środa, 21 października 2015

Makaron z jabłkiem i sadzenie jabłka z pestki:)

Witajcie Kochani:) Dziś przygotowałam dla Was jabłkową ucztę.
Po pierwsze chciałam pokazać wyniki eksperymentu ogrodniczego, do którego skłoniło mnie jedno z jabłuszek, które po otworzeniu pokazało kiełkujące pestki. Nie mogłam wyrzucić tych maluchów, a więc postanowiłam, że je zasadzę.














Pierwsze z trzech nasionek już po kilku dniach zaczęło wychylać zielony łebek spod płytkiej warstwy ziemi.


Mam nadzieję, że i pozostałe nasionka zaczną kiełkować i na pewno pokażę Wam jeszcze, jak się miewa moja domowa hodowla:)
Nasiona jabłka zasadziłam w ziemi uniwersalnej. Za doniczki posłużyły mi puszki. W dnach puszek zrobiłam dziurki i ułożyłam drenaż z kamyków.
Po co mi jabłonka w domu?:) Mam nadzieję, że roślinki będą rosły i będę mogła je przycinać. Być może uda mi się z nich zrobić malutkie bonsai?:)
Sadziliście już pestki jabłek?
_      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _    
Po drugie, chcę się z Wami podzielić przepisem na pyszny obiad.
Makaron z jabłkiem przygotowuje się bardzo prosto i szybko i smakuje on naprawdę świetnie.

PRZEPIS NA MAKARON Z JABŁKIEM:

Składniki:
- jabłko
- makaron
- cynamon
- cukier
- olej do smażenia
-śmietana 30%




Makaron gotujemy i odstawiamy. Do rondelka dajemy trochę oleju i wrzucamy pokrojone na cienkie plastry jabłko. Podsmażamy jabłko, aż zrobi się dość miękkie.
Następnie dolewamy odrobinkę wody i trochę cukru. Mieszamy całość aż cukier się rozpuści i w garnku powstanie nam lekko gęstawy syrop cukrowy. Dodajemy szczyptę cynamonu i dalej mieszamy jeszcze przez chwilę. Później do całości wrzucamy nasz ugotowany makaron. Znowu mieszamy, bo chcemy aby makaron ładnie pokrył się cukrowym syropem.
Wykładamy nasze danie na talerz i dekorujemy szczodrą łyżką śmietany.
Makaron z jabłkiem gotowy:)



Czy znacie taki obiad? Robicie podobny? Jakie są Wasze sposoby na wykorzystanie jabłka do obiadu?
_      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _      _  
Trzymajcie się cieplutko:) Życzę Wam miłego wieczoru i przesyłam buziaki!:))

PEACE



     

38 komentarzy:

  1. ¡Uuuuuummm que rico, me encanta tu blog, es muy divertido. Un beso muy muy muy grande.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hola:) I'm happy you like visiting me:) Planting apple seeds was a lot of fun and I have just noticed that another little pit is starting to sprout above the soil. I'm very excited to watch them grow:)
      Un beso muy muy muy grande to you too!:))

      Usuń
  2. My jemy czasem jabłka zapiekane z ryżem albo racuchy z jabłkami. Z makaronem jakoś nigdy nie łączyłam jabłek.
    Wydawało mi się, że jabłek nie sadzi się z pestek. Muszę podpytać tatę, bo on się interesuje ogrodnictwem.
    A jak tam Twój ziemniak? Masz go jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię racuchy jabłkowe:) Chyba wszystko można z pestki zasadzić, bo to takie nasionko jest?:) Z tego co się orientuję, to nie wiadomo tylko, co wyrośnie z takiego nasionka i jak posadzimy np. pestkę z jakiejś odmiany jabłek, to nam może wcale takie drzewko, które daje te jabłka nie wyrosnąć. Kurczę, ale moje to na pewno jabłkami nie obrodzą, bo będą w domu rosnąć:D
      Ziemniaka mam:)) Ma się dobrze, choć po wakacjach trochę zmarniał, bo był chyba najpierw przesuszony strasznie, a później zalany o.O Bidulek:) Teraz ma mniej odnóżek, ale wyrastają mu nowe.
      Buziaki!:))

      Usuń
  3. Lovely post! Kisses dear, have a good evening! xo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:) Planting seeds was fun and the food was really good too:) Hugs and kisses!:)

      Usuń
  4. A little apple tree would be so cool, with blossom on it :-). Good luck with the seed, I hope it grows well! I use apples only with sweet food, but your dish looks good! Big hugs xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I keep my fingers crossed and hopefully the little seedlings will be doing fine and one day I'll have them turn into little trees:) This dinner really came out very yummy. It was an experiment because I had one apple and no dinner plans:D Big hugs to you too:)) xxx

      Usuń
  5. I can't imagine sweet apples with makaron)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. It's sweet and a little crunchy and cream breaks the sweetness nicely:))
      Hugs!:))

      Usuń
  6. Nie bardzo lubię słodkie posiłki, ale czasem lubię zjeść racuchy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to ogólnie lubię łączyć słodkie i słone, ale czasami sobie zjem samo słodkie:) Racuchy też lubię:)
      Uściski!:))

