas też od dwóch dni ciut cieplej,ale ranki jeszcze chłodne jak diabli.
Czytałam 4 razy Twoje zdanie i nie kumam,,będę tęsknić za chłodkiem''
Czy Ty źle napisałaś,czy jesteś inna niż wszyscy? ;)))
Buziaki;)
Dziękuję:) Ja na serio wolę chłodek:))
UsuńBuziaki!:)
To moja ulubiona serwetka ze wszystkich przez Ciebie wykonanych :) Te kwiatuszki są świetne i bardzo delikatne.
OdpowiedzUsuńJa też segreguję śmieci i zawsze to robiłam nawet jak jeszcze w Polsce nie było tej ustawy o przymusie segregacji. Wody i prądu też nigdy nie używałam w niepotrzebnym nadmiarze, ale to chyba bardziej z oszczędności.
Cieszę się, bo rzeczywiście inna jest niż wszystkie dotychczasowe i też ją strasznie lubię:) Ja nawet nie wiedziałam, że jest w Polsce ustawa o przymusie segregacji:)) Pamiętam, że niedawno w PL widziałam opisane kosze w śmietniku i po opróżnieniu ich zostały wstawione tak, że nie było widać napisów na nich i i tak nie było wiadomo, co gdzie wrzucić:D Zastanowiło mnie, dlaczego takie śmietniki nie mogą mieć różnych kolorów po prostu i napisów z każdej strony??:) Prądu też z oszczędności staram się nie używać ponad to co muszę, ale wody mogłabym używać mniej.
UsuńTeraz jest tak, że jak nie segregujesz śmieci a masz "życzliwego" sąsiada i doniesie to możesz zapłacić karę. U mnie śmietniki mają różne kolory, ale szczerze powiedziawszy to kto ma w mieszkaniu miejsce, żeby tak dokładnie segregować. Co innego w domu.
UsuńWiesz co, ja mieszkam w mieszkaniu i świetnie sprawdza się taka specjalna torba z podziałką. To jest taka jakby duża reklamówka, prostokątna ze sztywnym dnem i z podziałką na dwie części. W jedną wkładamy papier a w drugą komorę dajemy metal i plastik. Organiczne śmieci mam w koszu na śmieci. Nie lubię 'życzliwych' sąsiadów:))) Zakablowałabym jednak te osoby, które notorycznie podrzucają swoje śmieci z domów do śmietników na blokowiskach i które wywożą śmieci do lasu. Już nieraz się w PL wybrałam do lasu i znalazłam śmietnisko:( Przykro patrzeć. Swoją drogę, to nie wiedziałam, że są nawet kary.
Usuńale sliczna
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję:))
UsuńPrzecudna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję kochana i też Cię pozdrawiam!:)
UsuńSerwetka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Włożyłam w nią całe serce. W ogóle entuzjastycznie podeszłam do tego projektu, bo wydał mi się wzór oryginalny i ciekawy:)
UsuńFajnie tu u Ciebie, zapraszam do mnie..! :)
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspólną obserwację?
http://kosmetycznawycieczka.blogspot.com/2014/03/konkurs.html
Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie..;)
Dziękuję:)) Idę do Ciebie zajrzeć i pozdrawiam!:)
Usuń