      Usuń
  7. Jabłka z makaronem...ciekawe :)
    Co do sadzenia to ja nie mam ręki do kwiatów i wszelkich sadzonek niestety...ciekawa jestem co wyrośnie z tej pestki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że to był eksperyment i jestem zadowolona z wyniku. Na pewno jeszcze powtórzę taki obiadek:) Na razie wznosi się mała roślinka i druga pestka też już wystrzeliła z ziemi. Też jestem ciekawa, co to będzie?:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  8. Jablko to moj najukochanszy owoc, wszystko jablkowe uwielbiam i wciagam nosem;)) ale nigdy nie wpadlam na pomysl, zeby pesteczke posadzic i doczekac sie malej, slicznej jabloneczki! tak tylko dla radosci, zeby cieszyla oczy... a taki makaron ze smazonym jabluszkiem na pewno zrobie, dziekuje za przspis:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię jabłuszka i jak pięknie pachną, to już w ogóle:)) Ja tak już od jakiegoś czasu chciałam zasadzić i tak odwlekałam, ale jak otworzyłam to jabłko i zobaczyłam, że pestki kiełkują, to podziałałam natychmiast, bo mi szkoda było je wyrzucić:)
      Bardzo się cieszę, że przepis Ci się przyda:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  9. Właśnie jesienią jabłka smakują mi najbardziej, mogę jeść tonami i w różnych wariantach. Zgadzam się, w wersji z makaronem są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to w ogóle uwielbiam, jak jabłka takie przysmażane czy gotowane pachną:) Po prostu nie mogę się im oprzeć:) Też mi bardzo posmakowała wersja z makaronem.
      Buziaki!:))

      Usuń
  10. Jabłka jadłam z ryżem, ale z makaronem też mogą być dobre. Fajnie kombinujesz z tym jedzeniem. A może potem to drzewko zasadź na dworze. Będziesz świadkiem jego rozrostu. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzeba matką wynalazku:D Naprawdę dobre wyszło.
      Gdybym miała ogródek, to na bank bym później zasadziła na zewnątrz, ale póki co nie mam:) Może kiedyś, jakimś cudem będzie mi dane?:)) Te postaram się zminiaturyzować na modłę bonsai:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  11. Właśnie myślałam, żeby pestki jabłka wykorzystać w tym celu co ty :)
    A przepis na makaron z jabłkiem bardzo ciekawy.
    Na pewno jak tylko będę mogła, to go wypróbuję, bo uwielbiam i makaron i jabłka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zaskoczona, że tak szybko rosną, ale to pewnie dlatego, że już w jabłku nie mogły powstrzymać się od kiełkowania:)) Ja też właśnie jestem makaronowa i jabłka bardzo lubię:)
      Uściski!:))

      Usuń
  12. Ile razy do Ciebie wchodze to sie slinie i od razu mam taki glod ze hoho ;) A roslinki sa cudne :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))Hihi, to się bardzo cieszę, że tak działam:)) Dziękuję:)
      Buziaki!:))

      Usuń
  13. Wow, nie pomyślałabym o tym, że można połączyć jabłka z makaronem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie szybkie danie, a wychodzi pychota:)
      Uściski!:))

      Usuń
  14. Enhorabuena por este Blog tan original y bonito
    Me encanta
    Un saludo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you:) I'm happy you like it in my little world:) Have a wonderful evening:)

      Un saludo

      Usuń
  15. Rewelacyjny pomysł, próbowałam już ryż z jabłkiem, ale z makaronem nie. Chętnie wypróbuje ;-) najlepsze są proste i szybkie w wykonaniu dania...
    Dzięki za pomysł. Pozdrawiam

    Ilona ;-)

    http://made-by-ilka.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci się taki pomysł spodobał:) Z ryżem też lubię jabłuszko:) Takie właśnie proste dania też lubię, bo nie trzeba się do kucharzenia jakoś specjalnie przygotowywać:)
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  16. jabłek z tego drzewka nie będzie... ale ile radochy po drodze ;-)
    a pieczone jabłuszka uwielbiam :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, będzie super sobie patrzeć, jak roślinki rosną:)) Mniam, ja też:))
      Uściski!:)

      Usuń
  17. Ale super, ciekawe, czy wyrosną wszystkie ! Makaron z jabłkiem - hmm, nie próbowałam jeszcze takiej postaci, muszę spróbować! Ja zwykle jadam ryż z jabłkami :) Ryż gotuję w wodzie z mlekiem - pół na pół - potem przekładam do naczynia żaroodpornego warstwami ryż na przemian z masą jabłkową (jabłuszka kroję na kawałki i mieszam z cynamonem, imbirem i brązowym cukrem) zalewam śmietanką i zapiekam w piekarniku :D Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Też jestem bardzo ciekawa, na razie są 2 pestki i jeszcze jedna się tak jakby zbiera:) Ja też czasem jem z ryżem. Dzięki za przepis. Wypróbuję sobie taką zapiekankę i już w wyobraźni czuję cudowny zapach przy tym pieczeniu!:)) Pychotka!:)
      Uściski!:))

      Usuń
  18. taaa... jabłuszko dobre na wszystko!
    bardzo lubię go łączyć z cynamonem :)

    OdpowiedzUsuń